Najzdrowszy miód. Ma zdolność redukcji komórek rakowych
Badanie przeprowadzone przez kalifornijskich naukowców wykazało, że jeden konkretny gatunek miodu może nie tylko wspierać profilaktykę raka piersi, ale także jego leczenie.
1. Miód w terapii antyrakowej?
Według naukowców z kalifornijskiej placówki UCLA Health Jonsson Comprehensive Cancer Center, spożywanie miodu może odgrywać zaskakująco dużą rolę w ochronie przed rakiem piersi - zarówno na etapie profilaktyki, jak i w fazie terapii.
Mowa tu jednak o konkretnym gatunku: miodzie manuka.
Badanie, które opublikowano w czasopiśmie naukowcym "Nutrients", wykazuje, że regularnie podawany myszom miód manuka znacząco zmniejszył rozwój guza, jednocześnie nie powodując żadnych poważnych skutków ubocznych.
Dowiedziono także, że zwiększenie podaży miodu doprowadziło do redukcji komórek rakowych - ale nie miało wpływu na normalne komórki nabłonka gruczołu piersiowego. Naukowcy wyciągnięli więc wniosek, że regularne spożywanie miodu manuka może stanowić wsparcie przy terapii raka piersi, a także naturalną metodę profilaktyki przed tą chorobą.
2. Miód manuka. Co to za gatunek?
Miód manuka to gatunek pochodzący z Nowej Zelandii i Australii, który w Polsce jest dość egzotyczny i kosztowny (od około 100 do nawet 250 zł za słoiczek 250 g). Na jego cenę wpływa między innymi fakt, że jest to miód jednokwiatowy, co oznacza, że jest on pozyskiwany w 100 proc. z kwiatów krzewu manuka
Miód manuka jest bogaty w antyoksydanty i ma silne właściwości przeciwzapalne. Zawiera także związki, które wspomagają leczenie infekcji bakteryjnych, grzybiczych oraz wirusowych. W tym zakresie, miody manuka posiadają specjalne oznaczenia informujące o stężeniu aktywnego, przeciwbakteryjnego komponentu miodu, czyli metyloglioksalu (MGO).
Na rynku można znaleźć miody oznaczone wartościami MGO 30+, MGO 100+, ale i nawet MGO 500+. Te o najwyższych wskaźnikach uważane są za najzdrowsze, a wręcz lecznicze. Poziom MGO w miodzie manuka ma jednak ogromny wpływ na cenę produktu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski