Syntetyczny alkohol może położyć kres syndromowi „dnia wczorajszego”
Alkohol etylowy, czyli ten obecny we wszystkich alkoholach dostępnych na rynku, należy do alkoholi alifatycznych. Substancja ta wchłania się z przewodu pokarmowego już po kilku minutach od spożycia. Alkohol etylowy jest używką, po której w odpowiedniej ilości odczuwamy stan relaksacji i euforii. Jednak poranek po imprezie suto zakrapianej alkoholem bywa ciężki. Wszystko za sprawą kaca, a jest to nic innego jak zespół dolegliwości pojawiający się po wypiciu zbyt dużej ilości alkoholu.
Brytyjski naukowiec opracował recepturę syntetycznego alkoholu, po nadużyciu którego, jak sądzi, nie będzie problemu z męczącym kacem. Kac objawia się bólem głowy, światłowstrętem, wzmożonym pragnieniem i suchością w ustach, dreszczami, biegunką i nudnościami.
Oprócz tego osoba taka jest rozdrażniona, smutna i ma problemy z koncentracją. Odczuwa duże przewrażliwienie na wszelki hałas. Może odczuwać wstręt do jedzenia albo wręcz przeciwnie – zjadać ogromne porcje posiłków. Osoba taka może być niezdolna do wykonywania pracy.
Opisane poniżej badania naukowce dotyczą opracowania receptury takiego alkoholu, po którym nie ma kaca.
Naukowiec i profesor w prestiżowym londyńskim College’u, David Nutt stara się o otrzymanie patentu na 90 różnych syntetycznych alkoholi. Dwa z nich są w tym momencie w trakcie poważnych testów. Już wkrótce mogą trafić na półki sklepów, czyli będą dostępne dla każdego.
David Nutt sądzi, iż jego odkrycie może być przełomowe i możliwe jest, że syntetyczny alkohol zastąpi ten, który spożywany jest obecnie. Nutt podejrzewa, że nastąpi to między 2016 a 2050 rokiem.
Ściślej rzecz ujmując, alkohol syntetyczny jest to substancja, która wywołuje takie same efekty w mózgu, które odpowiadają za stan euforii lecz nie wykazuje skutków negatywnych, które prowadzą do uporczywego kaca następnego dnia. Można powiedzieć, że będzie działać jak lek.
Wpłynie on też na samopoczucie w trakcie spożywania omawianej substancji, gdy alkohol ten będzie znajdował się we krwi. Osoba spożywająca go będzie w stanie euforii lecz nie będzie odczuwała negatywnych skutków upojenia alkoholowego.
W przeciwieństwie do związków, które zostały dotychczas przetestowane, bieżąca wersja alkoholu syntetycznego opracowana przez Nutta nie opiera się na pochodnych benzodiazepiny, substancji którą stosuje się w lekach przeciwlękowych.
Jednak badacz, który jeszcze nie zdradził dalszych szczegółów dotyczących sekretnej receptury. Wszyscy wiemy jednak, że substancja ta powinna zostać wprowadzona jak najszybciej, jeśli oczywiście okaże się bezpieczna dla zdrowia ludzkiego.
Zespół naukowy, który pracuje nad rozwojem alkoholu syntetycznego ma nadzieję, że wyniki ich badań będą miały przełomowe znaczenie i wpłyną korzystnie na zdrowie ludzkie oraz ograniczą niekorzystne skutki przedawkowania alkoholu.