Nie mielona i nie rozpuszczalna. Dietetyk ujawnia, która kawa jest najzdrowsza
Dzisiaj nikt nie ma wątpliwości, że kawa jest napojem prozdrowotnym. Większość z nas zdaje sobie również sprawę z tego, że traci na wartości, gdy dodamy do niej cukier czy śmietankę instant. Jednak niewiele osób ma świadomość tego, że na walory zdrowotne kawy negatywny wpływ ma także proces palenia ziaren. Pozbawia ją znacznej mierze pewnego cennego składnika.
1. Jest najzdrowsza. Ekspert zaleca kawę zieloną
Dr Bartek Kulczyński, dietetyk oraz technolog żywności, prowadzi na platformie YouTube kanał o zdrowym żywieniu, który śledzi niemal 700 tys. osób. Wiedzę na temat odżywiania i profilaktyki chorób dietozależnych przekazuje też za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W jednym z nagrań ujawnia, że najzdrowszą kawą jest kawa zielona, czyli niepalone ziarna owoców kawy.
- I to właśnie ten fakt ma istotne znaczenie dla walorów zdrowotnych i smakowych kawy – mówi w nagraniu dr Kulczyński.
Dzięki temu, że ziarna kawy nie zostały poddane procesowi prażenia, są znacznie lepszym źródłem kwasu chlorogenowego. Należy on do grupy polifenoli o szczególnie korzystnym działaniu przeciwutleniającym oraz chemoprewencyjnym.
Kwas chlorogenowy wychwytuje wolne rodniki i ogranicza powstawanie stresu oksydacyjnego, hamuje powstawanie uszkodzeń DNA i przez to może zapobiegać przed rozwojem nowotworów.
Picie naparu z zielonych ziaren kawowca ma w rzeczywistości znacznie więcej korzyści, które potwierdziły badania:
- stabilizuje poziom glukozy we krwi i bierze udział w zapobieganiu rozwoju cukrzycy typu 2,
- zmniejsza stan zapalny organizmu,
- hamuje odkładanie się tłuszczu,
- obniża poziom ciśnienia krwi, rozszerzając naczynia krwionośne i obniżając poziom kortyzolu,
- poprawia funkcjonowanie układu odpornościowego,
- wpływa pozytywnie na funkcje poznawcze i może hamować rozwój chorób neurodegeneracyjnych.
Dr Kulczyński mówi, że w kawie zielonej zawartość kwasu chlorogenowego może być nawet sześciokrotnie wyższa niż w ziarnach poddanych procesowi palenia.
2. Jak pić kawę zieloną? Dietetyk zdradza przepis
Przygotowanie kawy z zielonych ziaren jest bardziej pracochłonne. Nie należy wrzucać jej bezpośrednio do młynka do kawy czy ekspresu. Przedtem należy rozdrobnić ją w moździerzu i dopiero taką masę można umieścić w młynku do mielenia kawy.
Dietetyk tłumaczy, że do przygotowania filiżanki o pojemności 250 ml potrzebne są dwie do trzech łyżeczek ziaren zielonej kawy. Po zmieleniu należy zalać je gorącą wodą w temperaturze ok. 85 stopni Celsjusza, a następnie zaparzać przez pięć minut.
Kawę zieloną można oczywiście kupić w formie zmielonej, wówczas jednak zawartość cennych polifenoli może być niższa z uwagi na proces utleniania się związków roślinnych. W tej postaci kawa będzie też mniej aromatyczna.
Choć bezsprzecznie zielona kawa jest najzdrowsza, to należy pamiętać, że wciąż jest źródłem kofeiny, co oznacza, że nie należy przesadzać z jej spożyciem.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl