Jak zrzucić wagę po czterdziestce?

Wiele kobiet je niezdrowe produkty w najgorszy możliwy sposób. Jadłaś kiedyś batonik czekoladowy i czułaś, że robisz coś złego? Nie powinnaś tak traktować jedzenia, które kochasz! Po pierwsze jesz je za szybko i nie cieszysz się nim, a odczuwasz jedynie poczucie winy i żal. Pamiętaj więc: jedzenie nie jest twoim wrogiem. Pozwól sobie od czasu do czasu na coś słodkiego – jedz powoli i ciesz się każdym kęsem. Taki stosunek do jedzenia sprawia, że pod względem psychologicznym mniej go pożądamy, niż kiedy jest zakazane.

Spożywanie ulubionego jedzenia powinno być dobrowolną decyzją. Problem polega na tym, że czekolada znajdująca się pod ręką nie jest już świadomym wyborem, a jedzeniem czegoś z wygody. Przekąski powinny znajdować się w najdalszych zakamarkach szafek w kuchni – w ten sposób decyzję podejmiesz inaczej. Jeśli chcesz kupić batonik, nie idź do najbliższego sklepu, tylko do tego położonego dalej. Nie dość, że spalisz kalorie, to dodatkowo nie będziesz już mieć tak dużej ochoty na batonika.

Rozwijanie wiedzy na temat tego, co lubisz, a czego nie, może prowadzić do lepszych wyborów żywieniowych. Zadaj sobie poniższe pytania:

• Jakie produkty kochasz najbardziej?
• Z czego możesz zrezygnować?
• Które produkty sprawiają, że dobrze się czujesz?
• Które z nich sprawiają, że dobrze się czujesz w momencie, kiedy je jesz, a później wywołują negatywne uczucia?
• Które produkty hamują głód na dłużej?

Kiedy przyjrzysz się wszystkiemu, co jesz, zauważysz, że są tam produkty, które uwielbiasz. Przykładowo, jeśli kochasz czekoladę, a nie przepadasz bardzo za ciastami, nie zamawiaj ciasta czekoladowego w kawiarni.

Wiele osób obsesyjnie unika pieczonych ziemniaków, ale zapomina o dodatkowych 500 kaloriach czerwonego wina, które wypiły do obiadu. Alkohol to kalorie w płynie, a do tego często czujemy się po nim głodni, więc wzmaga to nasze problemy. Nie musisz całkowicie rezygnować z alkoholu, ale upewnij się, że nie hamuje on twoich celów zdrowotnych i wagowych.

Wiele osób ma nastawienie, że pewnych sytuacji nie da się uniknąć. Przykładowo, jeśli ktoś ma urodziny, to przecież musimy zjeść tort, prawda? Jeśli ktoś nie złapał cię i nie wepchnął tortu do gardła, to nie musisz nic jeść. Pamiętaj, że masz wybór.

Osoby, które się odchudzają, jedzą np. bardzo mały posiłek w porze lunchu. Jeśli wciąż czujesz głód po posiłku, myślisz, że tak to przecież ma wyglądać. Jednak kilka godzin później głód się wzmaga i zjadasz tort czekoladowy z bitą śmietaną. Nie tak to powinno wyglądać. Ograniczanie jedzenia sprawi, że głód się zwiększy, przez co zjesz później jeszcze więcej. Zastanów się lepiej nad zaspokajaniem głodu w zdrowy sposób.

Taka strategia jest dobra dla wszystkich – będziesz w stanie spróbować wielu wyśmienitych potraw, ale bez konieczności spożycia wszystkich kalorii.

Niektórym osobom wystarczą 3 posiłki dziennie, innym potrzebne są przekąski pomiędzy posiłkami – którą z nich jesteś ty? Zastanów się nad tym. Jeśli tego nie potrzebujesz, nie musisz jeść przekąsek, jeśli jednak dopada cię głód pomiędzy posiłkami, nie próbuj przeczekać tego stanu – zjedz zdrową przekąskę.