Poznaj 9 mitów na temat alkoholu

Prawdopodobnie znasz tę teorię, że organizm przetwarza 1 drinka na godzinę. W rzeczywistości jednak to raczej 2 godziny. Średni wskaźnik trawienia alkoholu to 100 miligramów na kilogram masy ciała na godzinę. Przeciętny mężczyzna ważący 72 kilogramy trawi 7 gramów alkoholu na godzinę, a butelka piwa to 14 gramów alkoholu, co znaczy, że potrzeba 2 godzin na pełne przetworzenie go przez organizm.

Nic nie przyspiesza procesu trzeźwienia – ani filiżanka kawy, ani zimny prysznic. Kofeina może mieć nawet więcej negatywnych niż pozytywnych skutków, gdyż pobudza organizm, który wciąż będzie w formie. Taka sytuacja może prowadzić do bardziej ryzykownego zachowania, np. na drodze.

Picie alkoholu sprawia, że częściej chodzimy do toalety. Alkohol hamuje działanie hormonu antydiuretycznego, co oznacza, że więcej płynów jest kierowanych do pęcherza moczowego. Alkohol jest również moczopędny, więc więcej wody opuszcza nasz organizm, kiedy pijemy. Im dłużej pijemy, tym wzrasta ilość płynów, których musimy się pozbyć, jednak nie ma to nic wspólnego z tym, ile czasu powstrzymamy się przed pierwszym pójściem do toalety.

W rzeczywistości kac morderca to wynik całkowitej ilości spożytego alkoholu, a nie kolejności, w jakiej został spożyty. Ludzie często piją piwo, a pod koniec imprezy spożywają mocniejsze trunki i wydaje im się, że to one miały wpływ na ich stan. Jednakże mieszanie obu rodzajów alkoholu nie ma z tym nic wspólnego.

Zgadza się, jednak wszystko spożywane w nadmiarze może zwiększyć obwód brzucha. Jeżeli masz większy brzuch, to oznaka przesadnie spożywanego produktu, ale niekoniecznie piwa.

Drink przed snem sprawi, że łatwiej będzie ci usnąć, jednak zakłóci tym samym sam sen. Według najnowszych badań, alkohol przeważnie ma wpływ na sen w czasie fazy REM, prowadząc do skróconego czasu tej kluczowej fazy.

Nie ma żadnych naukowych dowodów na to, że produkty reklamowane jako lek na kaca faktycznie go zwalczają. W przeszłości producenci dodawali tiaminę albo witaminy B6 lub B12 i twierdzili, że to pomaga przyspieszyć wydalenie alkoholu z organizmu, ale nie ma żadnej podstawy, która wskazywałaby na to, że tak się dzieje.

Każdy imprezowicz ma swój własny przepis na kacowe jedzenie, jednak to, co jesz przed lub w trakcie picia jest znacznie ważniejsze. Jedzenie przed i podczas spożywania alkoholu sprawia, że wskaźnik wchłaniania go przez organizm będzie mniejszy, co oznacza, że nie mniej się upijesz. Nie ma jednak żadnych badań, które potwierdzałyby korzyści z jakiegokolwiek śniadania po imprezie.

Utrata przytomności jest często postrzegana jako poziom upojenia alkoholowego, a nie sytuacja zagrażająca życiu. Zatrucie alkoholowe to spożycie takiej dawki alkoholu, która tłumi centralny układ nerwowy i sprawia, że wstrzymane są podstawowe funkcje ciała. Odruchy, które trzymają nas przy życiu, takie jak oddychanie, kaszel i krztuszenie się, mogą całkowicie przestać funkcjonować, co może spowodować śmierć bezpośrednio lub, co częściej się zdarza, doprowadzić do tego, że osoba zadławi się własnymi wymiocinami. Dlatego należy kontrolować ilość spożywanego alkoholu, aby upewnić się, że nasze życie nie jest zagrożone.