Trwa ładowanie...

Wykańcza nie tylko serce i jelita. "Zwiększa też ryzyko np. udaru"

 Katarzyna Gałązkiewicz
20.08.2022 18:17
Naukowcy alarmują: Spożywanie czerwonego mięsa zwiększa ryzyko chorób serca i nowotworów
Naukowcy alarmują: Spożywanie czerwonego mięsa zwiększa ryzyko chorób serca i nowotworów (Getty Images)

O tym, że nadmiar czerwonego mięsa w diecie szkodzi zdrowiu i sprzyja m.in. rozwojowi raka jelita grubego, naukowcy alarmują od dawna. Nowe badania opublikowane w czasopiśmie "American Heart Association, Arteriosclerosis, Thrombosis and Vascular Biology" sugerują, że spożywanie czerwonego mięsa znacznie zwiększa także ryzyko chorób układu krążenia. Kto przede wszystkim powinien je ograniczać?

spis treści

1. Czerwone mięso zwiększa ryzyko chorób serca

Medycy i eksperci od żywienia od lat alarmują, że dieta zawierająca duże ilości mięsa czerwonego zwiększa ryzyko wielu chorób, m.in. udaru mózgu, cukrzycy czy nowotworów, co przekłada się także na większe ryzyko zgonu. Wszystko przez wysoką zawartość tłuszczu (źródło nasyconych kwasów tłuszczowych) oraz cholesterolu. Duże ilości tych składników zawiera zwłaszcza mięso przetworzone (m.in. parówki, szynka, kiełbasa), dlatego najlepiej wykluczyć je z diety lub maksymalnie ograniczyć ich spożycie.

Najnowsze badania wykazały, że spożywanie czerwonego mięsa wyniszcza też kolejny narząd - serce. Analizy wykazały, że spożywanie go znacznie zwiększa ryzyko chorób układu krążenia, dlatego większość ludzi powinna uważać na to, ile go spożywa, ale szczególną uwagę na ilość tego mięsa w diecie powinny zwracać osoby z problemami kardiologicznymi – twierdzą naukowcy.

Zobacz film: ""Wasze Zdrowie" - odc. 1"

Przypominamy, że mięsem czerwonym nazywa się mięso pochodzenia dużych zwierząt rzeźnych, ale także łownych. Zalicza się do niego mięso świń (wieprzowina), krów (wołowina) i kaczek, jak również jagnięcinę, baraninę, koninę, kozinę oraz dziczyznę.

Spożywanie czerwonego mięsa zwiększa ryzyko chorób serca i nowotworów
Spożywanie czerwonego mięsa zwiększa ryzyko chorób serca i nowotworów (East News)

2. Jakie czynniki odpowiadają za wzrost ryzyka chorób serca?

Naukowcy porównali ryzyko chorób serca wśród uczestników, którzy jedli czerwone i przetworzone mięso oraz osób, które spożywały ryby, białe mięso (drób) i jaja. Okazało się, że spożywanie jednej porcji dziennie czerwonego i przetworzonego mięsa wiązało się z o 22 proc. wyższym ryzykiem wystąpienia miażdżycy.

Naukowcy zbadali też czynniki ryzyka chorób sercowo-naczyniowych i określili profile biomarkerów obecnych w osoczu krwi u osób, które spożywały czerwone mięso – m.in. N-tlenek trimetyloaminy (TMAO). To produkt uboczny, który powstaje podczas trawienia L-karnityny z czerwonego mięsa. Spowalnia on usuwanie cholesterolu z krwi i przyczynia się do tworzenia blaszek miażdżycowych.

Według naukowców to podwyższony poziom właśnie tego metabolitu oraz dwóch innych: gamma-butyrobetainy i krotonbetainy, wiąże się z większym ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych. Na jakie choroby narażone są osoby spożywające czerwone mięso?

- Regularne i częste spożywanie czerwonego mięsa faktycznie przyczynia się do zwiększonego występowania chorób serca – zwłaszcza zawału, ale zwiększa też ryzyko np. udaru. Zawarte w czerwonym mięsie niekorzystne tłuszcze w procesie przemian uszkadzają naczynia krwionośne, co doprowadza do występowania wielu chorób serca – komentuje w rozmowie z WP abcZdrowie dr Michał Chudzik, kardiolog z Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Ekspert potwierdza, że na ryzyko zawału i udaru najbardziej narażone są osoby, które już zmagają się z różnego rodzaju schorzeniami serca. W ich przypadku przed przejściem na dietę konieczne jest oznaczenie poziomu homocysteiny we krwi.

- Osobom, które już zmagają się z problemami natury kardiologicznej, zaleca się dietę obfitującą w warzywa i dużą ilość błonnika. Ona chroni nie tylko przed zawałem serca, ale przede wszystkim redukuje ryzyko udaru. Pacjentom kardiologicznym zaleca się konsultację z dietetykiem, który pomoże skomponować właściwy jadłospis. Przed jego zmianą konieczne jest wykonanie badania sprawdzającego poziom homocysteiny, czyli aminokwasu, którego zbyt wysokie stężenie we krwi może powodować zmiany miażdżycowe – dodaje lekarz.

3. Inne schorzenia, do jakich prowadzi spożywanie czerwonego mięsa

Eksperci z Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej dodają, że istnieje także wiele dowodów na zależność pomiędzy spożyciem czerwonego mięsa a występowaniem nowotworów. Naukowcy zaobserwowali podwyższone ryzyko wystąpienia raka jelita grubego, trzustki i gruczołu krokowego.

W zwązku z tym Światowa Fundacja Badań nad Rakiem (WCRF, World Cancer Research Found) rekomenduje, aby nie przekraczać ilości 500 gramów czerwonego mięsa na tydzień (750 gramów przed przygotowaniem).

Także dietetycy odradzają zbyt częste spożywanie mięsa czerwonego, które pochodzi od zwierząt rzeźnych i charakteryzuje się wysoką zawartością żelaza hemowego. Na rozwój nowotworu najbardziej narażone są osoby, które codziennie spożywają wędliny czy smażone i przetworzone mięso.

- Przetworzone mięso to takie, które zostało poddane obróbce termicznej (np. przedłużonemu smażeniu, tradycyjnemu grillowaniu, wędzeniu), soleniu, peklowaniu, marynowaniu, fermentacji (dojrzewaniu) lub innym procesom polepszającym smak lub wydłużającym okres przydatności do spożycia. W tego typu mięsie często obecne są azotany, które później przetwarzają się w nitrozoaminy, co zwiększa ryzyko nowotworzenia. Dlatego też lepiej kupować mięso nieprzetworzone i mieć kontrolę nad jego obróbką – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie Kinga Głaszewska, dietetyczka.

Dietetyczka dodaje, że czerwone mięso zostało zakwalifikowane do "grupy 2A", w której znajdują się czynniki prawdopodobnie rakotwórcze dla człowieka i z pewnością rakotwórcze dla zwierząt laboratoryjnych, m.in. akryloamid, azotany i azotyny. Jeszcze silniejszym czynnikiem onkogennym jest mięso przetworzone, które zostało zaklasyfikowane do "grupy 1" – czynników, co do których istnieją przekonujące dowody, że są rakotwórcze dla człowieka.

W tej grupie znajdują się między innymi alkohol, tytoń, azbest, aflatoksyny, zakażenie Helicobacter pylori. Wyniki badań wskazują, że codzienne spożywanie 50 gramów mięsa przetworzonego (np. dwa duże plastry szynki wędzonej) zwiększa ryzyko zachorowania na raka jelita grubego o 18 proc.

Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze