Ciało na detoksie. Magiczna dieta to mit #ZdrowaPolka
Jest krótki, ale bardzo intensywny. Trwa zaledwie kilka dni i daje szybkie efekty. To dlatego zyskuje coraz większą popularność. Jak jednak przeprowadzić detoks, aby wspomóc, a nie zniszczyć zdrowie? Nasze wątplwiości rozwiewa Michał Undra, ekspert Aliness ds. zdrowia, ekspert od dietoterapii i medycyny funkcjonalnej.
Katarzyna Krupka, WP abcZdrowie: Chemia w jedzeniu, kosmetykach, detergentach, zanieczyszczenie powietrza, stres, używki - to wszystko sprawia, że nasze ciało słabnie. Czy potrzebuje detoksu?
Michał Undra: W naszym ciele cały czas działa "detoks" – na bieżąco usuwamy toksyny, które wdychamy, zjadamy czy nakładamy na skórę. Dzisiaj jesteśmy narażeni na setki toksyn, z czego wiele pochodzi z kosmetyków i innych produktów stosowanych na skórę, z powietrza – szczególnie w miesiącach zimowych jako smog, ale także z naszych mieszkań np. w postaci pleśni czy metali ciężkich oraz z pożywienia.
Szacuje się, że dziennie kobieta nakłada na swoją skórę ponad 150 chemikaliów, mężczyzna o połowę mniej. Głównym narządem związanym z detoksykacją organizmu jest wątroba – metabolizuje (przekształca) ona toksyny, jednak – wbrew obiegowym opiniom – wcale ich nie magazynuje!
W naszym ciele magazynem toksyn jest tkanka tłuszczowa. Oprócz wątroby za detoks odpowiadają także jelita, płuca, nerki, skóra oraz inne narządy, ale w mniejszym stopniu. Dlatego, że nasze ciało cały czas usuwa toksyny – nie musimy przeprowadzać "detoksu" per se, jednak wspieranie eliminowania toksyn i usuwanie ich z naszego środowiska zawsze będzie dla nas korzystne.
To jak się do tego zabrać?
Usuń źródło toksyn. Bez tego się nie uda. Jeżeli codziennie jemy mocno przetworzoną żywność z wieloma dodatkami, w ustach mamy plomby amalgamatowe z rtęcią, w naszym mieszkaniu jest mnóstwo toksyn z powietrza czy używamy ogromnej ilości kosmetyków – o żadnym usuwaniu toksyn nie może być mowy, ponieważ będą się one cały czas dostawać do naszego ciała.
W tym wypadku wsparcie detoksu może być czasem szkodliwe – ponieważ organizm nie poradzi sobie z wszystkim napływającymi toksynami.
Rozpoczynijmy zatem od wątroby. Jak wspierać ten ważny narząd?
Wątroba to główny narząd związany z detoksykacją, więc należy o niego dbać. Co ciekawe na choroby wątroby od lat 40. Co roku umiera coraz więcej osób – jest to jedyny narząd, który może spełnia te kryteria. Co obciąża wątrobę? Oczywiście alkohol – w każdej dawce (nawet jeden drink dziennie jest dla nas szkodliwy), ale także otyłość i objadanie się – powodują one niealkoholowe stłuszczenie wątroby, które obecnie jest naprawdę powszechne.
Do tego do chorób wątroby przyczyniają się także infekcje bakteryjne czy wirusowe, takie jak WZW B czy C. Bardzo obciążające dla wątroby są także niektóre leki – szczególnie niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ), takie jak ibuprofen.
Wątrobę wspieramy poprzez zdrową dietę, bogatą w warzywa i owoce, witaminy z grupy B, odpowiednią ilość kalorii, unikanie alkoholu, używek i nadmiaru leków. Do tego pomocne mogą być suplementy takie jak NAC (N-Acetylo-Cysteina) czy ostropest plamisty.
Odpowiednie nawodnienie organizmu też jest niezwykle ważne, a wciąż przez nas lekceważone.
Nerki biorą duży udział w eliminacji toksyn, a ich praca jest zależna przede wszystkim od nawodnienia – przy odwodnieniu toksyny nie będą odpowiednio usuwane i mogą wracać z powrotem do ciała.
Mocz (oprócz porannego) powinien mieć barwę słomkową – jest to niezły wyznacznik nawodnienia organizmu. Zalecana ilość dziennie spożywanej wody to 1l na 30kg masy ciała – osoba ważąca 60kg powinna spożywać 2l wody dziennie (chyba, że ciężko trenuje albo na zewnątrz jest bardzo gorąco – wtedy należy zwiększyć podaż płynów).
O co jeszcze należy zadbać?
Dieta może być jednym z głównych źródeł toksyn, dlatego warto zadbać, by nie tylko nie obciążała ona dodatkowo naszego organizmu, ale także aby wspierała usuwanie toksyn. Dieta powinna być w tym wypadku nieprzetworzona, bogata w warzywa i owoce, ale także zawierać odpowiednią ilość kwasów tłuszczowych, białek, błonnika oraz węglowodanów i być zasobna w witaminy i składniki mineralne.
Zadbaj o przepływ żółci i regularne wypróżnianie. Żółć bierze bardzo duży udział w eliminacji toksyn z organizmu, tak samo jak nasze jelita. Dlatego odpowiednia, nieprzetworzona dieta bogata w błonnik będzie bardzo korzystna dla detoksykacji. Należy wypróżniać się minimum raz dziennie.
Rusz się! Wesprzyj płuca oraz porusz krew i limfę. Przy wysiłku fizycznym poruszamy cały układ sercowo-naczyniowy – poprawiamy krążenie, wspieramy pracę płuc, przy intensywnym wysiłku oddychamy głęboko – wszystko to wspiera detoksykację.
Nasz układ limfatyczny także bierze udział w usuwaniu toksyn, a jest on zależny od ruchu naszego ciała – jeżeli się nie ruszamy, to limfa ulega zastojowi. Dlatego też tak ważna jest aktywność w ciągu dnia – nie tylko ćwiczenia raz dziennie, ale także spacery, używanie windy itd.
Aktywność fizyczna wspiera także eliminowanie toksyn z potem. Dodatkowo warto wykonywać ćwiczenia związane z oddechem – one także wspierają pracę płuc.
Schudnij. Nadmierna masa ciała prowadzi do zwiększonych stanów zapalnych, silnie obciąża wątrobę i dodatkowo powoduje większe gromadzenie się toksyn w ciele, dlatego powinniśmy zadbać o odpowiedni poziom tkanki tłuszczowej.
Podobno korzystanie z sauny, to również świetny sposób na usuwanie toksyn.
To prawda. Sauna to świetna metoda na usuwanie toksyn, regenerację czy poprawę nastroju. Warto korzystać z sauny co najmniej raz w tygodniu, najlepiej z tej na podczerwień. Czas spędzony w saunie należy dostosować do swoich odczuć.
A co z suplementami?
Eliminowanie toksyn wspierają wspomniane wcześniej NAC, ostropest plamisty, ale także witaminy z grupy B, witaminy A, C i E, probiotyki, kwas alfa liponowy (ALA), kurkumina i wiele innych suplementów, które powinny być dobrane indywidualnie.
Czyli wspieramy, wspieramy i jeszcze raz wspieramy. Nie głodzimy się, nie odstawiamy całych grup składników odzywczych i nie korzystamy z promowanych przez gwiazdy detoksów, jak np. cukrowy czy sokowy.
Niestety, modna dieta sokowa nie jest zbyt dobrą metodą detoksu – rzeczywiście opiera się na owocach i warzywach, jednak te w postaci soków mają mniej witamin, składników mineralnych i polifenoli, niż gdyby były spożywane w całości.
Do tego dieta ta będzie uboga w aminokwasy, witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, żelazo i wiele innych składników zbilansowanej diety. Tego typu detoks pomaga wielu osobom pod względem samopoczucia, ponieważ jest ubogo kaloryczny – i osoby z nadwagą mogą sporo schudnąć, co w tym wypadku poprawia samopoczucie. Jednak powinniśmy odchudzać się w sposób zaplanowany, indywidualny i powolny – co zwiększy skuteczność diety i zapobiegnie efektowi jojo.
Jak widać odpowiednia detoksykacja to nie tylko kilka tygodni magicznej diety i suplementacji – jest to przede wszystkim styl życia – dbanie o eliminowanie toksyn z naszego środowiska i usuwanie ich z ciała. Jeżeli będziemy dbać o siebie na co dzień nie powinniśmy mieć problemu z nadmiarem toksyn.
Ten tekst jest elementem naszego cyklu #ZdrowaPolka, w którym pokazujemy, jak zadbać o swoją kondycję fizyczną i psychiczną. Przypominamy o profilaktyce i radzimy, co zrobić, żeby żyć zdrowiej. Więcej przeczytasz tutaj