"Xanax natury". Może nieodwracalnie uszkadzać wątrobę

Kava Kava, pieprz metystynowy (łac. Piper methysticum), uprawiana jest na wyspach Pacyfiku, szczególnie Mikronezji i Vanuatu, od trzech tysięcy lat. Tam z korzeni tropikalnej rośliny przygotowuje się napój o unikatowych właściwościach. Kava zyskuje coraz większą popularność dziś na całym świecie – można ją kupić w postaci proszku lub kapsułek.

Co ciekawe do 2018 r. Polska była jedynym krajem Unii Europejskiej, w którym kava kava znajdowała się na liście substancji zakazanych. Później została z niej wykreślona z uwagi na fakt, że nie oddziałuje na ośrodkowy układ nerwowy w takim stopniu, który stwarzałby zagrożenie dla człowieka. Nie jest jednak zarejestrowana w naszym kraju jako suplement diety lub środek spożywczy, więc jej sprzedaż na terenie Polski nie jest legalna. Można ją kupić wyłącznie przez internet.

Zwolennicy kava kava uważają, że odpręża ciało i umysł, jest naturalnym remedium na codzienny stres i napięcie. Korzystnie wpływa na zasypianie i jakość snu, ma działanie rozkurczowe, więc nie tylko rozluźnia napięte z powodu stresu mięśnie, ale też może łagodzić bóle menstruacyjne. Ma być stosowana w leczeniu bólu stawów, w astmie, chorobach układu moczowego, a nawet zaparciach.

Nie bez powodu jest nazywana "xanaxem natury", a w USA sprzedawana jest w barach jako alternatywa alkoholu. Nie uzależnia, ma za to wprawiać w dobry nastrój tak jak alkohol. Takie działanie ma związek z obecnością substancji aktywnych w roślinie – kavalaktonów, m.in. jangoniny, kavainy, dihydrometystycyny czy metystycyny.

Lista potencjalnych zalet tej niezwykłej rośliny wydaje się bardzo długa, niestety roślinny suplement ma też swoje ciemne strony. Dr Danielle Belardo, kardiolog z Los Angeles cytowana przez Insidera, zwraca uwagę, że od kilku dekad pojawia się coraz więcej doniesień o poważnym uszkodzeniu, a nawet niewydolności wątroby wskutek stosowania kava kava.

Już w 2002 roku CDC ostrzegało przed suplementem, powołując się na przypadki uszkodzenia narządu notowane m.in. w USA, Szwajcarii czy Niemczech. W aż 11 przypadkach konieczna była transplantacja narządu. Badacze nie wiedzą, co wywołuje takie skutki, przypuszczają jednak, że winne mogą być związki aktywne obecne w roślinie, np. pipermetystyna lub flawokava B.

- Takie powikłania wątrobowe obserwowano już od kilku tygodni do nawet dwóch lat po przyjęciu, przy średnim czasie trwania wynoszącym cztery i pół miesiąca – alarmuje dr Belardo.

Jak wskazują eksperci na łamach Health Cleveland Clinic, kava kava, może stanowić zagrożenie z uwagi na potencjalne interakcje z :

• alkoholem,
• lekami przeciwlękowymi – barbituranami i benzodiazepinami,
• lekami stosowanymi w chorobie Parkinsona.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl