Co jeść by zachować smukłą sylwetkę?
Racjonalny wybór
Męczy cię ciągłe liczenie kalorii? Przedstawiamy produkty, które nie dodadzą ci kilogramów. Poradzimy też jakich unikać chcąc zachować smukłą sylwetkę.
Smukła sylwetka - makaron z pszenicy durum
Makaron z pszenicy durum
Makaron możesz jeść nawet trzy razy w tygodniu, wybieraj jednak ten z pszenicy durum. Ten rodzaj makaronu ochroni przed chorobami twoje nerki, serce i wątrobę. Gotując, pamiętaj aby był al dente - zachowa wtedy swój pełny smak i sprężystość. Pozytywny wpływ na zdrowie ma również makaron pełnoziarnisty, gryczany czy orkiszowy. Jedna porcja makaronu (30 g suchego, po gotowaniu 100g) ma około 350 kcal, to nie dużo, ale podając go z cieżkimi, tłustymi sosami i serem stanie się prawdziwą bombą kaloryczną.
Smukła sylwetka - warzywa w diecie
Jedz warzywa
Jedząc warzywa sezonowe nie przybierzesz na wadze. Mają mnóstwo witamin i soli mineralnych, dzięki którym będziesz się cieszyć dobrym zdrowiem. Pamiętaj, ich nadmiar może prowadzić do rozregulowania gospodarki żelaza w organizmie i biegunek. Sposób przygotowania ma wpływ na ich jakość. Wybierając świeże masz pewność, że zachowały pełną wartość odżywczą. Porcja (ok. 100 g) ma zaledwie kilkanaście kalorii, o ile nie zjadasz ich w towarzystwie tłustych sosów i majonezu.
Smukła sylwetka - owoce zamiast słodyczy
Unikaj słodyczy, jedz owoce
Dziennie możesz zjeść nawet cztery porcje świeżych owoców. Pamiętaj, aby były kwaśne i ciemne - te są najmniej kaloryczne. Słodkimi owocami możesz rozkoszować się jedynie dwa razy dziennie, a to ze względu na znacznie wyższą ilość cukru i kalorii. Dla porównania: porcja (100 g) malin to zaledwie 30 kcal, jedna duża gruszka to 50 kcal. Uważaj też na owoce suszone - 100 g jabłek suszonych to 240 kcal!
Smukła sylwetka - chrupkie pieczywo
Chleb pełnoziarnisty zamiast chrupkiego
Należy wreszcie obalić ten mit! Pieczywo chrupkie wcale nie jest mniej kaloryczne niż zwykłe. 100 g tego pieczywa to około 315 kcal, identyczna porcja chleba żytniego ma 210 kcal. Taki sam wynik uzyskamy zestawiając pieczywo chrupkie z bagietką czy pieczywem tostowym. Kromka chleba razowego to około 50 kcal, chrupkiego z ziarnami słonecznika 40 kcal. Nie oszukujmy się, trudno poprzestać na jednej porcji pieczywa, rachunek jest zatem prosty jedzmy chleb zwykły, ale z umiarem.
Smukła sylwetka - unikaj produktów light
Zwykłe zamiast "light"
Niestety, spożywanie produktów "light" nie daje żadnej gwarancji na schudnięcie i poprawę zdrowia. Wręcz przeciwnie, produkty "odchudzone" są najczęściej nafaszerowane szkodliwą "chemią". Do odtłuszczonych produktów dodaje się wodę, a prawidłową konsystencję uzyskuje się dzięki zagęstnikom i spulchniaczom. Często rekompensatą niskokalorycznych produktów jest słodki smak uzyskany dzięki dużej ilości cukru. Prawdziwy, zdrowy produkt dietetyczny powinien być pełnowartościowy i zawierać cenne witaminy i sole mineralne. Według najnowszych przepisów wartość kaloryczna produktu "light" nie może przekroczyć 40 kcal w 100g w postaci stałej, płynu 20 kcal. Sięgając po tego rodzaju produkty czytajmy dokładnie etykiety.
Smukła sylwetka - orzechy w diecie
Unikaj orzechów
Orzechy to bardzo zdrowa, ale kaloryczna przekąska. Np. 100 g orzechów laskowych to ponad 600 kcal, podobnie przedstawia się wartość energetyczna orzechów włoskich i ziemnych. Podjadając orzeszki w czasie seansu filmowego bez trudu spałaszujemy miskę, zamiast tego wybierzmy więc surową marchewkę pokrojoną w słupki.
Smukła sylwetka - pestki dyni
Pestki tylko w małych ilościach
Pestki dyni i słonecznika znane są jako doskonałe przekąski. Podjadając je, często nie traktujemy ich jako pełnego posiłku. To błąd! Chociaż są prawdziwym bogactwem witamin, obniżają zły cholesterol i chronią przed chorobami serca, to ich wartość kaloryczna nie pozwala cieszyć się nimi do woli. 100 g pestek to blisko 600 kcal.
Smukła sylwetka - kasza gryczana
Jedz kaszę gryczaną!
Gotuj al dente, wtedy dzięki pęczniejącym w żołądku ziarnom zachowasz długo uczucie sytości. Porcja ugotowanej kaszy (100 g) to nieco ponad 100 kcal, dlatego warto sięgać po nią nawet trzy razy w tygodniu.