Produkty, które spowalniają twój metabolizm

Węglowodany są niezbędne do prawidłowej pracy organizmu, dają nam energię i przyczyniają się do zdrowego funkcjonowania mózgu, serca i mięśni. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie węglowodany są sobie równe! Dobrą zasadą jest unikanie węglowodanów prostych, czyli białego pieczywa, białego makaronu, białego ryżu. Można je znaleźć także w cukrze rafinowanym, ciastkach, ciastach i innych słodyczach. Są one szybko trawione i absorbowane. Węglowodany te rozkładają się w organizmie na takiej samej zasadzie, jak cukier i spowalniają metabolizm. Stawiajmy w diecie na węglowodany złożone, które z kolei są trawione znacznie dłużej przez układ pokarmowy i dostarczają energii na dłużej. Przykładami takich produktów są pełne ziarna, warzywa bogate w skrobię i warzywa strączkowe, brązowy ryż, soczewica. Zawierają one również błonnik. Dowiedziono, że kobiety, które jedzą więcej błonnika, utrzymują stałą wagę niezależnie od aktywności fizycznej i spożycia tłuszczu.

Często poprzestajemy na twierdzeniu, że cukry obok tłuszczów są w naszym organizmie głównym źródłem energii, a więc są niezbędnym paliwem podtrzymującym procesy życiowe. Zapominamy jednak, że przy prawidłowym żywieniu dostateczną ilość cukru dostarczają owoce i warzywa. Natomiast wszystkie produkty z zawartością cukrów rafinowanych powinny znaleźć się na czarnej liście. Niestety, cukier jest wszechobecny w produktach na półkach sklepowych i ukrywa się pod różnymi nazwami, takimi jak syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy, dekstroza, sacharoza czy też maltoza. Należy zdać sobie sprawę, że negatywnie wpływają one na organizm. Spożywanie cukru w nadmiarze prowadzi do wielu różnych schorzeń, wywiera silny negatywny wpływ na funkcjonowanie naszego mózgu, powoduje senność, przyczynia się do spadku zdolności zapamiętywania. Cukier szybko przenika do krwiobiegu, powodując skok poziomu glukozy we krwi i ogromne obciążenie trzustki. Spożywanie go prowadzi też do nadmiernego zakwaszenia tkanek i zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej. Ten rodzaj procesu ostatecznie spowalnia metabolizm. Wykazano, że dieta bogata w rafinowane cukry może prowadzić do zwiększonego spożycia kalorii oraz zmniejszenia spalenia ich, co przyczynia się do zwiększenia masy i otyłości.

Sól sama w sobie nie jest zła. Stanowi niezbędny składnik odżywczy, który jest potrzebny organizmowi do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego i pracy mięśni. Jest również potrzebna do utrzymania równowagi kwasowo-zasadowej i regulacji gospodarki wodnej w organizmie, dlatego nie powinno jej zabraknąć w diecie. Dzienne spożycie soli nie może przekraczać 5–6 gramów. Tymczasem badania przeprowadzone przez American Heart Association wykazały, że większość ludzi spożywa dwa razy więcej soli, niż jest zalecane. Co najważniejsze, aż 75 proc. soli spożywczej jest niskiej jakości. Nadmierna ilość tej substancji powoduje zatrzymanie wody w organizmie, co z kolei może owocować nadciśnieniem tętniczym i obrzękami oraz zaburzeniami pracy nerek, a co za tym idzie – kiepskim metabolizmem. Chociaż nie należy całkowicie eliminować soli z diety, zaleca się ograniczenie jej spożycia do zalecanych norm oraz wybieranie naturalnej soli o wysokiej jakości.

Alkohol jest toksyną, a więc organizm próbuje pozbyć się go z organizmu tak szybko, jak to możliwe. W efekcie funkcje metaboliczne skupiają się na eliminacji alkoholu z organizmu. Oznacza to, że to, co zostało spożyte przed wypiciem odkłada się w tkance tłuszczowej. Kolejnym ważnym skutkiem spożywania alkoholu jest metabolizm glukozy. Po wypiciu kilku łyków, poziom cukru we krwi gwałtownie wzrasta, co powoduje sięganie po rezerwy glikogenu. Jeśli ich zapasy są małe, organizm może wykazywać efekty niedocukrzenia. Podniesienie, a następnie gwałtowny spadek poziomu glukozy we krwi powoduje, że praca trzustki zwalnia i organ produkuje mniej hormonów trawiennych, a dostarczane z pożywieniem składniki nie są trawione w pełni. Nadmierne spożywanie alkoholu może w ostateczności prowadzić do trwałego przyrostu masy ciała, a nawet otyłości. Badania przeprowadzone w ciągu 13 lat na ponad 19 000 kobiet wykazały, że panie, które wypijały jeden lub dwa drinki dziennie, były o co najmniej 30 proc. bardziej narażone na wzrost wagi niż te, które stroniły od napojów procentowych.

Płatki śniadaniowe uważane są za zdrową propozycję na śniadanie. Niestety, mogą być zabójcami metabolizmu. Zawarty w nich cukier podnosi poziom glukozy we krwi, który następnie gwałtownie spada i powoduje uczucie głodu. Należy zatem unikać różnego rodzaju gotowych mieszanek. Oprócz sztucznych słodzików i innych dodatków, płatki śniadaniowe w zasadzie są węglowodanami prostymi, dlatego na śniadanie staraj się spożywać produkty z dużą zawartością białka. Dobrą alternatywą są czyste płatki owsiane, które stanowią źródło węglowodanów złożonych, łatwo przyswajalnego białka oraz błonnika, który wspomaga przemianę materii. Płatki owsiane są źródłem witamin B1, B3 i B6, usprawniających rozkład węglowodanów i tłuszczów.