Lubisz krwiste steki? To niedobrze – nie dostarczasz organizmowi odpowiedniej ilości białka
Kulinarni znawcy twierdzą, że smak mięsa najlepiej czuć, jeśli jemy je niedosmażone. Według nich, to właśnie półsurowe steki będą najbardziej smakować naszemu podniebieniu. Okazuje się jednak, że nijak ma się to do kwestii zdrowotnych. Naukowcy twierdzą, że szczególnie u starszych osób, znacznie korzystniejsze będzie jedzenie mięsa dobrze wysmażonego. Dlaczego?
Białko ma zasadnicze znaczenie w budowaniu i kontroli pracy mięśni, a także w utrzymaniu serca i płuc w dobrej kondycji. Badacze z Francuskiego Narodowego Instytutu Badań nad Rolnictwem twierdzą, że starsi miłośnicy steku w wersji krwistej otrzymują znacznie mniej białka niż ci, którzy wybierają mięso mocno wysmażone. Tymczasem utrzymanie właściwej ilości tego makroskładnika jest kluczowe dla starszych osób, bo zapobiega utracie mięśni, co jest naturalnym następstwem procesu starzenia.
Naukowcy przy współpracy z lekarzami ze Szpitala Uniwersyteckiego im. Clermont – Ferranda we Francji zaprosili do badania 10 ochotników w wieku od 70 do 82 lat. Jedna grupa badanych miała za zadanie jeść steki krwiste, druga z kolei te wysmażone. Badania krwi pobieranej po posiłku pozwoliły naukowcom sformułować właściwe wnioski.
Zobacz także:
"Aby zapobiec sarkopenii, zaleca się starszym osobom spożywanie dobrze wysmażonego mięsa" - twierdzą naukowcy w opublikowanym w American Journal of Clinical Nutrition artykule. Co więcej, większa ilość białka może zapobiec też powstawaniu udarów u seniorów. Potwierdzają to badania opublikowane w czasopiśmie "Neurology". Według nich osoby, w których diecie znajdowało się dużo białka, były aż o 20 proc. mniej narażone na udar niż ci, którzy przyjmowali mniejsze ilości tego składnika.
Naukowcy szacują, że jeśli każdy z nas zacznie jeść więcej białka, to śmiertelność z powodu udarów mózgu zmniejszy się nawet o 1,5 mln. Ja już wiem, co przygotować na obiad, a ty?