Koniec ze śmieciowym jedzeniem w polskich szkołach
„Szkoła uczy, ale i kształtuje nawyki, także te żywieniowe” – powiedziała premier Ewa Kopacz w swoim exposé. Śmieciowe jedzenie zniknie ze szkolnych sklepików, automatów z jedzeniem i stołówek 1 września 2015 roku. Czy zmiany w prawie uchronią dzieci przed zgubnymi skutkami niezdrowego odżywiania?
1. Zmiany w prawie dla zdrowia najmłodszych
Projekt zmian opracowali posłowie z PSL. W październiku zostały przyjęte przez Sejm, a 17 grudnia podpisał je prezydent Bronisław Komorowski. Od nowego roku szkolnego, czyli 1 września 2015 roku, w szkołach i przedszkolach nie będzie już można kupić niezdrowego jedzenia.
Jakie produkty znikną z półek szkolnych sklepików? Chodzi o żywność zawierającą duże ilości nasyconych kwasów tłuszczowych, soli i cukru. Substancje te spożywane w nadmiarze przyczyniają się do wielu groźnych chorób, a także nadwagi i otyłości wśród dzieci. W szkołach nie będzie więc można kupić chipsów, niektórych ciast i napojów (w tym energetyzujących), jedzenia typu fast food i instant.
Za listę produktów, która może być dostępna w sklepikach, bufetach i automatach, odpowiedzialny jest minister zdrowia. Sporządzi on wykaz produktów żywnościowych, które spełniają normy żywienia dzieci i młodzieży. Przy doborze będzie brana pod uwagę również wartość odżywcza i wpływ produktów na zdrowie najmłodszych.
Nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia wejdzie w życie 1 września 2015 roku. Sklepiki mają 3 miesiące od tej daty, by dostosować się do nowych norm prawnych. Za nieprzestrzeganie przepisów ajentom sklepików grożą kary finansowe – od 1 do 5 tysięcy złotych grzywny.
2. Czy ustawa zagwarantuje, że dzieci będą odżywiały się zdrowo?
Zmiany w polskim prawie dotyczące żywienia dzieci i młodzieży były potrzebne, jednak wielu ekspertów uważa, że same rozwiązania prawne nie wystarczą. Śmieciowe jedzenie zniknie co prawda ze szkół, będzie jednak dostępne we wszystkich innych sklepach. Dziecko nie będzie miało problemów z kupieniem czekoladowego batona czy gazowanego napoju.
Większym wyzwaniem jest zmiana myślenia o zdrowym odżywianiu. Jak zachęcić dzieci do jedzenia dobrych dla zdrowia produktów? Jednym ze sposobów jest poprawa atrakcyjności zdrowych posiłków. Ładny wygląd i kolorowe dodatki powinny przekonać nieufne niejadki do sałatek czy kanapek z dużą ilością warzyw.
Istotna jest również promocja zdrowego odżywiania w szkołach i nie tylko. Dzieci najwięcej czerpią od swoich rodziców. To właśnie w domu przekazywane są wzorce odżywiania. Jeśli rodzice przykładają wagę do układania zbilansowanej diety dla całej rodziny, zachęcają dzieci do jedzenia warzyw i owoców oraz ograniczają ilość słodyczy i słonych przekąsek, zwiększają się szanse, że dziecko będzie zdrowo odżywiało się w przyszłości.
Czy nadchodzące zmiany w szkolnych sklepikach to dobry pomysł? Co o tym sądzicie? Zachęcamy do dzielenia się swoimi opiniami.