Zerwała z nałogiem na dobre i stała się trenerką trzeźwości. Oto jak zachęca, by rzucić alkohol na dobre

Melissa Lionnet wyznała, że początki jej uzależnienia od alkoholu sięgają czasów, gdy miała zaledwie 15 lat. Mieszkała z babcią, a alkohol był dla niej sposobem na ucieczkę od problemów – dziewczynie doskwierała depresja, miała myśli samobójcze.

Jak wielu innych nastolatków, Melissa piła wraz z przyjaciółmi, ale szybko odkryła, że to ona należy do tych "najbardziej pijanych na imprezie".

Imprezy przerodziły się w część jej życia zawodowego, gdy Australijka zaczęła pracę w branży hotelarskiej jako event manager. Wyjazdy i imprezy z klientami nie pomagały Melissie w zerwaniu z alkoholem.

„Ale kiedy jest to część pracy, nie postrzegasz tego jako problemu” – powiedziała kobieta.

Sukcesy w pracy nie szły w parze z sukcesami w życiu prywatnym. Melissa przyznała, że jej partner musiał borykać się z wahaniami nastroju kobiety, depresją i niską samooceną.

W 2019 roku Lionnet postanowiła coś zmienić – zapisała się na 30-dniowy detoks. "Myślę, że twoja podróż na trzeźwo zaczyna się od momentu, w którym zaczynasz myśleć o ponownej ocenie swojego związku z alkoholem" – skomentowała tamto doświadczenie.

Jednak nie minęło wiele czasu, gdy Australijka wróciła do picia. Problem pogłębiał się, aż pewnego dnia partner kobiety przyznał, że nie może być dłużej jej opiekunem.

To był moment przełomowy.

W jednym z postów w mediach społecznościowych Melissa, bazując na własnych doświadczeniach, podała 5 powodów, dla których warto zrezygnować z picia.

Kobieta nawiązała do złego samopoczucia po imprezie – tzw. kaca – ale też tego, co się dzieje w momencie, gdy pijemy. "Twoje ciało jest gorące i zimne. Twoje oczy są zamglone. Masz suche usta i nie możesz mówić" – pisze.

Pijącego alkohol kobieta porównuje do zwierzęcia, któremu instynkt każe pić po to, by osiągnąć dający ulgę stan upojenia.

Przemyślenia trenerki trzeźwości stały się inspiracją dla wielu internautów, którzy przyznali, że Melissa trafiła w sedno.

Jednak 33-latka wyznała, że dopiero gdy dowiedziała się, jak alkohol wpływa na organizm, przeżyła prawdziwą przemianę. Zrozumiała, że musi zerwać z nałogiem na dobre.

W jaki sposób alkohol wpływa na nasz organizm?

• Uszkadza wątrobę – nadmierne spożywanie alkoholu może powodować alkoholowe zapalenie i wreszcie marskość wątroby.
• Uszkadza serce – długotrwałe picie alkoholu może podnosić ciśnienie krwi oraz osłabiać mięsień sercowy.
• Wpływa negatywnie na układ trawienny – zmienia mikroflorę jelitową, uszkadza śluzówkę jelit, przyczyniając się do stanów zapalnych i zaburzenia wchłaniania składników odżywczych.
• Zaburza i obniża jakość snu.
• Zwiększa ryzyko problemów psychicznych, w tym stanów lękowych czy depresji.
• Powoduje poważne, długotrwałe i często nieodwracalne zmiany w mózgu.
• Może uszkadzać wzrok, powodując destrukcję nerwu wzrokowego.
• Może zaburzać równowagę w płucach, zwiększając ryzyko infekcji dróg oddechowych.
• Może powodować zaburzenia erekcji u mężczyzn oraz płodności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl