2 z 8Starożytne ziarna
To, co starożytne, staje się bardzo modne. Przykładem może być quinoa, zwana także komosą ryżową, która była kulinarnym hitem w mijającym roku. Ten nadchodzący należał będzie do innych starożytnych ziaren, takich jak teff, proso, amarantus, orkisz, kamut, kaniwa, freekeh czy farro.
Szczególnie warto zaopatrzyć się w ziarna teff. To pseudozboże dostarcza tyle wapnia, ile filiżanka ugotowanego szpinaku. Nie zawiera glutenu, za to ma pełno błonnika – szacuje się, że jest to nawet 40 procent pochodzących z rośliny węglowodanów.
Starożytne ziarna są godne uwagi przede wszystkim ze względu na wysoką zawartość białka, witamin z grupy B, wapnia, żelaza i innych składników odżywczych. Można ich używać zamiast tradycyjnego makaronu – wprowadzą do twojej kuchni nowy, zdrowszy element. Zrobimy z nich także naleśniki, sałatki i dania jednogarnkowe.