Mężczyzna zmarł po wypiciu energetyka. Jego serce przestało bić
5 lutego życie Cassondry Reynolds rozpadło się. Jej mąż John zmarł na skutek zatrzymania akcji serca i uszkodzenia mózgu. Cassondra i John byli małżeństwem od 10 lat, razem wychowywali trójkę synów. Po śmierci męża Cassondra postanowiła podzielić się z innymi jego historią. Przyczyną śmierci jej męża były napoje energetyczne.
Zobacz galerię i dowiedz się więcej o śmierci Johna.
Na następnym slajdzie objerzysz WIDEO
Zobacz też: W dzieciństwie nazywano ją “Miss Piggy”. Już tak nie wygląda
Zdrowy, młody mężczyzna
John miał 41 lat i był zdrowym mężczyzną. Pracował fizycznie, był sprawny i nigdy nie skarżył się na jakiekolwiek dolegliwości sercowe. Pewnej nocy Cassondrę obudziły dziwne odgłosy. Jej mąż dusił się, nie mógł oddychać. Kobieta szybko wezwała pogotowie. Lekarz podczas wywiadu wypytywał, czy mężczyzna nie ma problemu z narkotykami, czy jest na coś chory i czy przyjmuje leki.
Na początku lekarze podejrzewali, że przyczyną pogorszenia się zdrowia młodego mężczyzny był podniesiony poziom cukru we krwi. Spytali też o to, czy mąż Cassondry pije napoje energetyczne.
Kiedy ta potwierdziła, lekarze byli pewni, że zaburzenie pracy serca spowodowane jest właśnie wypitym napojem. Wyjaśnili też zszokowanej kobiecie, że przypadek jej męża nie jest odosobniony. Regularne picie popularnych energetyków przyczynia się do problemów ze zdrowiem.
Na następnym slajdzie objerzysz WIDEO
Zobacz też: Myślała, że to zwykłe przeziębienie. Gdy poszła do lekarza, było już za późno
Pożegnanie z mężem
Mąż Cassondry przez 10 dni przebywał w szpitalu. W wyniku zatrzymania akcji serca jego mózg uległ poważnemu uszkodzeniu. Lekarze orzekli śmierć mózgu. Mimo że udało się przywrócić czynności życiowe, mężczyzna nie przeżył.
Dzień po 9-tych urodzinach jednego z synów, Cassondra wraz z dziećmi przyjechała do szpitala, by pożegnać się z mężem.
Na następnym slajdzie objerzysz WIDEO
Zobacz też: Pokazała, jak endometrioza niszczy jej ciało. Zrobiła zdjęcie i wrzuciła do sieci
Twoja śmierć nie pójdzie na marne
Cassondra nie chciała, żeby śmierć jej ukochanego męża poszła na marne. Opisała historię Johna i na wszelkie sposoby przestrzega przed piciem i nadużywaniem napojów energetycznych. Jak sama przyznaje cały czas piszą do niej ludzie, którzy dzięki niej raz na zawsze porzucili energetyki.
Wiele osób przyznaje, że zdarzało im się jechać na SOR z powodu kołatania serca i drżenia rąk, ale lekarze nie potrafili powiązać tego z wypijanymi przez pacjentów napojami energetycznymi. Dopiero historia Johna uświadomiła pacjentom ten związek.
Na następnym slajdzie objerzysz WIDEO
Ostrzeżenie w przychodni
Wielu kardiologów posługuje się historią Johna, żeby uświadomić sowim pacjentom niebezpieczeństwa płynące z nadużywania napojów energetycznych. Pacjenci przyznają się, że nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji picia takich napojów.
Cassondra dostaje wiadomości od osób, które prawie umarły z powodu energetyków, a także od ich rodzin i przyjaciół. Ludzie piszą, że napoje energetyczne uszkodziły im nerki, rozwinęła się u nich niewydolność serca. Im więcej wiadomości czytała kobieta tym bardziej była wściekła na to, że potencjalnie niebezpieczna trucizna jest sprzedawana bez konsekwencji i mogą spożywać ją nawet dzieci.
Na następnym slajdzie objerzysz WIDEO
Akcje uświadamiające
Cassondra regularnie odwiedza szkoły i dzieli się swoją wiedzą na temat szkodliwości napojów energetycznych. Młodzi ludzie często sięgają po energetyki, nie wiedząc czym to grozi. Cassondra przytacza też historię 15-letniego chłopca, który zmarł na szkolnym boisku po wypiciu napoju energetycznego. Jego serce przestało bić.
Inna historia opowiada o 14-latku, który mimo zakazu pił napoje energetyczne i z tego powodu kilka razy lądował w szpitalu z bólami klatki piersiowej. Jego rodzice bali się, że umrze.
Cassondra ma nadzieję, że historia śmierci jej męża będzie ostrzeżeniem dla innych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl