Pijesz "zerówki"? To dzieje się z twoim ciałem
Im cieplej się robi, tym częściej sięgamy po bezalkoholowe piwa i radlery. Doskonale gaszą pragnienie, dobrze smakują i stanowią świetną alternatywę podczas spotkań towarzyskich, gdy nie chcemy sięgać po napoje z procentami. Czy możemy je jednak pić zupełnie bezkarnie?
1. Zero procent, a jednak z dodatkiem alkoholu
Wydaje nam się, że bezalkoholowe lub niskoprocentowe piwa są dla nas znacznie lepsze, ale bardzo często jest to błędne przekonanie. Dobrze wiedzieć, czym dokładnie są takie napoje oraz jak wpływają na nasz organizm.
Piwo bezalkoholowe to produkt fermentowany, z którego został usunięty alkohol. Chmielowy napój czasem warzony jest tak, by zawierał znacznie mniej procentów, niż przewidują przepisy, mowa o śladowych ilościach.
Alkohol to naturalny produkt fermentacji. Raczej nie da się wypić takiej ilości zero procentowego piwa, by się upić. Jednak w przypadku smakowych napojów z łatwością można przesadzić z przyjętą ilością cukru.
2. Uwaga na słodkie dodatki i alergie
Właśnie te słodkie dodatki stanowią problem. Usunięcie lub obniżenie zawartości alkoholu negatywnie wpływa na smak piwa, więc producenci muszą to jakoś zrekompensować. Świetnie się do tego nadaje cukier lub syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy.
Nie miej złudzeń, zero procentowe piwo bez owocowych dodatków również zawiera słodziki. Najgorzej prezentują się smakowe napoje na bazie piwa, rzadko znajdziemy w nich prawdziwy sok, a walory smakowe są wynikiem barwników i aromatów.
Orzeźwiające napoje mogą drastycznie podnieść poziom cukru we krwi, co znacząco obciąża trzustkę i zwiększa ryzyko otyłości oraz cukrzycy typu 2, a także chorób serca i wielu nowotworów. Naprawdę warto uważać.
Piwo, bez względu na rodzaj, ma nie tylko wysoki indeks glikemiczny, ale jest także bardzo kaloryczne. Wiadomo, że na jednej butelce zazwyczaj się nie kończy, a po kilku takich napojach spożycie można porównać do burgera lub pizzy.
Co ciekawe, piwo jako fermentowany produkt zawiera histaminę, co może powodować uczulenie. Szczególnie ostrożni powinni być alergicy, bo nasilona reakcja może być spowodowana właśnie spożywaniem chmielowego napoju.
3. Piwo bezalkoholowe ma też zalety
Warto też wspomnieć o pozytywnych aspektach spożywania bezalkoholowego piwa. Chmiel uspokaja i rozluźnia, może też powodować senność, a wyciąg z szyszek chmielu jest naturalnym środkiem, który zalecany jest cierpiącym na bezsenność.
Uważa się, że piwo bezalkoholowe to też dobry napój dla sportowców, który skutecznie wspomaga regenerację po wysiłku oraz zmniejsza stany zapalne. Mowa oczywiście o umiarze i racjonalnym porcjowaniu.
Warto pamiętać, że największe korzyści uzyskamy spożywając piwo świeże, niepasteryzowane i niefiltrowane. I tylko po warunkiem, że zachowamy umiar.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl