Wykańczają jelita i karmią raka. Nie ma gorszych produktów

Alkohol to najgorszy wróg naszego zdrowia. Jego nadużywanie to pierwszy krok do wielu groźnych chorób, w tym nowotworów. To jedna z głównych przyczyn rozwoju raka jelita grubego. Należy pamiętać, że groźne są nie tylko alkohole wysokoprocentowe pite w dużych dawkach.

Zaszkodzić może też piwo czy wino, zwłaszcza jeśli pijemy je regularnie. Nie ma czegoś takiego, jak bezpieczne dawki alkoholu.

Eksperci z European Union of Gastroenterology ostrzegają, że wypicie 4 drinków dziennie (jeden zawiera 12,5 gr alkoholu, co przekłada się mniej więcej na jedno małe piwo lub kieliszek wina) zwiększają ryzyko raka jelita grubego nawet o 52 proc.

Za rakotwórczym efektem stoi najprawdopodobniej aldehyd octowy - toksyczny produkt metabolizmu etanolu.

Przetworzona żywność ilości soli, cukrów prostych i nasyconych tłuszczy, mają bezpośrednie działanie kancerogenne na może być bezpośrednią jak i pośrednią przyczyna nowotworu jelita grubego.

Skład takich produktów, m.in. konserwanty, duże komórki jelit.

- To puste kalorie, które nie dostarczają organizmowi wartości odżywczych, a mogą mu poważnie zaszkodzić, zaburzając równowagę mikroflory jelitowej, czego konsekwencją jest rozwój nowotworu - tłumaczył w rozmowie z WP abcZdrowie dr n.med. Przemysław Zając z oddziału gastroenterologii szpitala wojskowego w Lublinie.

Ponadto wysokoprzetworzone jedzenie, jak fastfoody, słodycze i słodzone napoje czy przetwory mięsne prowadzą m.in. do nadwagi i otyłości, a te należą do czynników ryzyka raka jelita grubego.

Dr Zając tłumaczy, że skład takich produktów, m.in. konserwanty, duże ilości soli, cukrów prostych i nasyconych tłuszczy, a także nadmiar selenu w diecie mają bezpośrednie działanie kancerogenne na komórki jelit.

Naukowych dowodów na szkodliwy wpływ nadmiaru mięsa na zdrowie wciąż przybywa. Szkodzi zwłaszcza to przetworzone, które zostało uznane za rakotwórcze. Dlatego kiełbasy, szynki, boczki i pasztety to lista produktów, których powinny zniknąć z codziennej diety.

Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) zaklasyfikowała przetworzone mięso jako czynnik, który powoduje nowotwory. Eksperci wskazują, że spożywanie 50 gramów przetworzonego mięsa każdego dnia zwiększa ryzyko raka jelita grubego o 18 proc.

"Mechanizmy są skomplikowane, ale odpowiadają za nie głównie żelazo hemowe, heterocykliczne aminy aromatyczne i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne" - ostrzegają żywieniowcy z "Dietetyki nie na żarty".

"Analizy matematyczne pokazują, że jeśli spożycie przetworzonego mięsa zmniejszylibyśmy z 50 g dziennie do zera to zyskalibyśmy 1,5 - 2 lata życia" - podkreślają dietetycy

22 ekspertów z 10 różnych krajów dokonało przeglądu ponad 800 badań i artykułów naukowych. Badacze byli zgodni co do wniosków. Spożywanie 50 gramów przetworzonego mięsa każdego dnia zwiększa ryzyko raka jelita grubego o 18 proc. Wystarczy zjeść 4 plastry boczku lub jednego hot doga.

Słodkie napoje gazowane zwiększają ryzyko nowotworu i nie muszą to być wcale duże ilości. Wystarczy, że będziemy je pić regularnie.

Wpływ częstego spożywania słodkich napojów na zdrowie zbadali naukowcy z Uniwersytetu Medycznego Waszyngtona w St. Luis w USA.

Okazało się, że dorośli, którzy regularnie piją co najmniej dwie lub więcej butelek napojów o wysokiej zawartości cukru, mogą być dwukrotnie bardziej narażeni na raka jelita grubego jeszcze przed 50. rokiem życia.

Dotyczy to także osób młodych. Eksperci wskazują, że w przypadku dzieci w wieku 13-18 lat, które często piją napoje słodzone, prawdopodobieństwo wystąpienia raka jelita grubego wzrasta o 32 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl