Margarita burn. Sok z limonki może wywoływać poważne poparzenia

Meegan Clancy po jednej z imprez przeżyła prawdziwy koszmar. W trakcie zabawy ktoś wylał na jej stopę drinka składającego się z tequili, limonki oraz wody. Grupa znajomych przebywała na łódce, więc kobieta postanowiła nie wycierać plamy, która momentalnie wyschła pod wpływem słońca.

Wieczorem, gdy kładła się spać, Meegan poczuła, że coś jest nie w porządku – paliła ją cała stopa. Obudziła się w nocy i zapaliła światło, zauważyła, że jej noga jest spuchnięta od kolana w dół. 44-latka myślała, że przyczyną bólu było zakażenie wywołane wodą, w której spędziła prawie cały weekend.

Następnego dnia kobieta poszła do pracy, ale jej szef natychmiast odesłał ją do lekarza. Niestety ten nie miał pojęcia, co mogło być przyczyną tak zaognionego stanu. Podejrzewając infekcję, specjalista wypisał antybiotyki i w razie braku poprawy poprosił o zgłoszenie się na pogotowie.

Objawy nie ustąpiły i kobieta udała się do szpitala, wędrowała po oddziałach, a lekarze długo nie potrafili postawić diagnozy. Jeden z nich zauważył plamkę na drugiej stopie i stwierdził, że jest to przypadek kontaktowego zapalenia skóry. Meegan odesłano do domu z kremem i zaleceniami, by trzymała nogę w górze oraz co jakiś czas ją schładzała.

Niestety jej stan się nie poprawiał. Miała wrażenie, jakby stopa została oblana kwasem – była cała czerwona, opuchnięta i z przebarwieniami. Kobieta postanowiła podzielić się swoją historią w mediach społecznościowych i dopiero pytania koleżanki odblokowały jej pamięć, przypomniała sobie o wylanym na nogę drinku z limonką. Okazało się, że z tego powodu doświadczyła oparzenia nazywanego "margarita burn"

Zjawisko nazywane "margarita burn" to fitofotodermatoza czyli reakcja chemiczna, która powoduje, że skóra staje się nadwrażliwa na działanie promieni słonecznych. Określenie związane jest z popularnym drinkiem serwowanym przez barmanów na całym świecie i to właśnie oni ze względu na ilość przygotowywanych napojów są najbardziej poszkodowani.

Należy więc uważać przy spożywaniu produktów zawierających cytrusy, ale nie są to jedyne składniki wywołujące taką reakcję.

Fitofotodermatozę, oprócz cytrusów, mogą powodować marchewka, seler, figa, dziki koper, dzika pietruszka i pasternak zwyczajny.

Margarita burn może objawiać się wysypką, bolesnymi pęcherzami oraz plamami i smugami, które mogą utrzymywać się miesiącami. Tak było w przypadku Meegan, której dojście do siebie zajęło kilka tygodni.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl