Trwa ładowanie...

Groźny glifosat w kaszach jaglanych. Nowe wyniki badań

Poziom glifosatu w wielu z badanych kasz jaglanych przekraczał normy
Poziom glifosatu w wielu z badanych kasz jaglanych przekraczał normy (Getty Images)

To powinno wzbudzić czujność wszystkich, którzy często sięgają po kasze. Kolejny raport opublikowany przez FoodRentgen i Fundację Konsumentów pokazuje, że skład kasz jaglanych znanych i dostępnych marek pozostawia wiele do życzenia. W niektórych produktach dozwolone normy glifosatu, który jest zawarty w środku chwastobójczym Roundup, były przekroczone o 46 proc. Tymczasem wielu ekspertów uważa, że związek ten może mieć charakter rakotwórczy.

1. Glifosat w kaszy jaglanej 46 razy ponad normę

To kolejny raport, w którym FoodRentgen i Fundacja Konsumentów biorą pod lupę jakość kasz sprzedawanych w polskich sklepach. Tym razem skupiono się głównie na kaszach jaglanych. Badania przeprowadził Zakład Badania Bezpieczeństwa Żywności Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach.

Poprzedni raport opublikowany 20 listopada 2019 r. dotyczący zawartości 10 popularnych kasz gryczanych pokazywał bardzo niepokojącą tendencję. Aż 40 proc. zbadanych kasz przekroczyło dopuszczalne normy zawartości glifosatu - potencjalnie niebezpiecznego dla zdrowia herbicydu i nie powinno w ogóle trafić na sklepowe półki.

Niestety w przypadku kasz jaglanych nie jest dużo lepiej. Jaglanki zbadano dwukrotnie w ponad 4-miesięcznym odstępie czasu. Za pierwszym razem we wrześniu stwierdzono, że 4 z 10 badanych kasz są wolne od pozostałości herbicydu. W 2 kaszach pozostałości herbicydu były na granicy normy, w 4 pozostałych poziom był przekroczony nawet sześciokrotnie.

Zobacz film: "Polacy przyparci do muru. Restauracje i podmioty z branży hotelarskiej już ogłaszają upadłość"

Kolejne badanie wykonane w styczniu wykazało, że aż w 6 kaszach jaglanych wykryto przekroczenia pozostałości glifosatu na poziomie od 2 nawet do 46 krotności obowiązującej normy. 4 z 10 badanych nie budziły wątpliwości, ale tylko dwie z nich okazały się tymi samymi kaszami, co w badaniu z września 2019 r.

"Naszym raportem chcielibyśmy skłonić rolników do głębokiego przemyślenia, czy warto ryzykować, czy może lepiej ograniczyć opryski do niezbędnego minimum. Nie tylko w uprawach gryki i prosa, ale też we wszystkich innych zbożach, i nie tylko glifosatu, ale też innych środków ochrony roślin" – tłumaczy Marcin Galicki, współtwórca programu FoodRentgen.

2. Część kasz już została wycofana ze sklepów

Autorzy raportu przyznają, że część sklepów już wycofała produkty, które jak wykazał raport, przekraczały dopuszczalne normy.

"Pozytywnie zaskoczył nas fakt, że partia produktu sprzedawana pod marką Plony Natury w Biedronce, w której nasze badanie wykazało najwyższe przekroczenie, została wycofana z rynku bardzo szybko po przekazaniu przez nas tej informacji firmie. Poza wskazaną partią sieć wycofała również dwie inne partie, niebadane i niewskazane przez nas. Z informacji przekazanej nam przez sieć Biedronka wynika, że staliśmy się impulsem do przeprowadzenia dodatkowych badań oferowanych, przez sieć, produktów. Stąd też dodatkowe wycofania" – przyznaje Marcin Galicki.

Podobne działania deklaruje firma Kupiec. Część sieci mówi nieoficjalnie, że to walka z wiatrakami, bo realia funkcjonowania rynku są takie, że producenci nie są w stanie całkowicie wyeliminować produktów zanieczyszczonych.

"Nasz zakład produkcyjny ma bardzo restrykcyjne standardy przyjmowania zbóż do produkcji, od naszych dostawców wymagamy badań potwierdzających zgodność pod kątem obecności pozostałości pestycydów, co niestety spotyka się z oporem z ich strony. Sami również zlecamy badania w niezależnych akredytowanych laboratoriach i tylko taki odpowiedni surowiec trafia do produkcji. Mimo to jedna z partii płatków jaglanych, na którą posiadamy komplet zgodnych badań, w teście FoodRentgen wykazała przekroczenie" - wyjaśnia Emilia Glinka, kierownik Działu Jakości i Laboratorium firmy Melvit.

Wyniki obu raportów trafiły do Głównego Inspektora Sanitarnego oraz właścicieli poszczególnych marek. GIS zapowiada, że do końca roku zbada 80 tys. próbek żywności na obecność pozostałości glifosatu.

Zobacz także: Polacy stosują Roundup na potęgę. Rolnicy nie są świadomi konsekwencji

3. Co to jest glifosat?

Glifosat to związek organiczny z grupy fosfonianów, stosowany zwykle w postaci soli amonowej lub sodowej jako aktywny składnik środków zwalczających chwasty – herbicydów. Został wprowadzony na rynek w roku 1974 przez firmę Monsanto jako składnik herbicydu Roundup.

W 2015 r. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem uznała glifosat za substancję o prawdopodobnym o działaniu rakotwórczym. Badania prowadzone m.in. przez prof. Lianne Sheppard z University of Washington wykazały, że glifosat zwiększa ryzyko nowotworów o ponad 40 proc.

Inne analizy sugerują, że ma on również negatywny wpływ na bakterie układu pokarmowego, a w efekcie problemy trawienne, zaburzenia hormonalne, autyzm, chorobę Alzheimera, depresję, chorobę Parkinsona oraz choroby wątroby.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze