Trwa ładowanie...
Artykuł zweryfikowany przez eksperta: Dietetyk kliniczny Eliza Gosławska

Najbardziej i najmniej uzależniające produkty spożywcze

Avatar placeholder
20.09.2016 10:52
Najbardziej i najmniej uzależniające produkty spożywcze
Najbardziej i najmniej uzależniające produkty spożywcze (Zdjęcie chipsów / Shutterstock )

Uzależnienie od jedzenia, coraz częściej występujący rodzaj zaburzenia, kojarzy nam się głównie z osobami otyłymi, dla których bardziej niż rodzaj pożywienia liczy się jego ilość. Okazuje się jednak, że problem ten może dotyczyć także osób, które nie zmagają się z nadwagą, ale skutecznie trują swój organizm, regularnie spożywając określone, silnie uzależniające produkty. Które z nich są najbardziej niebezpieczne?

Na łamach czasopisma naukowego „Plos One” ukazały się w ostatnim czasie wyniki testów dr Nicole Aveny z Mount Sinai School of Medicine w Nowym Jorku, z których wynika, że jedzenie niektórych produktów spożywczych wywołuje w naszym mózgu zmiany podobne do tych, jakie zachodzą u osób uzależnionych od alkoholu czy narkotyków.

W zorganizowanym przez Avenę badaniu wzięło udział 504 uczestników, których zadaniem było zidentyfikowanie najbardziej problematycznych produktów. Respondenci wskazywali te, po które sięgali zwykle w chwilach złego samopoczucia, oraz te, które najczęściej stawały się przyczyną dyskomfortu związanego z przejedzeniem.

Na podstawie udzielanych odpowiedzi ekspertka stworzyła siedmiostopniową skalę produktów uzależniających w największym i najmniejszym stopniu. 

Zobacz film: "Żywność light pod lupą dietetyka"

Do tych najbezpieczniejszych zaliczają się się ogórek, marchewka, fasola, jabłko oraz brązowy ryż. Największą trudność sprawia nam natomiast odmówienie sobie zjedzenia pizzy. Drugie miejsce zajęły czekolada i chipsy, a kolejne - ciastka i lody.

 

Łatwo zauważyć, że najtrudniej jest nam oprzeć się produktom o wysokim stopniu przetworzenia bądź zawierającym duże ilości tłuszczów i węglowodanów. Charakterystyczny jest także ich wysoki indeks glikemiczny – wystarczy zjedzenie niewielkiej ilości, by doprowadzić do znacznego wzrostu stężenia cukru we krwi. 

Zdaniem badaczki stworzenie tego typu listy dla indywidualnego pacjenta może stanowić milowy krok w leczeniu otyłości i innych zaburzeń odżywiania.

To musisz wiedzieć

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze