Czy słodycze rzeczywiście poprawiają nastrój?
W stresujących sytuacjach jedzenie słodyczy może wpłynąć na nasze samopoczucie. Podobno nic tak nie poprawia humoru, jak tabliczka czekolady. Dlaczego, kiedy dopada nas smutek lub przygnębienie, zazwyczaj sięgamy po coś słodkiego?
1. Węglowodany jako źródło energii
W trakcie zwiększonego wysiłku fizycznego lub umysłowego wzrasta zapotrzebowanie na węglowodany, które są głównym źródłem energii dla erytrocytów i komórek nerwowych. Ich niedobór ma negatywny wpływ na funkcjonowanie mózgu. Wraz z pokarmem dostarczamy do organizmu od 100 do 250 g glukozy dziennie, z czego zużywamy ok. 150 g.
Energia, która powstaje w procesie spalania glukozy, jest ważna dla prawidłowej pracy narządów wewnętrznych i utrzymania dobrej kondycji psychicznej i fizycznej. Na skutek obniżenia poziomu cukru we krwi zwiększa się ochota na słodycze. Z tego powodu po ciężkim dniu pracy chętnie sięgamy po produkty bogate w węglowodany.
2. Recepta na „szczęście” w słodyczach?
Często wydaje nam się, że jedynym skutecznym sposobem na poprawę nastroju są słodycze. Po ich zjedzeniu wzrasta w organizmie poziom serotoniny określanej jako hormon szczęścia. Jest to neuroprzekaźnik, czyli substancja chemiczna, która ma wpływ na odczuwanie przez nas przyjemności. Zwiększona ilość serotoniny pomaga zachować dobre samopoczucie i wykazuje działanie antydepresyjne. Zapobiega również schorzeniom i chorobom układu nerwowego. Z kolei niski poziom serotoniny we krwi powoduje zaburzenia nastroju oraz uczucie zdenerwowania. Znacznie łatwiej popadamy w stany depresyjne, mamy problemy z koncentracją i trudno nam poradzić sobie ze stresem.
3. Zalety czekolady
Dla wielu osób skutecznym lekarstwem na smutek i przygnębienie może okazać się czekolada, która dzięki zawartości dużej ilości cukru skutecznie łagodzi napięcia psychiczne. Po jej zjedzeniu zwiększa się produkcja endorfin, które poprawiają nastrój oraz pobudzają do działania. Czekolada jest również źródłem dużych ilości magnezu, który wpływa na pracę mięśni i układu nerwowego oraz niweluje napięcia. Łagodzi także dolegliwości związane ze stanem napięcia przedmiesiączkowego. To wyjaśnia zwiększony apetyt na czekoladę u kobiet przed menstruacją. Jedzenie jej podczas intensywnej nauki lub pracy sprzyja również koncentracji oraz zwiększa sprawność intelektualną. Wyroby czekoladowe zawierają jednak dużo kalorii, dlatego powinny być spożywane z umiarem.
Warto zrezygnować z czekolady białej oraz mlecznej, które wpływają negatywnie na funkcjonowanie układu krążenia. Jeżeli już chcemy poprawić sobie nastrój, lepszym pomysłem będzie zakup czekolady gorzkiej lub deserowej. Zawiera ona liczne antyoksydanty, które opóźniają procesy starzenia i zapobiegają chorobom związanym z wiekiem.
Pamiętajmy, że słodycze pomagają osiągnąć stan „chwilowego szczęścia” i mogą poprawić nastrój tylko na krótki czas. Warto zatem poszukać innej recepty na dobre samopoczucie.