4 z 5Oczywisty wybór?
Najczęściej zalecanym zamiennikiem tradycyjnej soli jest właśnie sól morska, którą uznaje się za najzdrowszą. Okazuje się jednak, że nie wszystko, czemu przypięta zostaje łatka „naturalnego”, jest dla nas bezpieczne. Nie ma bowiem naukowych dowodów na to, że dla organizmu stanowi ona mniejsze zagrożenie. Tak jak pozostałe zawiera bowiem, mniejszą niż inne, lecz nadal szkodliwą, ilość wspomnianego chlorku sodu.
W wątpliwość poddaje się także przeświadczenie, że o jej wartości stanowią wspomniane mikroelementy. Ich zawartość jest bowiem tak niska (choć oczywiście wyższa niż w przypadku innych rodzajów soli), że organizm nie odczuwa właściwie żadnej różnicy.
Najlepszym wyjściem jest zatem rezygnacja z soli na rzecz mieszanek przypraw, które nie tylko poprawią walory smakowe przygotowywanych dań, ale przy okazji usprawnią trawienie. Bazylia, estragon, tymianek, kolendra, lubczyk czy melisa sprawią, że nasza kuchnia stanie się zdecydowanie bardziej przyjazna zarówno dorosłym, jak i dzieciom.