Tłusty Czwartek może się odbić na na naszym zdrowiu. Sprawdź, co dzieje się z organizmem, gdy zjesz pączka?
Polacy w Tłusty Czwartek są jak na haju. Po zjedzeniu produktów zawierających dużą ilość cukru następuje wzrost poziomu serotoniny i dopaminy, które są nazywane hormonami szczęścia. Podczas jednego z eksperymentów, który był prowadzony na szczurach naukowcy potwierdzili, że duża ilość cukru powoduje w mózgu zmiany podobne jak po zażyciu narkotyków.
W Tłusty Czwartek wielu licytuje się, kto tego dnia zjadł więcej lukrowych słodkości. Mówi się, że tradycja zobowiązuje i że tego dnia można sięgać po słodkości bez żadnych wyrzutów sumienia. Czy aby na pewno?
Zobacz także: Dlaczego węglowodany są tak uzależniające?
Na następnym slajdzie zobaczysz wideo.
5 minut po zjedzeniu pączka
Cukier zawarty w pączku zaczyna rozkładać się w jamie ustnej. Jego drobinki łączą się z bakteriami odpowiadającymi m.in. za rozkład cukru. Efekt? Powstają kwasy rozpuszczające szkliwo zębów. Jednym słowem próchnica dostaje od nas zielone światło.
Już po 5 minutach od zjedzenia pączka pH spada poniżej wartości krytycznej, czyli 5,5. Od tego czasu do momentu zneutralizowania poziomu pH przez ślinę mija ok. 30-60 min. W tym czasie nasze zęby są szczególnie narażone na działanie szkodliwych kwasów.
Tymczasem niewielu z nas pamięta o tym, aby po zjedzeniu słodkiego pączka umyć zęby.
Zobacz także: Dostaliśmy w zęby! 98 proc. Polaków ma próchnicę
10-20 minut po zjedzeniu pączka
Cukry trafiają do jelita cienkiego. Przenikają do krwiobiegu. Teraz w organizmie zaczyna się szybki wzrost poziomu cukru we krwi. Trzustka produkuje insulinę, jako odpowiedź na zwiększenie stężenia glukozy we krwi.
Jesteśmy w fazie "pączkowej euforii". Cukier powoduje uwalnianie dopaminy, czyli hormonu szczęścia, a my odczuwamy przyjemność.
Część cukrów zostanie przekształcona w energię, reszta zostanie przetransportowana do komórek tłuszczowych. Pączek jest dla organizmu jak cukrowa bomba, to powoduje gwałtowną reakcję obronną. W skutek tego wzrasta poziom kortyzolu i epinefryny, tak samo jak w sytuacji silnego stresu. Efekt? Podwyższone ciśnienie i przyspieszona praca serca.
Zobacz także: Dlaczego cukier uzależnia?
Na następnym slajdzie zobaczysz wideo.
40 minut po zjedzeniu pączków
Po 40 minutach od słodkiej uczty następuje gwałtowny spadek formy. Organizm zaczyna być "na głodzie". Po szybkim cukrowym pobudzeniu następuje spadek energii. Może to wywoływać senność, gorszy nastrój, ból głowy i słabe samopoczucie.
Po endorfinach nie ma już śladu. Gwałtowne wahania glikemiczne wywołują ogólny spadek energii i uczucie tzw. "zjazdu".
Godzinę później
Gwałtowne wzrosty i spadki poziomu hormonów w skutek zmian stężenia cukru we krwi mogą się odbić na kondycji układu immunologicznego. To oznacza, że jesteśmy bardziej podatni na działanie bakterii i wirusów. Wszystko zależy oczywiście od tego, na jak duże pączkowe szaleństwo sobie pozwolimy.
Eksperci szacują, że stan obniżonej odporności może się utrzymywać nawet przez 5 godzin po pączkowej uczcie.
Jeden dzień pączkowego szaleństwa może się odbijać na kondycji naszego organizmu przez długi czas. Typowy pączek to ok. 330 kalorii. Zawiera ok. 12 g tłuszczu i 48 g węglowodanów.
Zobacz także: Wpływ diety na odporność
Uwaga na zęby i zbędne kilogramy
Ciężkostrawne potrawy wymagają od wątroby i trzustki wzmożonej pracy. To odbija się na ich obniżonej skuteczności w pełnieniu innych funkcji w naszych organizmie i wydłuża proces trawienia. Efekt? Mogą pojawić się dolegliwości gastryczne.
Pączków powinny bezwzględnie unikać osoby, które mają problemy z trzustką i wątrobą oraz chorzy na cukrzycę. Ze wzlędu na obecność drożdży mogą one wywołać również przykre dolegliwości u osób, które mają refluksowe zapalenie przełyku.
Jak duże jest zagrożenie? Jedno z badań prowadzonych przez naukowców z kanadyjskiego Universytetu Alberty wykazało, że już dwa dni diety o wysokiej zawartości cukru mogą być groźne dla naszego organizmu.
Jak wykazali naukowcy podczas eksperymentu na myszach, zwierzęta już po dwóch dniach diety o wysokiej zawartości cukru były bardziej narażone na zapalenie jelita grubego w porównaniu z osobnikami, które jadły zdrowo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl