Dieta dr Budwig i "cudowny” olej lniany – ile jest prawdy w rewolucyjnej teorii ?
Choroba nowotworowa brzmi jak wyrok. Pacjenci poszukują różnych form leczenia, niekiedy bardzo niekonwencjonalnych. Przez lata dużą popularnością cieszyła się teoria cudotwórczego działania oleju lnianego. Stworzyła ją dr Johanna Budwig. Przekonywała, że spożywanie oleju w odpowiednich dawkach może odwrócić rozwój choroby. Ile było w tym prawdy?
1. "Cudowna" dieta dr Budwig
"Muszę się z wami podzielić! Moja radość jest przeogromna. BYŁAM CHORA (jestem? nie!) na raka, ostatnią deską ratunku była chemia, stan beznadziejny. Znajoma dała mi przepis na olej z twarożkiem mówiąc, że pomaga i mam zrezygnować z terapii, uśmiałam się do łez z tych zabobonów, ale ona błagała, prosiła mnie, żebym spróbowała. Cóż, tonący brzytwy się chwyta, kuracja trwała pół roku, wczoraj byłam u lekarza, po raku nie ma śladu! Myślałam, że spadnę z krzesła. Dziś idę do koleżanki z przepięknym bukietem i podziękowaniem za uratowanie życia. Lekarz powiedział, że już dawno wie, że właściwości, które znajdują się w oleju lnianym likwidują raka, ale byłaby to rewolucja i totalna plajta w dziedzinie farmacji (przyp. red. - zachowano pisownię oryginalną)" - setki podobnych wpisów można znaleźć na forach internetowych.
Sprawdź koniecznie:
Co jeść by uniknąć nowotworu:
"Może to być rewolucja w leczeniu choroby nowotworowej, nie wymaga przyjmowania leków, chemioterapii czy innych konwencjonalnych metod leczenia" - tak prezentowały się nagłówki gazet ponad 60 lat temu, kiedy popularność zyskała dieta dr Budwig.
Lekarka była niemieckim biochemikiem. Jako pierwsza dokonała klasyfikacji kwasów tłuszczowych i wykazała ich dobroczynny wpływ na choroby zwyrodnieniowe, włącznie z chorobami nowotworowymi. Opracowała dietę, która może przyczynić się do poprawy zdrowia pacjenta. Stosowała ją nawet w przypadku chorych na raka.
Sprawdź koniecznie:
Na czym polega dieta dr Budwig? Zasada jest prosta: należy dostarczać organizmowi pokarmy bogate w tłuszcze omega-3. Podstawą diety jest tłoczony na zimno olej lniany wysokolinolenowy w połączeniu z chudym twarogiem. Dieta, która miała być rewolucją w leczeniu w latach 50., do dziś nie została naukowo potwierdzona. Jednak cieszy się popularnością wśród pacjentów i ich bliskich.
Przykładem może być ta wypowiedź użytkowniczki forum (zachowano pisownię oryginalną - przyp. red.): "Moja mama pije olej lniany budwigowy. Jak pytałyśmy się lekarza prowadzącego mamę nt. tego oleju to stwierdził, że on nie ma zdania na ten temat. Tak więc opieramy się na opiniach uzyskanych w necie i u pani, która nam sprzedaje ten olej w sklepie ze zdrową żywnością. Rzeczywiście smak jego jest okropny, aż są pewne odruchy, ale z czasem idzie się przyzwyczaić. Moja mama pije od lutego i się przyzwyczaiła. Czymś od razu popije, albo zagryzie i jest ok. Jeśli nie możesz łykać samego oleju to proponuję rozrobić łyżkę oleju w jogurcie naturalnym lub serku grani itp. Ja sama też popijam sobie ten olej tak profilaktycznie".
2. Cudowna dieta czy zbilansowane posiłki?
Ile prawdy jest w teoriach rozpowszechnianych w internecie? Zapytaliśmy o to ekspertów. Część onkologów, z którymi się kontaktowaliśmy, nie chciała komentować.
- Metoda dr Budwig, która miała być rewolucyjną metodą walki z nowotworem, do dziś nie została potwierdzona w żadnej naukowej publikacji – podkreśla w rozmowie z WP abcZdrowie onkolog dr n. med. Grzegorz Luboiński. Dodaje, że jedynym pozytywem jest to, że nie szkodzi.
Grono lekarzy stanowczo odcina się od teorii cudownej właściwości oleju lnianego, który leczy choroby nowotworowe. Za to każdy potwierdza, że zbilansowana dieta, sport, pozytywne myśli służą nie tylko poprawie samopoczucia, ale również zdrowia.
3. Olej lniany kontra olej rzepakowy – co wybrać ?
Olej lniany to jeden z najmodniejszych zdrowych produktów. Od lat cieszy się wielką popularnością. Wyciskany jest z nasion lnu. Największą jego zaletą jest wysoka zawartość kwasów omega-3.
- Olej lniany pozyskiwany jest w niskiej temperaturze, a wystawiony na działanie w wysokiej, traci swoje zdrowotne właściwości. Dlatego nigdy nie powinien być podgrzewany – podkreśla dietetyk Emilia Kołodziejska
Z kolei olej rzepakowy z powodzeniem może być podgrzewany i używany do smażenia lub pieczenia. Posiada kwasy tłuszczowe omega-6 i omega-3. - Nasz organizm potrzebuje ich do prawidłowego funkcjonowania układu krwionośnego – zaznacza ekspertka.
4. Siemię lniane – zdrowy dodatek do naszej codziennej diety
Poza zdrowymi tłuszczami, siemię lniane zawiera witaminę E, potas, magnez, żelazo, cynk, wapń, kwas foliowy oraz sporo błonnika. Dietetyk Emilia Kołodziejska zaznacza: - Najzdrowszym sposobem spożywania siemienia lnianego jest porcja świeżo zmielonych ziarenek, jako dodatek do sałatki czy owsianki. Dla tych, którzy cierpią na dolegliwości żołądkowe zaleca się roztwór z łyżeczki siemienia lnianego zalanego szklanką wody.