Najnowsze osiągnięcie naukowców – przeciwzmarszczkowa czekolada
Zmarszczki i kalorie to zdecydowanie najwięksi wrogowie każdej kobiety. Z pewnością wiedzieli o tym brytyjscy naukowcy, którzy w ostatnim czasie włożyli wiele wysiłku, by stworzyć produkt, który nie tylko łechta kubki smakowe, nie narażając kobiecej sylwetki na kłopoty, ale jednocześnie przyczynia się do zachowania pięknej i – uwaga – młodej skóry. O czym mowa?
1. Słodkości młodości
Pracownicy Uniwersytetu Cambridge przeprowadzili cieszące się sporą popularnością badanie, którego uczestnicy przez cztery tygodnie spożywać mieli przygotowaną przez nich czekoladę o nazwie Esthechoc. Czym różni się ona od innych tego typu słodkości? Otóż w jej składzie znajduje się dość nietypowy antyoksydant – ten sam, który odpowiada za różowe upierzenie flamingów.
Produkt, znany także jako Cambridge Beauty Chocolate, zawiera niewiele kalorii – w jednej tabliczce ważącej ok 7,5 g znajduje się ich jedynie 38. Jak podkreślają uczeni, jego spożywanie jest całkowicie bezpieczne dla osób cierpiących na cukrzycę. 70% składu czekolady stanowi kakao, które wykazuje szereg prozdrowotnych właściwości. Zawarte w nim polifenole skutecznie zwalczają wolne rodniki, które odpowiadają za procesy starzenia się skóry.
2. Czekolada marzeń?
Jak pokazało badanie przeprowadzone na grupie osób po 50. i 60. roku życia, znajdujące się w składzie spożywanej przez nich czekolady substancje wyraźnie zmniejszyły stężenie obecnych we krwi związków odpowiadających za powstawanie stanów zapalnych. Wyraźnej poprawie uległo także ukrwienie skóry i ilość obecnych w niej antyoksydantów, dzięki czemu możliwe ma być zapobieganie zmarszczkom.
Cudowne działanie produktu nie u wszystkich wywołuje jednak tak optymistyczne reakcje. Chociaż jak dotąd nie są kierowane żadne konkretne zarzuty pod jego adresem, podkreśla się znaczenie wyników przeprowadzonych badań klinicznych, które potwierdzić mają bezpieczeństwo stosowania tego nowoczesnego smakołyku.
Jeżeli okażą się one zadowalające, produkt trafi do sprzedaży już w marcu tego roku. Mimo że nie podano sugerowanej ceny czekolady, wiadomo, że nie będzie ona należała do najtańszych. Docelową grupą odbiorców mają być przede wszystkim biznesmeni i zamożniejsze mieszkanki miast.