Zdrowe serce na talerzu
Kontekst kulturowy nadał pojęciu “dieta” znaczenie negatywne, co nie jest uzasadnione. Zdrowy sposób odżywiania nie musi być zniesmaczy. Wśród wielu rodzajów diet wyróżniamy także te o charakterze leczniczym, w tym np. dedykowane osobom z cukrzycą, niektórymi chorobami wątroby, czy jelit. Czy biorąc pod uwagę coraz powszechniejsze występowanie chorób sercowo-naczyniowych, istnieją również formalne zalecenia żywieniowe dla pacjentów po incydentach kardiologicznych?
Aby znieść psychologiczny ciężar, który idzie za pojęciem diety, warto myśleć o niej jako o całościowej zmianie codziennych nawyków, przy czym, warto zauważyć, dieta zalecana pacjentom z chorobami serca może być bardzo smaczna. W przypadku chorób układu krążenia nie ma potrzeby stosowanie diet eliminacyjnych.
O ile nie mówimy o pacjentach faktycznie zdewastowanych kardiologicznie to zalecenia żywieniowe są podobne zarówno w przypadku prewencji pierwotnej, jak i wtórnej. O dobrą kondycję układu sercowo-naczyniowego warto zadbać mając już 20-30 lat. Należy sobie jednak uświadomić, że choć dla chorych po incydentach kardiologicznych zmiana stylu życia jest niezbędna, to na pewno nie będzie wystarczająca. W takich sytuacjach nieodzowne jest wsparcie farmakologiczne - tłumaczy dr med. Daniel Śliż, III Klinika Chorób Wewnętrznych i Kardiologii WUM.
Jak powinna więc wyglądać dieta ukierunkowana na profilaktykę chorób serca i naczyń? Przede wszystkim wskazane jest ograniczanie spożywania tzw. trans-nienasyconych kwasów tłuszczowych, które podnoszą stężenie tzw. “złego cholesterolu” we krwi, a tym samym zwiększają ryzyko powstania miażdżycy. Dlatego należy unikać spożywania między innymi cukierniczych wypieków produkowanych przemysłowo. Kolejnym niebezpiecznym dla serca składnikiem są cukry proste (np. glukoza, fruktoza) i tłuszcze nasycone, które znajdziemy między innymi w słodyczach i słodzonych napojach. Ich nadmierne spożywanie grozi rozwojem miażdżycy i jej powikłań, takich jak zawał serca i udar mózgu. Pacjenci przyjmujący niektóre leki mogą mieć indywidualne wskazania do unikania poszczególnych produktów żywnościowych. Zawsze warto o to zapytać lekarza. Na liście produktów wysoce niewskazanych znajdziemy również sól, która jest odpowiedzialna za podwyższenie ciśnienia tętniczego.
To musisz wiedzieć:
Wytyczne mówią także o konieczności bardziej restrykcyjnych norm przy zdiagnozowaniu dyslipidemii, czyli zaburzeń poziomu lipidów i lipoprotein we krwi. Wtedy faktycznie należy rygorystycznie podchodzić do ilości spożywanych nasyconych kwasów tłuszczowych i ograniczyć go do maksymalnie 7 proc. energii. Aby lepiej to zobrazować, wystarczy wyobrazić sobie dwie łyżki masła - dodaje dr Śliż.
Co w takim razie powinno trafiać na nasze stoły? Podstawą zdrowego odżywiania są warzywa i owoce. Przygotowując posiłki, warto pamiętać o stosowaniu przypraw. Niektóre przyprawy, poza walorami smakowym, mają zbawienne tzw. własności antyoksydacyjne. Wśród najzdrowszych przypraw nasz ekspert wymienia kurkumę oraz suszone pomidory. Pamiętajmy, że sól kuchenna nie jest przyprawą. Ludzie zaczęli używać soli, by zapobiec gniciu mięsa. Od lat w Polsce dostępne są lodówki, które w tej roli zastąpiły sól kuchenną.
Jak podkreśla nasz rozmówca, odpowiednio wcześnie podjęta zmiana nawyków żywieniowych może być dla organizmu kluczowa. Proces formowania się blaszek miażdżycowych zachodzi bowiem przez lata, a zmiana trybu życia jest w stanie w porę go zahamować, a tym samym zniwelować ryzyko wystąpienia zawału serca czy udaru mózgu. Jeśli choroba zdążyła się jednak rozwinąć modyfikacja nawyków żywieniowych stanowi jeden z podstawowych (obok regularnej aktywności fizycznej, farmakoterapii i, w części przypadków, procedur inwazyjnych) elementów leczenia.