Witamina C - zapotrzebowanie, metody suplementacji. Czy spożywać żywność wzbogaconą witaminą C?
Chcemy żyć zdrowo. Sięgamy więc po żywność wzbogaconą witaminami. Dziś przyglądamy się bliżej witaminie C, wokół której narosło wiele legend i stereotypów. Czy żywność wzbogacona o witaminę C działa na organizm jak suplement diety i czy możemy ją przedawkować? Wyjaśniamy wątpliwości w rozmowie ze specjalistą.
1. Czy suplementować witaminę C?
Soki, napoje, płatki śniadaniowe, żelki, lizaki czy batoniki z witaminą C - znajdziemy je niemal w każdym sklepie. Mamy wrażenie, że informacja o dodatku witaminy C na opakowaniach tych produktów to świetny chwyt marketingowy. Rodzice chętniej kupują dziecku żywność z dodatkiem witamin, sądząc, że w ten sposób niepostrzeżenie "przemycają" dobroczynne składniki. Czy rzeczywiście to działa? Czy witamina C w takiej postaci jest naprawdę przyswajalna?
Do redakcji WP abcZdrowie dociera wiele wiadomości, w których użytkownicy pytają o tego rodzaju suplementację: "Czy można przedawkować witaminę C?", "Czy soki, płatki, produkty z witaminą C są zdrowe? Czy to dobra droga suplementacji?", "Jaką witaminę C podawać dzieciom?" - to tylko niektóre z nich.
Witamina C, choć teoretycznie wiemy o niej wszystko, wciąż budzi poważne wątpliwości. Ile witaminy C należy spożywać i czy trzeba ją suplementować? A może wystarczy odpowiednia dieta? Jeśli tak, to jak skomponowana? W trosce o zdrowie czytelników - i nasze! - skonsultowaliśmy się ze specjalistą, farmaceutą Marcinem Korczykiem "Panem Tabletką", który doradza w kwestiach zdrowia, suplementów i leków.
Marcin Korczyk nie ukrywa, że w większości przypadków zażywania dodatkowych dawek, poza tymi dostarczanymi naturalnie z pożywienia, jest zbędne: - Suplementacja witaminy C według mnie nie jest potrzebna, jeśli ktoś dba o dietę – zauważa ekspert. Dziennie zapotrzebowanie na witaminę C to średnio 70 mg. Tu pojawia się pytanie: jak zatem o tę dietę dbać?
2. Czy żywność wzbogacona witaminami jest zdrowa?
Suplementy diety i żywność wzbogacona o witaminy to dla wielu osób rozwiązanie problemów z niedoborami. Czy to właściwa droga do zdrowia?
- Według mnie tak, te witaminy powinny być przyswajalne - przyznaje farmaceuta Marcin Korczyk. - Warto zwrócić tutaj uwagę na żywność wegańską fortyfikowaną np. w wapń i witaminę B12, która uzupełnia niedobory w diecie w związku z wykluczeniem mięsa i nabiału - zauważa specjalista. Jednak ostrzega przed traktowaniem wzbogaconej witaminami żywności jako remedium na niedobory.
- Oczywiście witaminy są najlepiej przyswajalne z naturalnych źródeł, prawdopodobnie dlatego, że np. warzywa i owoce zawierają wiele różnych składników bioaktywnych, których wchłanianie wzajemnie się uzupełnia - podkreśla Pan Tabletka. - I bardzo ważna sprawa, w żywności fortyfikowanej - mimo dodatku witamin - często jest mnóstwo dodatkowych niezdrowych składników, np. tłuszczów utwardzanych czy cukrów prostych, konserwantów i sztucznych barwników - ostrzega farmaceuta.
Efekt spożywania może być więc odwrotny od zamierzonego: - W większości przypadków korzyści wynikające z dodatku witamin nie wystarczą, żeby jakiś produkt określić jako "zdrowy".
- Suplementy diety są dodatkiem do diety i w zasadzie zaliczamy, a raczej powinniśmy je zaliczać, do zdrowej żywności - podkreśla Pan Tabletka. Zwraca uwagę, że w praktyce te środki nie są kontrolowane jak leki. W dodatku zawierają szereg substancji niezdrowych, takich jak np. syrop glukozowo-fruktozowy. Co oznacza, że zamiast pomóc, mogą szkodzić.
Szczególnie dużo tego typu "przysmaków" jest przeznaczonych do dzieci. Rodzice próbują więc "przemycać" witaminy w żelkach, lizakach, sokach czy płatkach śniadaniowych.
- Uważam, że rodzice robią krzywdę swoim dzieciom, przyzwyczajając je do zażywania słodyczy pod pretekstem leczenia - zauważa Pan Tabletka, podkreślając, że jedzenie takiej żywności nie jest dbałością o dietę. Taka dbałość ma miejsce wtedy, gdy świadomie komponujemy posiłki z naturalnych składników: owoców, warzyw, pełnoziarnistego pieczywa, nabiału, soków domowej roboty.
3. Zapotrzebowanie na witaminę C i jej przedawkowanie
Zdrowa dieta to przede wszystkim ta, w której są owoce i warzywa - najlepsze źródła witaminy C. Ale nie zawsze jemy ich dość dużo. Organizm ma zwiększone zapotrzebowania na witaminę C w przypadku kobiet w ciąży, osób, które uprawiają intensywnie sport, cukrzyków, chorych na nadciśnienie, otyłych.
Witamina C jest wydalana z moczem. Dobra wiadomość jest więc taka, że raczej jej nie przedawkujemy. Zła – że ciągle trzeba ją uzupełniać przez pożywienie albo suplementację.
Czy nadmiar nie wywołuje żadnych skutków? Otóż wbrew pozorom można doświadczyć objawów przedawkowania witaminy C. Biegunka, nudności, wymioty, bóle żołądka, zgaga, bóle głowy, a nawet bezsenność – oto skutki zażywania większej ilości witaminy C niż potrzebuje organizm.
Ostrożni powinni być pacjenci z chorobami nerek czy dną moczanową. Dla nich już 1000 mg witaminy C na dobę to górna granica. Dla innych – 2000 mg. Duże dawki witaminy C zaleca się tym, którzy borykają się z anemią – żelazo jest wówczas lepiej wchłaniane. Niektórzy sądzą, że większa ilość witaminy C w diecie może zmniejszyć objawy alergii. Na razie nie udowodniono tej zależności. Badania trwają.
Żadnej suplementacji, nawet "niewinnej" witaminy C, nie powinno się stosować bez konsultacji ze specjalistą. Najpierw trzeba sprawdzić, czy w ogóle mamy niedobory, bo źle dobrane suplementy mogą szkodzić, zamiast pomóc.
Kluczem do sukcesu jest przede wszystkim zdrowa dieta. Zamiast przesłodzonych płatków wzbogaconych witaminą C, lepiej wybrać te owsiane lub żytnie i zjeść je z naturalnym jogurtem i porcją owoców. Zamiast napoju z koncentratu z dodatkiem witaminy C (a przy okazji - z dodatkiem niepotrzebnego cukru), wypijmy świeżo wyciskany sok z pomarańczy. Najwięcej witaminy C zawierają: natka pietruszki, papryka, owoce dzikiej róży, czarne porzeczki, brukselka, kalarepa, truskawki, brokuły, kiwi, grejpfruty i cytryny. Na zdrowie!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl