Poddała się resekcji żołądka. Jej chłopak prosił, by przestała chudnąć
- Cała moja rodzina była otyła i wszyscy w końcu przeszliśmy operację – mówi wprost kobieta. Schudła niemal 40 kg, przyznając, że kosztowało ją to wiele wyrzeczeń i pracy, a także – jeden zawód miłosny.
W tym artykule:
Chłopak poprosił, by przestała się odchudzać
Kylie Hansen to 27-latka z Kalifornii, która w pewnym momencie swojego życia ważyła ponad 116 kg. Przyznaje, że przez niemal 12 lat była zawodową pływaczką i cheerleaderką, ale zgubiła ją miłość do fast foodów.
Gdy Kylie postanowiła zawalczyć przede wszystkim o swoje zdrowie, nie wahała się ani przez chwilę. Przeszła operację bariatryczną, polegającą na resekcji żołądka.
Jednak postępująca utrata masy ciała nie była tym, czego oczekiwał jej ówczesny partner.
Wysoce przetworzona żywność. Naukowcy biją na alarm
- Im bardziej chudłam, tym mniej niepewnie się czuł, aż w końcu poprosił mnie, abym przestała chudnąć – mówi wprost.
Jednak Kylie była nieugięta, bo czuła się coraz bardziej komfortowo we własnym ciele. W końcu zyskała pewność siebie, która pozwoliła jej zerwać z toksycznym partnerem. Jednocześnie wciąż trwała jej walka o powrót do zdrowia i do formy.
Od otyłości do obsesji odchudzania
Od fast foodów, mrożonych gotowych posiłków i słodkich płatków śniadaniowych, które składały się na jej codzienną dietę odpowiadającą 2500 kCal dziewczyna zeszła do diety w wysokości 1500 kCal. Ćwiczyła co najmniej pół godziny dzienne, a przede wszystkim trzymała się z daleka od niezdrowej, przetworzonej żywności.
- Doskonale pamiętam moją pierwszą wyprawę do restauracji po operacji. Zamówiłam zupę z małży i musiałam wyłowić z niej wszystko, pozostawiając jedynie bulion. Pamiętam, jak płakałam z powodu tego, jak trudno było mi nie jeść rzeczy, które tak uwielbiałam – wspomina.
Dodaje, że cała jej rodzina cierpiała z powodu otyłości i wszyscy w pewnym momencie podjęli decyzję o chirurgicznym leczeniu.
Nie wszystko szło jednak po myśli kobiety, bo choć kilogramy na wadze spadały, to w jej głowie wciąż pozostawała wizja otyłej, ważącej ponad 166 kg młodej kobiety. Z kompulsywnego zajadania stresów Kylie wpadła w obsesję odchudzania.
Wie, jak ważny jest balans
Zyskanie balansu zajęło Kylie kilka lat.
- Po sześciu latach jakość mojego życia jest znacznie lepsza. Mogę robić rzeczy, których wcześniej nie potrafiłam. Uwielbiam biegać i teraz korzystam z ćwiczeń jako środka przeciwstresowego – tłumaczy.
Przyznaje, że wciąż musi się zmagać z wieloma pokusami, ale wtedy zadaje sobie istotne pytanie. Czy jedzeniowe grzeszki sprawią jej radość na chwilę, czy na dłużej? I wreszcie – w jaki sposób wpłyną na jej organizm? To pozwala Kylie kontrolować pokusy, którym kiedyś oddawała się nieustannie.
- Zacznij od odżywiania. Dowiedz się, jak jeść, aby napędzać swoje ciało. Jeśli czujesz, że jesteś uzależniony od jedzenia, popracuj nad tym. Powoli zacznij włączać ćwiczenia – radzi młoda Amerykanka.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.