Trudno uwierzyć, że ma prawie 50 lat. Jennifer Aniston ciągle wygląda świetnie. W czym tkwi sekret?

Jen doskonale zdaje sobie sprawę, że wygląd jest bardzo ważny w branży aktorskiej. Sądząc po jej niesłabnącej popularności, sztukę odmładzania opanowała do perfekcji.

Główną zasadą Jennifer jest rozpoczęcie dnia od szklanki ciepłej wody z cytryną. Później przychodzi czas na śniadanie, składające się z z awokado i jajek.

Awokado zawiera zdrowe tłuszcze omega-3, które pomagają spalić kalorie, a także błonnik i witaminy E, A i C.

W połączeniu z jajkiem, które jest doskonałym źródłem białka i skarbnicą witamin, tworzy energetyzującą, niskokaloryczną miksturę.

Jennifer sięga też po preparowane proso z bananem. Proso dostarcza organizmowi magnezu, błonnika, żelaza i fosforu, natomiast banan jest bogaty w potas i witaminy A, C, E i K.

Zobacz też: 6 powodów, dla których warto pić wodę z kaktusa

Sprawdzone źródła donoszą, że Jennifer Aniston przez 10 lat jadła codziennie tę samą sałatkę.

Słynna amerykańska sałatka Cobb to połączenie sałaty rzymskiej, piersi z kurczaka, awokado, pomidorów, czerwonej cebuli, jajek, szczypiorku i sera z niebieską pleśnią. Wszystko to oblane dressingiem z sosu winegret, stanowi bombę witaminową. Jennifer lubiła też dodać do warzyw garść ulubionych ziaren.

Białko zawarte w kurczaku i jajkach, witaminy C, E, A i pełna gama składników mineralnych to dobre połączenie, jeśli chcesz wyglądać jak gwiazda.

Tę samą sałatkę jadały koleżanki gwiazdy z planu, Courteney Cox i Lisa Kudrow i też świetnie się trzymają. Wygląda na to, że nie ma się co zastanawiać – na kolację tylko Cobb.

Na następnym slajdzie zobaczysz WIDEO

To może cię zainteresować: Pozbądź się toksyn w 5 minut

Jen ćwiczyła jogę jeszcze zanim ten sport stał się modny.

Obecnie korzysta z usług trenera osobistego i trzy razy w tygodniu bierze udział w zajęciach Spin-Yoga.

Trening kardio równoważy ćwiczeniami, które wykonuje w domu.

Zwykle składa się na nie 15 minut na bieżni, kolejne 15 na rowerku i kwadrans na maszynie eliptycznej.

Zobacz też: Nie uwierzysz, co może wpływać na twoje wybory żywieniowe

Boisz się, że nie masz tyle zapału, by wytrwać na diecie gwiazdy? Nie martw się, ona też czasem wagaruje.

Jennifer uważa, że najważniejsze jest zachowanie zdrowych proporcji. Ćwiczenia i nieco monotonne śniadania weszły jej w krew, ale to nie znaczy, że jest ortodoksyjną wyznawczynią zdrowego stylu życia.

Nawet ona raz na jakiś czas pozwala sobie zaszaleć. Jej głównym grzechem jest miłość do... kuchni meksykańskiej i makaronów. Twierdzi, iż chwile zapomnienia najbardziej lubi przeżywać właśnie w meksykańskich restauracjach.

Trzeba przyznać, że Jen jest bardzo wytrwała. Można więc z czystym sumieniem wybaczyć jej wypady na burrito. W końcu gwiazda też człowiek.

Zobacz koniecznie: Złocisty napój na zdrowie. Właściwości piwa