Kuchnia belgijska
Kuchnia belgijska jest chyba najbardziej niedocenioną z kuchni europejskich. W naszym kraju potrawy belgijskie są niemal całkowicie nieznane. W średniowieczu jednak przez Belgię przechodziły główne szlaki handlowe, między innymi szlak morski z Indii, dlatego mieszkańcy tego kraju już od dawna znają egzotyczne przyprawy, jak: imbir, cynamon, szafran, pieprz, gałka muszkatołowa. Obecnie kuchnia Belgii kojarzy się przede wszystkim z wyśmienitymi słodyczami, takimi jak na przykład słynne belgijskie czekoladki.
1. Specyfika kuchni belgijskiej
Belgijska kuchnia niewątpliwie zasługuje na uwagę, zarówno z powodu smacznych i oryginalnych dań, jak też ze względu na swoją ciekawą historię. To bowiem przez Belgię przed wiekami sprowadzano do Europy ziemniaki i to ten kraj właśnie uchodzi za „wynalazcę” frytek. W małych ulicznych kioskach podaje się najlepsze, najbardziej kruche i pachnące frytki (pomme frites) na świecie. Podawane w Królestwie Belgijskim wyroby wędliniarskie, musztardy i sosy w dużym stopniu pochodzą z Francji, małże sprowadzane są z Holandii, natomiast wszelkiego rodzaju przyprawy i zioła – z wielu zakątków świata.
Dzięki tak wielkiej różnorodności produktów importowanych do kraju, a także najwyższej jakości własnych produktów – przede wszystkim mięs, dziczyzny, grzybów i owoców morza – powstała kuchnia zróżnicowana i ciekawa. Belgowie nie stawiają na ekskluzywny wygląd potrawy, a na jej bogaty smak. Nikt z rodzimych mieszkańców Belgii nie przywiązuje wagi do dekoracji, za to wszyscy hołdują zasadzie, że musi być dużo i smacznie.
Chociaż Belgia jest niewielkim krajem, który graniczy z Holandią, Francją, Niemcami i Luksemburgiem, jej kuchnia posiada wiele cech indywidualnych. Poza frytkami, Belgia jako pierwszy kraj w Europie zaczęła wyrabiać czekoladę. Bo to właśnie tu trafiło pierwsze ziarno kakaowca. W Belgii po raz pierwszy zrobiono również praliny (w 1912 roku). Prócz czekolady na deser w Belgii serwuje się również słodkie wypieki (couques), pierniki (speculoos) i migdałowe pieczywo (pain d'amandes).
W belgijskiej kuchni liczą się jednak najbardziej dwa produkty – piwo i cykoria. Jak się okazuje, w kraju tym znane jest ponad 300 rodzajów piwa i chociaż w większości przypadków wypijane jest prosto z kufla, można znaleźć je także w wielu regionalnych potrawach. Typowo alkohol ten ma ciemną barwę, a jego mocny smak wzbogacony jest o owoce i przyprawy korzenne. Piwo belgijskie najczęściej nadaje aromat daniom rybnym, odrobinę goryczy warzywom, a kruchość potrawom mięsnym. Tymczasem cykoria w odmianie biało-żółtej niezmiennie gości na stołach Belgów od pierwszej połowy XIX wieku.
2. Potrawy belgijskie
Międzynarodowe uznanie zdobyły nie tylko belgijskie frytki podawane z dodatkiem rozmaitych sosów, ale też belgijski gofr (gauffre). Cykoria jako podstawowy składnik tradycyjnych potraw jest dodawana nie tylko do zup i sałatek, ale też do bardziej wyrafinowanych dań, jak np. bażant gotowany z cykorią po brabancku (faisan a la brabançone). Każdego smakosza z pewnością zachwycą popisy belgijskiego kucharza: zając w piwie (lapin a la biere), gulasz wołowy (carbonnade) czy tradycyjna potrawa narodowa Belgii – mule z frytkami (moules et fritesť).
Kuchnia belgijska jest bogata i różnorodna. Na północy popularne są krokiety z krewetek, podczas gdy w Mechelen chętnie spożywa się szparagi, a Gandawa słynie z waterzooi, czyli z gulaszu z kurcząt. W Liége Belgowie serwują wspaniałą sałatkę Liégoise z fasolą i bekonem. Jeżeli chodzi o popularne alkohole, pierwsze miejsce bezdyskusyjnie zajmuje piwo. Przeważa tu piwo jasne, posiadające 4-6% alkoholu. Do najbardziej znanych marek zaliczmy Carolus, Gouden, Gueuze, Konnick i Tarwebier.
Z Belgii wywodzi się wielu mistrzów kuchni, których kunszt przewyższa podobno francuskich przedstawicieli kuchni wysokiej – haute couture. To ich zasługą jest fakt, że Belgia pod względem kulinarnym ceniona jest w równym stopniu, co Francja. Kuchnia belgijska jest kuchnią zdrową, bogatą w warzywa, mięso i owoce morza. Tradycyjne potrawy Belgii zachwycają nietuzinkowym smakiem.