Szkodzi już jedno dziennie. "Możemy mieć pewność, że zachorujemy"
Spożycie jednego piwa dziennie może mieć negatywne skutki dla zdrowia, zwłaszcza przy długotrwałym zachowaniu takiego zwyczaju. Warto zatem przyjrzeć się bliżej, jakie konsekwencje dla organizmu niesie codzienny "browarek".
1. Kaloryczność piwa
Piwo, szczególnie jego ciemne odmiany, jest jednym z bardziej kalorycznych alkoholi. Dla przykładu, pół litra jasnego piwa to około 245 kalorii, podczas gdy ciemne może zawierać nawet do 340 kalorii.
Dla porównania, porcja frytek to około 312 kalorii, a 0,5 l coli - 210 kalorii. Codzienne spożywanie piwa może więc przyczyniać się do zwiększenia masy ciała, zwłaszcza jeżeli unikamy regularnej aktywności fizycznej.
Alkohol to najgorszy napój, który przyczynia się do różnych schorzeń wątroby. Z czasem może dojść do stłuszczenia wątroby, hepatopatii alkoholowej, a nawet marskości. Szczególnie niebezpieczne jest, gdy faktyczne spożycie alkoholu przekracza deklarowane jedno piwo dziennie, co jest częstym zjawiskiem.
2. Odwodnienie i wpływ na umysł
Diuretyczne działanie piwa sprawia, że częstsze stają się wizyty w toalecie, co prowadzi do szybkiej utraty wody oraz elektrolitów, takich jak sód i potas. Braki te mogą skutkować osłabieniem, zmęczeniem oraz skurczami mięśni, a w dłuższej perspektywie prowadzić do poważniejszych problemów zdrowotnych.
Regularne spożywanie alkoholu, nawet w umiarkowanych ilościach, może być powiązane z ryzykiem rozwoju chorób neurodegeneracyjnych, takich jak choroba Alzheimera czy demencja. Badania wskazują na negatywny wpływ alkoholu na struktury mózgowe odpowiedzialne za pamięć i procesy poznawcze.
Chociaż umiarkowane spożycie alkoholu może wydawać się niektórym bezpieczne, każda dawka negatywnie wpływa na nasze zdrowie. Częste sięganie po piwo może też doprowadzić do uzależnienia.
- Picie piwa zwiększa ryzyko wielu chorób. Jeśli będziemy pić piwo konsekwentnie codziennie, możemy mieć pewność, że zachorujemy. Najpoważniejsze zagrożenia to nowotwory żołądka, jelit, przełyku. To te części przewodu pokarmowego, do których wlewasz piwko i wreszcie je uszkadzasz - ostrzegał dr Michał Domaszewski w nagraniu opublikowanym na YouTubie.
- Rośnie ryzyko zapalenia żołądka, krótko mówiąc: będzie bolał brzuch. To konsekwentne niszczenie śluzówki żołądka może prowadzić do tworzenia się nadżerek, wrzodów. Ból będzie naprawdę silny, będzie nam towarzyszył zawsze, np. gdy jesteśmy głodni - wyjaśniał.
Odpowiednia edukacja oraz świadomość możliwych konsekwencji zdrowotnych są niezbędne do podejmowania odpowiednich decyzji dotyczących diety i stylu życia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
