Alkohoreksja – niebezpieczne połączenie alkoholu i zaburzeń odżywiania
Jedna na 20 Brytyjek rezygnuje z posiłku, aby móc wypić drinka. Nowe zaburzenie odżywiania, które potocznie nazywa się alkohoreksją, staje się coraz poważniejszym problemem. Najczęściej dotyczy młodych kobiet – uczennic oraz studentek.
1. Czym jest alkohoreksja?
Eksperci alarmują, że coraz częściej młode kobiety rezygnują z jedzenia, a "zaoszczędzone" w ten sposób kalorie dostarczają sobie w postaci alkoholu. Kobiety cierpiące na to zaburzenie kierują się niezwykle niebezpieczną zasadą: jedz mniej, pij więcej. W obawie przed tyciem ograniczają ilość pożywienia w codziennym menu, aby podczas wieczornego wyjścia z przyjaciółmi móc wypić drinka.
Część z nich robi to nie tylko ze względu na strach przed przytyciem. Chcą, aby alkohol szybciej zadziałał i nie musiały wypijać dużo, by doświadczyć jego rozweselającego wpływu na organizm. W ten sposób wydadzą mniej pieniędzy i osiągną pożądany efekt – upiją się.
Groźny dla zdrowia trend jest znany przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych. Tamtejsze Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom przeprowadziło badania, z których wynika, że 30 proc. osób w wieku 18-24 lat stosuje restrykcyjne diety, aby pozwolić sobie na większe ilości alkoholu.
Połączenie anoreksji z nadużywaniem alkoholu jest też często spotykane w Wielkiej Brytanii. Dziennik "The Daily Mail" informuje o wynikach badań przeprowadzonych przez jeden z koncernów farmaceutycznych.
Wynika z nich, że 5 proc. kobiet głodzi się tylko po to, by pić więcej alkoholu bez szkody dla sylwetki. W Polsce na razie nie przeprowadzono badań na ten temat, ale można przypuszczać, że zdarzają się takie przypadki, zwłaszcza wśród młodych osób.
Ofiarą alkohoreksji mogą paść kobiety i mężczyźni w każdym wieku, którzy troszczą się o wygląd, a jednocześnie nie chcą rezygnować z życia towarzyskiego z częstymi imprezami zakrapianymi alkoholem. Zaburzenie jest groźniejsze dla kobiet, ponieważ ich organizmy nie metabolizują alkoholu tak szybko, ale nie oznacza to, że panowie mogą bez konsekwencji jeść bardzo mało i pić.
2. Niebezpieczeństwa alkohoreksji
Osoby z alkohoreksją doświadczają podwójnej presji: z jednej strony czują się zobligowane do posiadania szczupłego ciała, a z drugiej nie potrafią odmawiać wieczornych wyjść, których stałym elementem jest picie alkoholu.
Zaburzenie sprawia, że nie dostrzegają negatywnych skutków swojego zachowania. Nie ma wątpliwości, że picie alkoholu na pusty żołądek to zły pomysł, ale jednoczesne głodzenie się i picie grozi naprawdę poważnymi konsekwencjami zarówno zdrowotnymi, jak i psychicznymi.
Alkohoreksja może być początkiem depresji oraz innych zaburzeń odżywiania, takich jak anoreksja czy bulimia. Częste nadużywanie alkoholu to z kolei początek uzależnienia. A do tego dochodzą inne problemy ze zdrowiem.
Początkowo mogą to być dolegliwości typowe dla wypicia zbyt dużej ilości alkoholu, takie jak utrata świadomości, zatrucia alkoholowe, kłopoty z pamięcią i koncentracją, urazy podczas imprez, skłonność do agresji po spożyciu alkoholu, odwodnienie.
Z czasem nadmiar alkoholu i brak odpowiedniej ilości pożywienia dobrej jakości może doprowadzić do niedożywienia. Niedobór witamin, minerałów i składników odżywczych sprawia, że brakuje nam energii, czujemy się osłabieni, rozdrażnieni, apatyczni, senni.
U chorego dochodzi do znacznego spadku wagi, pogorszenia stanu skóry i włosów, a także obniżenia sprawności zarówno fizycznej, jak i umysłowej. Niedożywienie sprzyja rozwojowi wielu chorób, takich jak anemia, szkorbut, osteoporoza, zanik mięśni, pogorszenie wzroku.
Duże ilości alkoholu zwiększają również ryzyko rozwoju niektórych nowotworów, np. raka piersi, jelita grubego czy wątroby. Alkohol jest niezwykle szkodliwy zwłaszcza dla wątroby, a jego nadmiar prowadzi m.in. do marskości tego narządu.