Zalety picia czerwonego wina. Zobacz, co może się stać, gdy będziesz pić lampkę przed snem

Zdaniem duńskich naukowców spożywanie czerwonego wina w niewielkich ilościach (1 kieliszek dziennie) może mieć świetny wpływ na poziom cholesterolu w naszym organizmie. Zawarte w napoju polifenole, a przede wszystkim resweratrol – antyutleniacz, redukują zły cholesterol LDL. Co więcej, jednocześnie działają na wytwarzanie jego dobrego odpowiednika, czyli HDL.

Czerwone wino pozytywnie wpływa na cały układ krwionośny. Dzięki zawartych w nim fibrynogenach unikniemy skrzepów w naczyniach krwionośnych. Z kolei resweratrol ma działanie rozkurczowe. Co ciekawe, zdaniem badaczy niewielka ilość czerwonego wina obniża ciśnienie. Osoby zmagające się z nadciśnieniem mogą więc pozwolić sobie na lampkę tego trunku do posiłku.

Na następnej stronie obejrzysz WIDEO

Zobacz też: Wino w profilaktyce cukrzycy

Naukowcy stanowczo podkreślają, że resweratrol nie zapewni nam ochrony przed rakiem. Jednak badania przeprowadzone na myszach pokazują, że ten przeciwutleniacz może wpłynąć na redukcję komórek rakowych. U gryzoni ich liczba zmniejszyła się o 45 proc. Co ciekawe, zdaniem szwajcarskich naukowców, najskuteczniejszą drogą resweratrolu do płuc jest... nos. Jest to efekt badań, w których gryzonie otrzymywały ten przeciwutleniacz właśnie za pomocą inhalancji.

Badania nad wpływem czerwonego wina na komórki nowotworowe wciąż trwają. Zdaniem jednego z amerykańskich ośrodków badawczych, resweratrol osłabia komórki rakowe, głównie przy nowotworze prostaty i skóry. Dzięki temu leczenie jest skuteczniejsze i szybsze.

Na następnej stronie obejrzysz WIDEO

Zobacz też: Składnik czerwonego wina pomaga w łagodzeniu objawów zespołu policystycznych jajników

Powszechnie uważa się, że podczas stosowania diety odchudząjącej powinniśmy wyeliminować z naszego jadłospisu alkohol. Jednak zdaniem amerykańskich naukowców, wystarczą dwie lampki czerwonego wina przed pójściem spać, aby pomóc organizmowi w walce z otyłością. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Harvarda dowodzą, że kobiety, które spożywały niewielkie ilości alkoholu dziennie zmniejszyły ryzyko wystąpienia otyłości aż o 70 proc.

Zdaniem badaczy to głównie zasługa resweratrolu, który wspomaga organizm w walce z tkanką tłuszczową. Co więcej, w czerwonym winie znajdziemy także kwas elagowy. Dzięki niemu przyspiesza metabolizm, a także zmniejsza się ilość komórek tłuszczowych.

Na następnej stronie obejrzysz WIDEO

Zobacz też: Nowe badania: resweratrol hamuje rozwój choroby Alzheimera

Picie czerwonego wina może również pozytywnie wpłynąć na nasz wygląd. Zawarte w nim antyoksydanty powodują, że nasza skóra, wciąż atakowana promieniami UV, będzie wyglądać młodziej i promienniej. Przeciwutleniacze znane są także jako substancje o właściwościach przeciwzapalnych i skuteczności w walce z wolnymi rodnikami.

Ponadto wspomniany już wcześniej resweratrol pozytywnie wpływa na pracę mózgu. Jednak we wszystkim trzeba znaleźć umiar. Pamiętajmy, że zbyt duże ilości alkoholu mogą popsuć nasz wygląd oraz przyspieszyć proces starzenia się organizmu.

Na następnej stronie obejrzysz WIDEO

Zobacz też: Wiele osób ma alergię na wino i nawet o tym nie wie

Zdaniem brytyjskich naukowców, resweratrol ma jeszcze inne, mniej oczywiste działanie. Wyniki badań wskazują, że ten zawarty w winie przeciwutleniacz ma pozytywny wpływ na nasz wzrok. Dzięki niemu mięśnie gałki ocznej są w dobrym stanie. Co więcej, hamuje powiększanie się naczyń krwionośnych w oku.

Badania wskazują, że picie czerwonego wina zmniejsza także ryzyko zachorowania na zaćmę. Zdaniem islandzkich naukowców, spożywanie tego trunku w niewielkich ilościach ogranicza pojawienie się tej choroby o aż 50 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Czy białe wino może być szkodliwe?