Wielu tak robi podczas jedzenia arbuza. Nie popełniaj tego błędu
Arbuz jest owocem, który w 92 proc. składa się z wody. Doskonale gasi pragnienie, nawadnia organizm, a także hamuje apetyt. Uwielbiają go nie tylko dzieci, ale również osoby dorosłe. Owoc ten jest niskokaloryczny, dlatego mogą sięgać po niego osoby stosujące dietę odchudzającą. Z obawy o swoje zdrowie, większość ludzi unika jedzenia pestek arbuza. Czy takie postępowanie jest jednak uzasadnione? Czy można jeść arbuza razem z pestkami?
1. Czy można jeść pestki arbuza?
Arbuz, nazywany również kawonem, to pyszny, doskonale nawadniający owoc, który wywodzi się z rodzaju roślin dyniowatych. Arbuzy uprawia się w wielu krajach, m.in. w Chinach, Turcji, Iranie, Brazylii i Stanach Zjednoczonych.
Kawon posiada twardą, zieloną, prążkowaną skórkę oraz soczysty, różowy miąższ o słodkim smaku. W jego środku znaleźć można również czarne pestki, które przez większość osób uznawane są za niejadalne.
Czy wyrzucanie czarnych nasionek owocu jest niezbędne? Okazuje się, że pestki znajdujące się w różowym miąższu arbuza są jadalne, a wydłubywanie ich czy wyrzucanie do śmieci nie ma najmniejszego sensu. Nasiona te można bez obaw spożywać, a nawet dodawać do lodów czy ulubionych koktajli.
2. Właściwości zdrowotne pestek arbuza
Badania wykazały, że pestki arbuza zawierają więcej białka niż migdały. Obfitują również w argininę - substancję, która przeciwdziała zaburzeniom rytmu serca oraz nadciśnieniu tętniczemu krwi. Funkcjonowanie układu krążenia poprawiają również zawarte w pestkach arbuza kwasy tłuszczowe.
Warto zadbać o odpowiednią ilość niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), ponieważ organizm ludzki nie potrafi ich w sposób samodzielny produkować. To kolejny powód, dla którego wyrzucanie pestek z różowego miąższu nie wskazane.
W składzie czarnych nasionek kawonu znajdują się też liczne składniki mineralne, takie jak:
Pestki obfitują także w prozdrowotne przeciwutleniacze, które chronią organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.
Pestki arbuza posiadają charakterystyczną, nieco orzechową nutę, która jest zbliżona do smaku nasion słonecznika. Można je wykorzystać na wiele sposobów. Azjaci chętnie dodają je do swoich ulubionych potraw.
Katarzyna Wąś-Zaniuk, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
