Fruktoza – pochodzenie, wpływ na zdrowie, otyłość
Fruktoza jest to cukier prosty. Fruktoza jest szeroko stosowana w przemyśle spożywczym. Większość produktów spożywczych zawiera fruktozę w swoim składzie. Niestety naukowcy mają już dowody na związek fruktozy z powszechnymi chorobami cywilizacyjnymi, jak otyłość, cukrzyca typu 2 i rak.
1. Pochodzenie fruktozy
Fruktoza jest cukrem prostym. Naturalnie fruktoza występuje w owocach, sokach i miodzie. Potocznie fruktoza jest nazywana właśnie cukrem owocowym. Fruktoza występuje również w postaci sacharozy oraz syropu glukozowo-fruktozowego, zwanego również kukurydzianym. Syrop glukozowo-fruktozowy znajduje się obecnie w większości produktów. Co ciekawe znajduje się nie tylko w słodkich produktach, ale też w chlebie, czy wędlinach.
2. Wpływ fruktozy na zdrowie
Najnowsze badania wykazują, że fruktoza ma negatywny wpływ na nasze zdrowie.
Fruktoza to główne źródło energii dla raka trzustki. Badania wykazały, że choć do tej pory uważano, że glukoza i fruktoza są wykorzystywane przez raka trzustki wymiennie, to fruktoza jest przyswajana przez komórki raka dużo łatwiej niż glukoza. Ponadto fruktoza przyśpiesza podziały i wzrost komórek rakowych. Według naukowców fruktoza może być wykorzystywana również przez inne nowotwory złośliwe.
Nadmiar fruktozy w diecie jest również odpowiedzialny za choroby układu krążenia. Za takim działaniem fruktozy przemawiają wyniki doświadczeń naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Doświadczenie wykazało, że u osób, które spożywały więcej fruktozy, zaobserwowano wzrost cholesterolu i poziomu trójglicerydów we krwi. Fruktoza może zatem wpływać negatywnie na ryzyko zawału lub udaru mózgu.
Kolejny negatywny wpływ fruktozy na organizm jest związany z odkładaniem się tłuszczu trzewnego w jamie brzusznej. Niestety fruktoza sprzyja temu procesowi. A na dodatek za dużo fruktozy w diecie powoduje rozwój nadciśnienia tętniczego. Fruktoza może również osłabiać pamięć, ponieważ z powodu fruktozy osłabia się wrażliwość układu nerwowego na insulinę, a to negatywnie wpływa na pracę mózgu.
Niektóre badania przeprowadzone na zwierzętach sugerują również, że za dużo fruktozy w diecie może spowodować tworzenie się płytek beta-amyloidu w mózgu, które są obecne w mózgach osób chorych na chorobę Alzheimera. Dodatkowo fruktoza powoduje wzrost kwasu moczowego we krwi, a to w konsekwencji wpływa na rozwój dny moczanowej.
3. Otyłość i fruktoza
Choć fruktoza ma tyle samo kalorii co biały cukier, czyli ok. 400 kalorii w 100 g, to jest od niego dużo słodsza. Teoretycznie więc potrzeba dwa razy mniej fruktozy, aby osiągnąć taki sam efekt słodkości. Jednak to fruktoza jest obwiniana za epidemię otyłości. Fruktoza sprawia, że spada stężenie leptyny, a wzrasta poziom greliny.
Są to wraz z insuliną hormony, które regulują apetyt. Gdy mamy pusty żołądek, wytwarzana jest grelina, tzw. hormon głodu, który sprawia, że musimy coś zjeść. Gdy coś zjemy, insulina sprawia, że w naszej tkance tłuszczowej zaczyna się wytwarzać leptyna, tzw. hormon sytości, który informuje mózg, że już się najedliśmy.
Jednak sytuacja wygląda zupełnie inaczej, gdy spożywamy fruktozę. Fruktoza nie wywołuje wytwarzania się w organizmie insuliny, a więc również nie jest wytwarzana leptyna. Innymi słowy fruktoza sprawia, że nie czujemy się najedzeni i mamy zaburzone uczucie głodu.
Przez fruktozę nasz apetyt na słodycze wzrasta, a w szczególności na produkty wysokoenergetyczne. Jedząc więcej fruktozy, mamy większy apetyt. Niestety fruktoza sprawia, że nasz apetyt rośnie z każdym kolejnym kęsem. I w ten sposób tyjemy.