Opłukanie nie wystarczy. Skórka kryje toksyczne i rakotwórcze chemikalia
W sezonie zimowym cytrusy należą do relatywnie najtańszych, najsmaczniejszych, a przy tym wyjątkowo zdrowych owoców. Nic po obecnych w nich witaminach i antyoksydantach, jeśli przed obraniem dokładnie ich nie umyjemy. Nie wystarczy płukanie w letniej wodzie.
1. Co znajdziemy na skórce cytrusów?
W sezonie wiosenno-letnim do Polski trafiają owoce cytrusowe głównie z Republiki Południowej Afryki, Brazylii czy Argentyny, za to jesienią i zimą sprowadzane są często z Hiszpanii i Włoch. Krótsza droga, jaką muszą pokonać, wcale nie oznacza, że owoce nie są zabezpieczane. By przetrwały podróż, producent stosuje chemikalia takie jak imazalil czy tiabendazol lub orto-fenylofenolan sodu.
Badania na zwierzętach wskazują, że spożywanie i wdychanie imazalilu może być szkodliwe dla układu oddechowego oraz pokarmowego, a narażenie na jego nadmiar uszkadza wątrobę. Według Environmental Working Group (EWG) związek ten zaburza również działanie gospodarki hormonalnej, a przez Agencję Ochrony Środowiska (EPA) określony został jako prawdopodobny czynnik rakotwórczy dla ludzi. Jedno z badań, które opublikowano w "International Journal of Epidemiology", wskazuje, że imazalil i tiabendazol oraz dwa pestycydy stosowane w uprawie roślin – chloropyrifos i malation, zwiększają ryzyko raka piersi u kobiet po menopauzie. Jak wskazuje EWG, stężenie imazalilu w cytrusach może być wyższe niż w innych produktach.
Tiabendazol wpływa negatywnie na tarczycę, ortofenylofenol natomiast może powodować zaburzenia pracy mięśnia sercowego, mdłości czy biegunkę. Dodatkowo skórka owoców jest woskowana, dzięki czemu dobrze się prezentują w sklepie. Dlatego podobnie jak w przypadku owoców, które jemy ze skórką, cytrusy koniecznie należy myć przed obraniem.
2. Zwykłe opłukanie cytrusów nie wystarczy
Analizy wskazują, że sytuacja jest nieco lepsza, jeśli wybieramy owoce z certyfikowanych upraw ekologicznych. W przypadku płodów rolnych takich upraw nie tylko nie stosuje się pestycydów i herbicydów, ale też owoce przed transportem nie są zabezpieczane przez silne chemikalia. Na ich niekorzyść może jednak przemawiać cena, a także trwałość.
Można więc śmiało sięgać po wszystkie cytrusy, pamiętając jednak o kilku zasadach:
- by szkodliwe chemikalia uległy rozpuszczeniu, owoce warto umyć w wodzie o temperaturze 60-70 stopni Celsjusza,
- by mieć pewność, że skórka jest czysta, warto do jej mycia wykorzystać szczoteczkę do warzyw i owoców,
- do usuwania zanieczyszczeń, a nawet pasożytów można wykorzystać roztwór wody z octem w proporcji 3:1, pozostawiając owoce w roztworze na 15 minut,
- do usunięcia pestycydów i fungicydów ze skórki lepszy będzie roztwór zasadowy, który przygotujemy z jednej łyżeczki sody i jednej szklanki wody.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl