Odstaw alkohol. Oto co się stanie 7 dni później
Alkohol, pity nawet w niewielkich ilościach, nie jest dobry dla naszego zdrowia. Picie alkoholu powoduje problemy z ciśnieniem, obciąża wątrobę, powoduje zaburzenia pamięci, wpływa negatywnie na koncentrację i utrudnia podejmowanie decyzji. Alkohol powoduje też problemy ze snem, osłabienie refleksu i wiele innych negatywnych skutków.
Warto więc rozważyć całkowitą rezygnację lub ograniczenie alkoholu do minimum.
Zobacz galerię i dowiedz się, co dzieje się w twoim organizmie po tym, jak postanowisz przestać pić alkohol.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz też: Byliśmy w błędzie. Ta cenna witamina nie chroni przed rakiem jelita
Godzina po wypiciu ostatniego drinka
Nasz organizm stara się na bieżąco usuwać szkodliwe substancje zawarte w alkoholu. Jeszcze w trakcie picia zaczyna się proces detoksykacji organizmu, po to, żeby zapobiec zatruciu alkoholowemu. Proces ten jest dużym obciążeniem dla wątroby, która musi pracować ciężej niż zwykle.
Obciążona jest również trzustka, która wytwarza dodatkową insulinę, po to by ustabilizować poziom glukozy we krwi.
12-24 godziny po wypiciu ostatniego drinka
Po tym czasie poziom cukru we krwi zaczyna się stabilizować. Jeśli jednak podczas picia alkoholu przesadziłeś też z niezdrowym, bogatym w cukier jedzeniem, poziom glukozy może wahać się jeszcze przez kilka dni.
Kilka godzin po wypicu ostatniego drinka możesz już odczuwać skutki kaca. Alkohol odwadnia, co sprawia, że odczuwasz ból głowy, nudności i bóle mięśni.
Po ok. 24 godzinach organizm powoli kończy proces detoksykacji.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
72 godziny po wypiciu ostatniego drinka
Po trzech dniach od ostatniego drinka organizm w końcu zaczyna pracować normalnie. Zwykle po tym czasie ciało pozbyło się już wszystkich toksyn. Zaczynamy czuć się lepiej zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym.
Proces dochodzenia do siebie po suto zakrapianej imprezie zależy od wielu czynników, ale zwykle po 72 godzinach wszelkie nieprzyjemne dolegliwości związane z zatruciem alkoholowym ustępują.
7 dni po wypiciu ostatniego drinka
Po siedmiu dniach wstrzemięźliwości od alkoholu zaczynamy zauważać pozytywne aspekty życia w trzeźwości. Alkohol powoduje zaburzenia snu – gdy z niego zrezygnujemy, nasz sen będzie głębszy. Wysypianie się zapewni nam lepszą kondycję psychiczną i fizyczną.
Za rezygnację z alkoholu podziękuje nam też nasza skóra. Stanie się bardziej nawilżona, będzie wyglądać młodziej i zdrowiej.
Alkohol zaostrza też stan zapalny. Rezygnacja z niego sprawi, że po tygodniu zmiany związane z łupieżem, trądzikiem różowatym czy egzemą zaczną być mniej widoczne.
30 dni po wypiciu ostatniego drinka
Po miesiącu efekty abstynencji będą jeszcze bardziej widoczne. Są na to naukowe dowody.
W 2013 roku pracownicy New Scientist for Liver i Digestive Health przeprowadzili eksperyment. 14 ochotników podzielono na dwie grupy. Każdy z nich wypełnił ankietę, w której określił się jako umiarkowanie pijący. Następnie 10 osób na miesiąc zrezygnowało z alkoholu, a 4 piły jak zwykle.
Po 30 dniach wszyscy uczestnicy poddali się badaniom. Okazało się, że osoby, które nie piły alkoholu miały średnio o 15 proc. zmniejszoną zawartość tłuszczu w wątrobie.
Zaobserwowano też spadek poziomu glukozy we krwi średnio o 16 proc i obniżenie całkowitego poziomu cholesterolu we krwi o 5 proc. Abstynenci zanotowali też spadek wagi średnio o 1,5 kg.
365 dni po wypiciu ostatniego drinka
Po roku od wypicia ostatniego drinka, znacznie poprawi się twoja kondycja psychiczna i fizyczna. Średnio osoby niepijące przez rok tracą ok. 6 kg. Unikanie alkoholu powoduje też, że zmniejszamy ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej, raka piersi i nowotwory wątroby.
Alkohol niszczy komórki i przyśpiesza starzenie, rezygnacja z niego przyczyni się więc do poprawy naszego wyglądu.
Korzyści z abstynencji jest więcej. Wiele z nich dotyczy naszego zdrowia psychicznego. Stajemy się bardziej asertywni, nie mamy problemów z koncentracją i pamięcią.
Warto rozważyć ograniczenie lub rezygnację z alkoholu dla własnego zdrowia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl