Przez 10 dni piłam zakwas z buraków. Oto efekty
Stale rośnie grono osób zachwalających zalety zakwasu buraczanego. Mówi się o nim, że to "złoto z natury", "idealny probiotyk", "eliksir zdrowia", "bomba witaminowa". Bywa też rekomendowany jako napój odmładzający, wzmacniający odporność i o silnym działaniu antynowotworowym. Ile w tym prawdy? Postanowiłam to sprawdzić, robiąc swój pierwszy w życiu zakwas z buraka i pijąc go codziennie przed śniadaniem przez 10 dni.
W tym artykule:
Zakwas z buraków to nie to samo co sok z buraków
Zakwas z buraków różni się smakiem od soku z buraków kupionego w sklepie. Jest więc szansa, że nawet ktoś, kto nie przepada za czerwonymi burakami, może go polubić. Gotowe soki ze sklepu są raczej mdłe i mogą być trudne do przełknięcia nawet dla kogoś, kto – jak ja – lubi czerwone buraki. Nigdy nie jestem w stanie dopić go do końca. Natomiast zakwas buraczany ma ostry, rześki i pobudzający smak.
Co więcej, jeśli ktoś lubi czosnek i aromat takich przypraw jak ziele angielskie czy liść laurowy, to może dodać ich więcej i wzmocnić doznania smakowe. Poza tym zakwas buraczany nie jest pasteryzowany jak soki dostępne w dyskontach. Powstaje on w procesie kiszenia buraków i za sprawą fermentacji, za którą odpowiedzialne są bakterie kwasu mlekowego.
Z całą pewnością te gotowe buraczane soki w butelkach ze sklepu, nawet z innymi dodatkami (jabłko czy marchew), nie są tak smaczne, jak właśnie on. Dlatego zachęcam was do przygotowania swojego napoju. Lista jego zalet jest bardzo długa!
Kiszonki pomogą w walce z lękiem społecznym
Zakwas buraczany zamiast energetyku
Burak ma w sobie potencjał, po który warto sięgnąć, kiedy zależy nam na lepszej kondycji organizmu. Sportowcy zdecydowanie znajdą w nim sprzymierzeńca w walce o wydolność. Brytyjscy badacze z Uniwersytetu w Exeter twierdzą, że dzięki niemu może się ona poprawić aż o 30 proc., dlatego warto go pić przed treningiem.
- Są różne badania na ten temat, ale największą efektywność obserwowano w ilości 300-500 ml zakwasu buraczanego wypijanego 2-3 godziny przed wysiłkiem - precyzuje Monika Prześlakowska, dietetyk i psychodietetyk z Follow Your Dreams.
Przyznaję, że po kilku dniach picia szklanki zakwasu przed śniadaniem, nie czułam dużego zmęczenia w czasie biegania po pracy. 5 km pokonywałam z lekkością i miałam ochotę na więcej. Po prostu czułam, że mam tę moc! Zamiast więc sięgać po energetyki o wątpliwym składzie i chemicznym smaku, lepiej samemu zrobić sobie domowy energetyk w postaci zakwasu buraczanego.
Kwas z buraków ma właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwnowotworowe
Zakwas buraczany zachwala się ze względu na to, że pozytywnie wpływa na unormowanie poziomu ciśnienia we krwi. To zresztą wykazali naukowcy z Uniwersytetu Królowej Marii w Londynie. Już po dwóch tygodniach obserwacji u uczestników zauważono znaczny spadek nadciśnienia tętniczego. Tego jednak nie potwierdzam, bo nie mam problemów z ciśnieniem.
Na pewno zauważyłam, że ten intensywny w kolorze i smaku napój działa też uspokajająco i wspomagająco w zaburzeniach snu. Od kiedy go piję, zaczęłam zasypiać jak niemowlę, budzić się wypoczęta, a rano nie potrzebuję kawy na rozbudzenie. Co zaskakujące okazało się dla mnie samej, nie miałam nawet na nią ochoty!
Specjaliści uważają, że zakwas z buraków pozytywnie wpływa nie tylko na układ krążenia, ale że też ma silne działanie antynowotworowe. Badania, które przeprowadzono na Uniwersytecie Harvarda, wykazały, że betanina (barwnik buraczany) opóźnia rozrost komórek rakowych w przypadku raka piersi czy raka prostaty.
Do tego zakwas buraczany ma w sobie wiele antyoksydantów (przeciwutleniaczy), które niszczą wolne rodniki i zapobiegają wielu chorobom. Jest on bogatym źródłem żelaza, witamin C, A, E, B6, K, kwasu foliowego, potasu, magnezu czy fosforu.
Pijąc go, lepiej poradzisz sobie z przeziębieniem, ponieważ moc zakwasu wspomaga tu naturalny antybiotyk w postaci czosnku. Kiedy czułam, że choroba zaczyna mnie rozkładać, sięgnęłam wieczorem po dodatkową szklankę buraczanego płynu i rano obudziłam się z o wiele lepszym samopoczuciem.
Burak to eliksir młodości i naturalny kosmetyk
Regularne picie zakwasu z buraków pozytywnie wpływa na kondycję skóry i pozwala pozbyć się wyprysków. To dzięki właściwościom przeciwzapalnym i detoksykacyjnym. Faktycznie, już na drugi dzień kuracji zakwasem buraczanym zauważyłam, że cera stała się bardziej promienna i odzyskała witalność. Po dłuższym stosowaniu moja skóra wyglądała jak po drogim, ekskluzywnym zabiegu intraceuticals. Polecam więc kurację osobom, które mają ziemistą cerę i pozbawioną blasku – zakwas buraczany naprawdę działa i doda buzi zdrowych rumieńców!
Jest on idealny dla przyszłych mam, jak zauważa dietetyk.
- Ma w sobie dużą zawartość kwasu foliowego i żelaza, których poziom w organizmie w okresie ciąży spada. Natomiast zakwas z powodzeniem uzupełnia te niedobory - mówi ekspert Monika Prześlakowska.
Nie bez znaczenia jest to, że ma lekko kwaśny smak, bo jak wiadomo, kobiety w ciąży mają ochotę na kwaśne i kiszone. Gdybym wcześniej go odkryła, to w czasie ciąży nie pochłaniałabym aż takich ilości kiszonych ogórków i kiszonej kapusty, które mogą przecież powodować nieprzyjemne wzdęcia.
À propos… nie zdziwcie się i nie wystraszcie, kiedy w czasie kuracji tym eliksirem z buraków mocz…i "cała reszta", zmienią zabarwienie na bordowy kolor. Buraki mają w sobie silny barwnik i taki tego efekt. Niech was też nie zaskoczy, że częściej będziecie korzystać z toalety, ponieważ zakwas z buraków reguluje przemianę materii, a tym samym wspiera odchudzanie.
Przekonałam was? Zatem przygotujcie swój własny zakwas buraczany! Tani, smaczny i pełen zdrowia.
Przepis na zakwas buraczany
Robi się go zaledwie 10 minut i najlepiej ten zdrowy eliksir przygotować w dużym słoju lub kamionkowym garnku. Osobiście wybrałam duży słój, żeby móc obserwować dzień po dniu to, jak powstaje mój zakwas. Weźcie 1 kg buraków, 3 ząbki czosnku, 2 liście laurowe i 3 ziarenka ziela angielskiego.
Surowe buraki trzeba umyć, obrać i pokroić w kawałki. Wkładamy je do naczynia, dorzucamy czosnek i resztę przypraw i zalewamy litrem lekko słonej wody (musi być przegotowana i ostudzona).
Następnie przykrywamy naczynie i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 4 – 5 dni. Po tym czasie odcedzamy buraki z zakwasu, który przelewamy do butelek i trzymamy potem w lodówce. I tyle!
Dodam, że było mi szkoda wyrzucić odcedzone buraki, więc zalałam je świeżą solanką. Aromatyczny zakwas tym razem powstał już po 3 dniach i też był smaczny. Z buraków można też ugotować barszcz lub zetrzeć je na tarce i podać do obiadu jako dodatek do mięsa.
Pijcie codziennie szklankę zakwasu przed śniadaniem i dajcie znać, czy poczuliście różnicę w samopoczuciu tak jak ja. Natomiast dietetyk Monika Prześlakowska podpowiada, żeby przygodę z zakwasem buraczanym zacząć od mniejszej ilości i rozcieńczyć go np. wodą, bo nie wszyscy są gotowi od razu wypić szklankę. Na zdrowie!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.