Produkty, po których czujesz się jeszcze bardziej głodny!
Zjadłeś obiad, a mimo to po krótkim czasie czujesz się znowu głodny? Być może sięgasz po produkty, które zamiast sycić na długo, wzmagają jedynie apetyt. Czego zatem unikać w swojej codziennej diecie? Poznaj sześć produktów, które wzmagają łaknienie i sprawiają, że jesz więcej.
1. Alkohol
Dlaczego po wypiciu piwa albo wina chce nam się jeść? Otóż alkohol obniża aż o 30 proc. poziom leptyny, czyli hormonu regulującego poziom apetytu. Substancja ta wysyła do mózgu sygnał, że jesteśmy już najedzeni.
Poza tym alkohol przyczynia się do bardzo szybkiego wyczerpywania się zapasów węglowodanów. Dlatego też po wypiciu napojów procentowych, miewamy napady wilczego głodu. Nasz organizm chce po prostu uzupełnić to, co stracił.
Na dodatek podczas zakrapianej imprezy raczej nie w głowie nam surowe warzywa, sałatki i inne zdrowe przekąski. Wolimy sięgać po czipsy, paluszki, krakersy czy fast foody, które są nafaszerowane solą i tłuszczem, a stąd już prosta droga do odwodnienia, a w dalszej kolejności – dodatkowych kilogramów. Zwłaszcza, że alkohol dostarcza naszemu organizmowi jedynie pustych kalorii.
2. Sztuczne słodziki
Sztuczne słodziki są prawdziwą pułapką żywieniową. Są dodawane do produktów, aby obniżyć ich kaloryczność, a w rzeczywistości sprawiają, że ciągle chce nam się jeść. Uważajmy więc na napoje gazowane, które na etykietach mają oznaczenia typu "light" lub "zero". Niestety, zamiast gasić pragnienie, pobudzają jedynie apetyt, ponieważ substancje zawarte w słodzikach powodują skoki insuliny.
3. Guma do żucia
Wielu z nas wierzy w to, że żucie miętowej gumy pomaga oszukać żołądek i hamuje chęć sięgnięcia po coś słodkiego. Okazuje się, że rzeczywistość jest zupełnie inna. Żucie gumy wzmaga produkcję enzymów trawiennych, ponieważ organizm myśli, że przeżuwamy jedzenie. A jeśli guma zawiera sztuczne substancje słodzące, to nasz apetyt wzrośnie jeszcze bardziej.
4. Soki owocowe
Soki owocowe ze względu na dużą zawartość cukrów powodują uczucie głodu. Sacharoza błyskawicznie trafia do krwiobiegu, powodując gwałtowny skok poziomu cukru, a następnie równie szybki spadek. W rezultacie dochodzi do redukcji energii i napadu wilczego apetytu.
Chcesz oszukać głód przy pomocy soków owocowych? Dodawaj do nich produkty bogate w błonnik, np. otręby czy siemię lniane.
5. Białe pieczywo
Białe pieczywo, które jest wypiekane z oczyszczonej mąki, syci na krótko, dlatego po jego spożyciu bardzo szybko znowu jesteśmy głodni. Biała mąka pszenna zawiera mało błonnika, ale za to jest bogata w gluten. Poza tym chleb tostowy czy bułki przygotowywane z mrożonego ciasta w supermarketach, zawierają wiele dodatkowych substancji – zwiększających objętość czy przedłużając świeżość produktu.
Zamiast pszennych bułeczek, lepiej zjeść na śniadanie grahamkę lub bogaty w błonnik razowy chleb. Czytajmy jednak uważnie etykiety. Bywa, że producenci barwią białe pieczywo karmelem, a do ciasta dosypują ziarna, np. dyni czy słonecznika, by ich produkt "udawał" zdrowszy.
6. Fast foody
Dania typu fast food dostarczają organizmowi mnóstwa pustych kalorii, co oznacza, że tuczą, ale nie zaspokajają zapotrzebowania na składniki odżywcze. Obecne w takich potrawach tłuszcze oraz syrop glukozowo-fruktozowy zapobiegają wydzielaniu serotoniny i dopaminy - neuroprzekaźników odpowiedzialnych za apetyt.