"Jestem panem swojego losu i ciała". Big Boy schudł 140 kg 

Mateusz Borkowski stracił na wadze ok. 140 kg. Czuje się świetnie, a wygląda jeszcze lepiej. Stał się wzorem do naśladowania dla wszystkich osób, które walczą z otyłością. Opowiada nam o swojej metamorfozie i o tym, co myśli o hejterach.

Przemiana Mateusza jest spektakularna. Mężczyzna postawił na zdrowie (źródło: Instagram)Przemiana Mateusza jest spektakularna. Mężczyzna postawił na zdrowie (źródło: Instagram)

Musiał wybrać zdrowie i życie

Mateusz Borkowski znany jest z programu ”Gogglebox. Przed telewizorem”. Wraz z dwoma kolegami komentują, co dzieje się w polskich serialach, filmach i teleturniejach.

Sam o sobie mówi, że był ”niedźwiedziem Grizzly”, ale wszyscy pokochali go właśnie takiego. W najgorszym momencie ważył prawie 235 kg. Wtedy powiedział dość. Zaczął szukać pomocy i tak trafił do Lublina na konsultacje do specjalisty.

- Przed lekarzem stanął 2-metrowy gość. Ale nikt mnie nie oceniał, lekarz nie używał mocnych słów, ale był stanowczy. Kazał mi wziąć się za siebie. Zalecił operację zmniejszenia żołądka - mówi WP abcZdrowie Mateusz Borkowski.

Przemiana była tak ogromna, że trudno poznać słynnego "Big Boya" (źródło: Instagram: big_borkowski_boy  )
Przemiana była tak ogromna, że trudno poznać słynnego "Big Boya" (źródło: Instagram: big_borkowski_boy )

- Jakbym dalej tak się prowadził i tył, to bym długo nie pożył. Byłem jedną nogą nad przepaścią. Zmniejszenie żołądka było dobrym początkiem do tego, żeby zmienić swój tryb i styl życia. To był zdrowy start. Przez pierwszy miesiąc bardzo leci waga. Nawet nie chciało mi się jeść. To był kluczowy czas. Ważne jest jednak, żeby zapanować nad swoją psychiką. Inaczej nawet nie zauważysz, że wracasz do starych nawyków – dodaje.

Codzienna walka

Przez całe życie Mateusz podejmował próby odchudzania. Od dziecka miał nadwagę, a kilogramy przybywały wraz z latami. W dodatku jest bardzo wysoki, zatem ksywka "Big Boy" pasowała do niego idealnie. Często mówił sobie ”zaczynam od poniedziałku”, ”zaczynam jutro”, ”przestaje jeść to i to”. Jednak nic się nie zmieniało. Zabrakło wytrwałości i poradzenia sobie ze zmianą stylu życia. Według Borkowskiego od tego zależy sukces żmudnego procesu odchudzania.

- To jest codzienna walka i będzie trwała już do końca mojego życia. Nie zależy mi na wyglądzie, na powodzeniu u kobiet, po prostu chcę być zdrowy. Jestem pewny siebie i mocno stąpam po ziemi. Jak położą mnie w trumnie po długim życiu, to dopiero wtedy będę mógł sobie podziękować. Teraz nie spoczywam na laurach – mówi Big Boy.

Mężczyzna widzi i docenia swoją ogromną przemianę. Nie tylko fizyczną, ale również psychiczną. Czuje się lepiej i ma siłę żyć.

Borkowski nie stosuje drakońskich diet. Stara się odżywiać racjonalnie (źródło: Instagram)
Borkowski nie stosuje drakońskich diet. Stara się odżywiać racjonalnie (źródło: Instagram)

- Chcesz wiedzieć, jak się czuje człowiek lżejszy o 140 kg? Wyobraź sobie, że masz na sobie plecak o wadze dwóch dorosłych osób. Przejdź z nim 10 metrów. Tak się czuję, jakbym zdjął ten ciężar ze swoich barków. Teraz czuję, że żyję. Korzystam z każdej chwili. Jestem bardziej poukładany, posegregowałem swoje życie w odpowiednie szuflady i dążę do celów, które sobie wyznaczam – tłumaczy Mateusz.

Spektakularna przemiana

Borkowski aktualnie waży 88 kg. Zapytany, czy zamierza zmieniać swój pseudonim w związku ze spektakularną przemianą, odpowiada:

- Zawsze będę Big Boyem. Dalej mam dwa metry wzrostu. Ksywka to nie tylko wygląd, ale też mentalność i psychika.

Mateusz nie stosuje drakońskich diet. Jak sam mówi, odżywia się zwyczajnie. Je warzywa, owoce, mięso, sery i zupy. W jego obiedzie nie znajdziemy jednak produktów mącznych, zrezygnował także z alkoholu. Od 2,5 roku żyje według swoich własnych, wytyczonych reguł. Twierdzi, że nigdy ich nie zmieni, bo dzięki nim jest szczęśliwy. Dlatego nie boi się efektu jojo.

Mateusz jest teraz bardzo pewny siebie i swojego ciała. Wie, jak ciężką walkę toczy i jest świadomy tego, że będzie musiał to robić do końca życia. Chętnie pisze o tym na Instagramie, gdzie dzieli się swoją historią i pokazuje zdjęcia posiłków. Niestety, nie każdemu odpowiada jego przemiana. Zdania fanów są podzielone, nierzadko dają oni upust swoim odczuciom i komentują.

- Sam napisałbym do gościa, który występuje w telewizji. Oglądam go przez trzy lata, jest grubym spasionym wieprzem i je co popadnie, a potem nagle w kolejnym sezonie znika. Wygląda jak normalny człowiek. Pomyślałbym, że pewnie ćpa albo ma raka. Sam byłbym ciekawy. Ale bardziej bym propsował – mówi Borkowski.

Hejt ma gdzieś

Pod każdym kolejnym postem Mateusza pojawia się lawina komentarzy. Wcześniej był za gruby, a teraz jest... za chudy. Niektóre z opinii są bezlitosne. Borkowski stara się ich nie czytać. Nie analizuje słów obcych osób i nie bierze tego do siebie.

- Znam swoją wartość i znałem ją od zawsze. Stąpałem twardo po ziemi, a teraz robię to jeszcze bardziej. Wylewanie żółci przez ludzi, którym w życiu nie wychodzi, zupełnie mnie nie interesuje. Nie wywołuje we mnie to żadnych emocji. Przechodzę dalej jak obok spadającego liścia - tłumaczy.

Na szczęście bliscy bardzo go motywują i wspierają w walce o lepsze zdrowie. Internet żyje swoim życiem.

- Nie odpisuję na żadne komentarze, nie idę w polemikę. Jest tego tyle, że cały dzień musiałbym nic nie robić, tylko odpisywać na wiadomości. Nie czuję się celebrytą. Jak jest nawał komentarzy to najwyżej pozdrowię wszystkich na relacji na Instagramie. Nic więcej. Jestem wdzięczny im za to wszystko, ale nie zabijam sobie głowy tymi komentarzami. Jestem zwykłym Matim – podsumowuje Borkowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP abcZdrowie
Wybrane dla Ciebie
Kluczowy w diecie seniorów. Bogactwo białka, wapnia i cennych witamin
Kluczowy w diecie seniorów. Bogactwo białka, wapnia i cennych witamin
U Niemców zakazana, w Polsce legalna. Takie są skutki jej spożycia
U Niemców zakazana, w Polsce legalna. Takie są skutki jej spożycia
Sezam wycofany z obrotu. Wykryto w nim Salmonellę
Sezam wycofany z obrotu. Wykryto w nim Salmonellę
Ranking ketchupów 2025. "Niska zawartość pomidorów"
Ranking ketchupów 2025. "Niska zawartość pomidorów"
Najgorszy dodatek do jarzynowej. Zrezygnuj nawet w Wielkanoc
Najgorszy dodatek do jarzynowej. Zrezygnuj nawet w Wielkanoc
Najlepsze wśród mięs. Tylko takie kupuj na święta wielkanocne
Najlepsze wśród mięs. Tylko takie kupuj na święta wielkanocne
Naukowcy odkryli nowe działanie kefiru. To nadzieja dla chorych
Naukowcy odkryli nowe działanie kefiru. To nadzieja dla chorych
Sprzyjają demencji i pogarszają pamięć. Te produkty są wrogami mózgu
Sprzyjają demencji i pogarszają pamięć. Te produkty są wrogami mózgu
Jakie znaczenie ma kolor skorupki jajka? Niektórzy będą zdziwieni
Jakie znaczenie ma kolor skorupki jajka? Niektórzy będą zdziwieni
Choć mają złą opinie, otulą serce. Kardiolog wskazuje 5 produktów
Choć mają złą opinie, otulą serce. Kardiolog wskazuje 5 produktów
Zbadali w laboratorium paprykę z Biedronki i z Lidla. Oto, co wykryli
Zbadali w laboratorium paprykę z Biedronki i z Lidla. Oto, co wykryli
Będzie towarem luksusowym. Fatalne prognozy dla...ziemniaka
Będzie towarem luksusowym. Fatalne prognozy dla...ziemniaka