"Wypłukuje witaminy". Ogranicz, gdy skończyłeś 40 lat
Ponad 200 różnych chorób, w tym marskość wątroby czy nowotwory, to konsekwencje nadmiernego spożywania alkoholu. Na spożycie wysokoprocentowych trunków nasz organizm reaguje zupełnie inaczej w zależności od wieku - wyjaśnia dr n. med. Magdalena Cubała-Kucharska. Komu etanol szkodzi najbardziej?
1. Polacy "toną" w alkoholu
Polska Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych szacuje, że nawet 3 mln Polaków może mieć problemy z nadmiernym spożyciem alkoholu. Alkoholizm jest jedną z najbardziej popularnych chorób w skali globalnej i przyczyną śmierci około 2,5 mln ludzi rocznie.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega, że alkohol stanowi ogromne zagrożenie. Uszkadza wątrobę, powoduje nieodwracalne zmiany w mózgu. Zaburza pracę układu immunologicznego, wpływa negatywnie na układ krążenia, układ oddechowy oraz pokarmowy. Regularne spożywanie nawet małych dawek etanolu sprzyja chorobom serca i rozwojowi demencji.
Alkohol ma także istotny wpływ na ryzyko rozwoju nowotworów. Badania wykazują, że nawet umiarkowane spożycie zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na różne rodzaje raka, w tym raka jamy ustnej, gardła, przełyku, wątroby, jelita grubego i piersi.
- Alkohol jest substancją, która jest szkodliwa dla całego organizmu, ale szczególnie destrukcyjnie działa na wątrobę. Coraz więcej Polaków cierpi na poalkoholową marskość wątroby. Ale nie tylko ten narząd jest narażony - zaznacza w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Magdalena Cubała-Kucharska, specjalistka medycyny rodzinnej, członkini Polskiego Towarzystwa Żywieniowego i założycielka Instytutu Medycyny Integracyjnej Arcana.
- Nadużywania alkoholu może powodować występowanie schorzeń, które dotyczą na przykład serca, mózgu czy nerek. Więc trzeba to powiedzieć jasno, nadużywanie wysokoprocentowych trunków powoli wykańcza nasz organizm - dodaje.
Ale organizm reaguje na alkohol zupełnie inaczej w zależności od wieku. Dlatego warto wiedzieć, kto jest najbardziej narażony na jego działanie, bo badania pokazują, że Polacy do kieliszka zaglądają niezależnie od wieku.
2. Wiek wpływa na to, jak działa na nas alkohol
Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że spożycie alkoholu w naszym kraju średnio sięga 11 litrów na osobę powyżej 15. roku życia. Aż 35 proc. dorosłych co najmniej raz w miesiącu się upija.
Już po 40. roku życia, kiedy naturalne mechanizmy obronne organizmu zaczynają działać mniej efektywnie, wpływ alkoholu na zdrowie staje się jeszcze bardziej znaczący.
Wątroba przetwarza alkohol wolniej, co sprawia, że jego stężenie we krwi utrzymuje się dłużej, zwiększając ryzyko kaca, zaburzeń metabolicznych oraz negatywnego wpływu na układ sercowo-naczyniowy. Regularne spożycie alkoholu może podnosić ciśnienie krwi, zwiększając ryzyko nadciśnienia, a także prowadzić do stłuszczenia wątroby, co w dłuższej perspektywie może skutkować jej marskością. Dodatkowo alkohol osłabia układ odpornościowy, co sprawia, że organizm gorzej radzi sobie z infekcjami i procesami regeneracyjnymi.
- Alkohol najbardziej destrukcyjnie będzie działał na osoby starsze. Wysokoprocentowe trunki będą szczególnie groźne dla osób z demencją czy chorobą Alzheimera, a także chorobami serca, ponieważ alkohol przyspiesza jego akcje. Według jednego z badań z "Journal of American College of Cardiology" już jeden drink dziennie skorelowany jest z podwyższonym ryzykiem migotania przedsionków - alarmuje dr Cubała-Kucharska.
Ponadto alkohol może wchodzić w interakcje z lekami, które przyjmujemy.
- A zazwyczaj im więcej wiosen za nami, tym lista tych leków jest dłuższa. Alkohol będzie także wypłukiwał ważne witaminy z naszego organizmu takie jak na przykład witamina B - ostrzega specjalistka medycyny rodzinnej.
Lekarka podkreśla także, że z wiekiem spada też ilość dehydrogenazy alkoholowej.
- Jest to enzym odpowiedzialny za metabolizm alkoholu. Warto podkreślić, że to, w jakim stopniu jesteśmy podatni na działanie alkoholu, zależy od wielu czynników - ogólnego stanu zdrowia, tempa metabolizmu alkoholu, spożywanych jego ilości, a także wieku - podkreśla dr Cubała-Kucharska.
Zatem w jakim wieku etanol będzie dla nas najgroźniejszy?
- Niezależnie od wieku alkohol będzie nam szkodził, ale jego działania najbardziej będą odczuwały osoby po 60. roku życia i to właśnie w tym wieku powinniśmy zdecydowanie ograniczyć spożywanie etanolu - radzi specjalistka medycyny rodzinnej.
- Z wiekiem metabolizm alkoholu znacznie zwalnia. A to oznacza, że etanol będzie się utrzymywał w naszym organizmie dłużej. Dlatego także zdecydowanie dłużej będziemy do siebie, przysłowiowo mówiąc, dochodzili po spożyciu wysokoprocentowych trunków. Możemy także odczuwać nieprzyjemne dolegliwości takie jak ból głowy, zmęczenie, osłabienie, pragnienie czy podwyższone ciśnienie krwi - podsumowuje dr Cubała-Kucharska
Rezygnacja z wysokoprocentowych trunków nie jest prosta, ale zdecydowanie warta zachodu.
Z badań opublikowanych w czasopiśmie "British Medical Journal" wynika, że osoby, które nawet na 30 dni powstrzymały się od picia alkoholu, a wcześniej piły regularnie, niemal od razu zauważyły efekty. Badani mieli lepszą jakość snu, a także zyskali więcej energii. Niektórym udało się nawet zrzucić kilka zbędnych kilogramów, a ich wyniki badań się poprawiły.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.