5 z 8Śliwki suszone
Niezwykle wartościowym produktem, z którego przygotowujemy wigilijny susz, są śliwki. To przede wszystkim źródło pektyn, które na długi czas zapewniają uczucie sytości, pęczniejąc w przewodzie pokarmowym oraz wypełniając żołądek. Mogą je z powodzeniem jeść ci, którzy mają problemy z nadciśnieniem czy też tacy, którzy zażywają leki odwadniające. O ile jednak osoby otyłe mogą pozwolić sobie na zjedzenie od czasu do czasu suszonych śliwek węgierek, zwróćmy uwagę na to, że suszone owoce mają znacznie mniej wody (zaledwie 15-30 proc.) niż świeże (90 proc.). Stąd też sam kompot jest już dość kaloryczny – w 100 gramach suszonych owoców znajduje się około 300 kcal. Ale obróbka hamuje rozwój drobnoustrojów w owocach.