Popularny olej. Dziurawi jelita i zaburza równowagę mikrobiomu
Olej sojowy uważany jest za jeden z najzdrowszych olejów i cieszy się popularnością nie tylko w kuchni, ale również w kosmetyce. Okazuje się jednak, że wcale nie jest tak dobry, jak do tej pory sądzono.
1. Olej sojowy wcale nie taki zdrowy
Ze względu na obecność kwasów tłuszczowych wielonasyconych, lecytyny, flawonoidów oraz steroli, olej sojowy był uważany za jeden z najzdrowszych. Najnowsze badania pokazują jednak, że byliśmy w błędzie.
Zgodnie z wynikami opublikowanymi w "Gut Microbes", olej sojowy może zaburzyć równowagę mikrobiomu. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Riverside ostrzegają, że spożywanie go może mieć dramatyczne skutki dla naszych jelit.
Podczas eksperymentów odkryto, że w jelitach może dojść do zmniejszenia ilości pożytecznych bakterii. Jednocześnie doszło do wzrostu patogenowych drobnoustrojów, szczególnie E.coli.
2. Przykre konsekwencje nadmiaru
Przyczyną zaburzenia równowagi mikroflory jelitowej jest kwas linolowy, który jest najczęściej spożywanym wielonasyconym kwasem tłuszczowym. Największa ilość związku występuje właśnie w oleju sojowym.
Zapotrzebowanie na kwas linolowy wynosi do 2 proc. dziennego spożycia tłuszczów, a w oleju sojowym dawka ta jest przekroczona nawet pięciokrotnie. Związek chemiczny negatywnie wpływa na zdrowie jelit i może powodować wiele dolegliwości.
Nadmiar kwasu linolowego wiąże się ze zwiększonym ryzykiem cukrzycy, choroby Alzheimera oraz otyłości. Ponadto sprawia, że bariera nabłonkowa staje się porowata, co może doprowadzić do zespołu nieszczelnego jelita.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl