Antyrakowy napój. W Tajlandii najlepiej znają jego moc
Intensywny w smaku i zapachu tajski napar to źródło cennych witamin, minerałów i roślinnych substancji bioaktywnych. Podawany na zimno, z dodatkiem mleka oraz korzennych przypraw, zdobył uznanie zarówno lokalsów, jak i przyjezdnych.
W tym artykule:
Jak przyrządzić tajską herbatę w domu?
Tajska herbata jest odmianą znanej na całym globie herbaty mrożonej, czyli tzw. ice tea. W Tajlandii można spotkać ją praktycznie wszędzie: od kawiarni i restauracji po uliczne stragany. Napój ten przygotowuje się na bazie czarnej herbaty z Cejlonu, wody kwiatowej, mleka, cukru, rozmaitych przypraw i oczywiście – lodu.
Charakteryzuje się specyficznym kolorem za sprawą słodzonego, zagęszczonego mleka. Dodatek kardamonu, anyżu i nasion tamaryndowca uwalnia z kolei unikalny aromat. Całość to kombinacja korzennych, słodkich, oraz delikatnie pikantnych smaków z ziemistymi akcentami samej czarnej herbaty.
Polacy niedoceniają tego napoju, ale z łatwością można przygotować go w domu. Wystarczy półtorej łyżeczki czarnej herbaty z Cejlonu, którą należy parzyć przez kilka do kilkunastu minut. Następnie dodajemy odrobinę anyżu, kardamonu oraz nasion tamaryndowca. Kubek należy wypełnić kostkami lodu i można także dodać trochę mleka, ale bardziej poleca się zastąpienie mleka słodzonego (stosowanego w tradycyjnym przepisie) przykładowo mlekiem kokosowym, gdyż pierwotna wersja tego napoju może zawierać aż sześć łyżeczek cukru, co przekłada się na około 120 kcal.
Przepis na poranna herbatę, która przyśpieszy metabolizm
Tajski napar to bogactwo witamin i polifenoli
Zalety tajskiej herbaty nie ograniczają się jedynie do smaku. Lisa Andrews, dietetyczka z Sound Bites Nutrition, w wywiadzie dla "Healthline" wskazała, że warto sięgać po tajską herbatę również z innych powodów.
Czarna herbata obfituje w polifenole, mające działanie przeciwzapalne oraz antyoksydacyjne, takie jak teaflawiny i tearubiginy. Pijąc ją, możemy przyspieszyć metabolizm i wspomóc proces odchudzania. Co najważniejsze, substancje zawarte w napoju mogą także chronić przed rozwojem nowotworów, a także obniżają ryzyko cukrzycy typu 2 i zapobiegają chorobom serca.
Oprócz czarnej herbaty, za prozdrowotne działanie odpowiadają także dodane do niej przyprawy, jak anyż gwiaździsty. W medycynie chińskiej jest on ceniony za właściwości przeciwwirusowe, a Lisa Andrews wspomina także tu o zawartości kwasu szkimowego. Posiada on również właściwości antybakteryjne i przeciwbólowe. Wykazano, że wspomaga on syntezę witamin A i K. Substancje fenylpropanoidowe, otrzymywane z kwasu szkimowego, mogą mieć zastosowanie w leczeniu insulinooporności, osteoporozy oraz nadciśnienia.
Warto także pamiętać o wyjątkowych właściwościach kardamonu, który dostarcza flawonoidów, terpenoidów i karotenoidów. Zdaniem dietetyczki, mogą one pomóc w obniżeniu poziomu trójglicerydów oraz utrzymaniu prawidłowej glukozy we krwi. Z kolei nasiona tamaryndowca, mniej znane w Polsce, oprócz przeciwutleniaczy, zawierają witaminę C i są źródłem polisacharydu korzystnie wpływającego na florę bakteryjną jelit.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Wyślij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.