Po latach założyła suknię ślubną. Zmieściła się w nią razem z synem

Belinda w dniu ślubu ważyła 145 kg. Trudno było jej znaleźć wymarzoną suknię ślubną. W końcu uszyła ją na zamówienie. I chociaż dzień ślubu był najszczęśliwszym dniem w jej życiu, był jednocześnie najtrudniejszym, ze względu na wagę.

Podczas ślubu Belinda czuła się cudownie, ale stres związany z kupnem odpowiedniej sukni ślubnej pamięta do dziś. Ze względu na swoją wagę miała ograniczone możliwości. W 2019 roku, 10 lat po ślubie, Belinda postanowiła znów przymierzyć suknię ślubną. Efekt był niesamowity.

Po ślubie Belinda postanowiła zrzucić nadmiar kilogramów. Nie była jednak zbyt konsekwentna i ciągle dopadał ją efekt jo-jo. Bardzo przytyła też w 2011 roku, gdy była w ciąży. Przełomowym momentem była wizyta w zoo w 2014 roku. Jej syn był już wtedy rozbrykanym dzieckiem, a ona przez swoją nadwagę nie mogła za nim nadążyć. Była bardzo zażenowana i postanowiła wziąć się za siebie.

Całkowicie zmieniła swoją dietę. Wcześniej opierała ją głównie na węglowodanach - chlebie, ciastkach i makaronach. Uwielbiała też słodycze. Zrezygnowała z tych tuczących przyjemności i postawiła na zbilansowaną dietę opartą na świeżych warzywach i owocach.

Zaczęła też ćwiczyć i dbać o regularną aktywność fizyczną. Uwielbia długie spacery po plaży, trenuje też jiu-jitsu. W pierwszym roku odchudzania Belinda schudła 30 kg. Teraz waży 64 kilogramy i wygląda niesamowicie.

W 10. rocznicę ślubu Belinda i jej mąż wybrali się w podróż na Bali. Wcześniej jednak kobieta postanowiła ponownie przymierzyć swoją suknię ślubną. Chciała w ten sposób przywołać wspomnienia tamtego dnia. To było wyjątkowe przeżycie. Suknia była tak duża, że mogła się w nią zmieścić wraz z synem.

Belinda jest dumna, że udało jej się wygrać z nadwagą i zadbać o swoje zdrowie. Suknia ślubna pokazuje jak długą drogę przeszła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl