Metamorfoza w 90 dni. Młody ojciec promuje zmianę stylu życia
Scott Harrison mówi o sobie, że był typowym tatuśkiem. Ojciec dwójki dzieci wyglądem nie odbiegał od swoich rówieśników. Miał lekką nadwagę, wystający brzuch i nudne życie. Pracował w sklepie z szybami. W 2015 roku w jego życiu nastąpił przełom.
Czekał w szkole na dzieci. Obserwował innych rodziców i ze zgrozą stwierdził, że większość z nich jest otyła, zaniedbana i zmęczona.
Potem ze zgrozą uświadomił sobie, że on wcale nie znajduje się w lepszym stanie niż ludzie, których ocenia. To było dla niego jak kubeł zimnej wody.
Zobacz galerię i poznaj historię Scotta, który zmienił nie tylko swoje życie, ale dzięki swojemu programowi wpłynął na życia innych osób.
Zobacz też: Wysoki cholesterol może być przyczyną alzheimera
Przyjaciele przyłączyli się do wyzwania
Przez następne kilka tygodni Scott z zapałem przeczytał wszystko, co mógł o ćwiczeniach i zdrowym odżywianiu. Przygotowywał plan, który miał zmienić jego życie. 1 stycznia 2016 roku zaczął swoje 90-dniowe wyzwanie.
Pochwalił się tym faktem na Facebooku. Przyłączyło się do niego 36 znajomych. 19 wytrwało do końca.
Ciało Scotta zaczęło się zmieniać już po dwóch tygodniach, ale korzyści dla jego zdrowia psychicznego pojawiły się niemal od razu.
Scott w młodości zmagał się z zaburzeniami odżywiania, które kładły się cieniem na jego życie. Gdy zaczął się prawidłowo odżywiać i skupił się na komponowaniu posiłków, poczuł się lepiej. Pokochał też codzienne treningi.
Zobacz też: W końcu wyśpisz się jak dziecko. Jest tylko jeden warunek
Wyniki mówią same za siebie
Scott ukończył swój autorski 90-dniowy program. W tym czasie zmienił się nie do poznania. Schudł, miał wyraźnie widoczne mięśnie, szczególnie te na brzuchu. Znajomi, którym również się udało, byli świetnym przykładem na to, że program Scotta działa.
Zachęcony rezultatami postanowił się przebranżowić. Został trenerem i teraz pomaga innym ludziom zmienić swoje życie przy pomocy autorskiej metody.
"Six Pack Revolution", bo tak nazywa się program Scotta, cieszy się ogromną popularnością. Scott zatrudnia 18 trenerów. Zdjęcia z metamorfoz jego klientów są naprawdę niesamowite.
Na fotografii jeden z podopiecznych Scotta, Chriss Pilover. Ukończył on 90-dniowy program.
Zasady odchudzania są ważne
Scott wie, jak ważne jest prawidłowe żywienie. Jego podopieczni jedzą 5-6 posiłków dziennie. Scott ma plany żywieniowe przygotowane dla osób jedzących mięso, wegetarian i wegan. Każda osoba, która bierze udział w programie dostaje swój indywidualny plan żywienia.
Na zdjęciu widzimy 37-letniego Anthony'ego Terry'ego. Po 90 dniach wyzwania jego ciało wygląda zdecydowanie lepiej. Oprócz odpowiedniej diety ważne są również ćwiczenia.
Codzienne treningi bez siłowni
Scott zachęca też swoich podopiecznych do wykonywania codziennych treningów. Najpierw 10 minut ćwiczeń z linami bojowymi, a potem dwa wyzwania fitness. Jego klienci nie muszą chodzić na siłownię. Wystarczy, że kupią liny.
Na zdjęciu Adam Bellinger, 39-latek, który do końca nie wierzył, że uda mu się osiągnąć tak spektakularne rezultaty. Dla niego i innych ''niedowiarków'' Scott prowadzi też grupę na Facebook'u. Tam motywuje i wspiera wszystkich uczestników wyzwania.
Program metamorfozy dla wszystkich
Scott przyznaje, że niektórych klientów zapamiętuje szczególnie. Na zdjęciu widzimy Eugene'a Davine'a. 41-latek cierpi na porażenie mózgowe i ma ograniczoną władzę w prawej ręce. On również postanowił podjąć wyzwanie Six Pack Revolution. Metamorfoza pozwoliła mu odzyskać pewność siebie.
Scott wspomina też uczestnika, który w trakcie wyzwania złamał nogę. Ćwiczenia z linami bojowymi wykonywał siedząc. Udało mu się osiągnąć niesamowite rezultaty.
Bo metamorfoza przygotowana przez Scotta nie dotyczy tylko ciała. Zmienia się sposób myślenia, wzrasta samoocena i pewność siebie. A to dużo ważniejsze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl