Konsekwencje anoreksji
Brak miesiączki jest jednym z podstawowych kryteriów rozpoznania anoreksji u kobiet. U młodych odchudzających się dziewcząt, które wcześniej nie miały miesiączki, może ona w ogóle nie wystąpić. I gdy czasem stanowi to dla nich zaletę i są zadowolone z pozbycia się swojej kobiecości, to potem może wiązać się to z poważniejszym problemem. Niepłodnością.
1. Zaburzenia miesiączkowania w anoreksji
Wyjaśnienie zaburzeń miesiączkowania w anoreksji jest dość złożone, bo i zależności hormonalne mające w tym udział są skomplikowane. Nadrzędną funkcję pełni tu podwzgórze – obszar w mózgu kontrolujący wydzielanie większości hormonów w organizmie człowieka. Jego czynność zależy od stężenia ich samych, a także wielu czynników zewnętrznych, np. stresu. Podwzgórze wydziela m.in. liberyny, które z kolei wpływają stymulująco na wydzielanie konkretnych hormonów przez przysadkę mózgową. Taki układ ma decydujący wpływ na funkcję jajników, owulację oraz wystąpienie miesiączki. Wydzielana przez podwzgórze gonadoliberyna (GnRH) pobudza przysadkę do produkcji hormonów płciowych: FSH (hormon folikulotropowy) i LH (hormon luteinizujący) oddziałujących na jajniki. Pulsacyjność ich wzajemnego wydzielania i oddziaływania wpływa na cykliczność zmian w układzie płciowym kobiety, wystąpienie owulacji oraz miesiączki.
2. Spadek masy ciała
Te ścisłe zależności mogą być zaburzone przez wiele czynników: stres, zmianę klimatu, stosowane leki, nieodpowiednią dietę, intensywne ćwiczenia. Jest nim także znaczny spadek masy ciała. Kiedy indeks masy ciała (BMI) kobiety osiągnie wartość poniżej 17,5 (norma: 18,5–24,9) lub jej waga jest niższa niż 80% należnej masy ciała dla wieku i wzrostu, podwzgórze przestaje pulsacyjnie wydzielać gonadoliberynę. Jakby w wyniku braku dostarczanej energii w postaci pożywienia, stojąc przed koniecznością jej oszczędzania, organizm rezygnuje z wielu czynności, także z produkcji hormonów. Co za tym idzie – przysadka nie dostaje wystarczającego sygnału i bodźca do wydzielania hormonów płciowych. A niski poziom FSH i LH nie pobudza jajników do produkcji odpowiednich hormonów i fizjologicznych przemian, czego skutkiem jest brak miesiączki. Poziom i wydzielanie hormonów zaczynają odzwierciedlać stan przed rozpoczęciem dojrzewania dziewczynki.
Często bywa tak, że jednymi z przyczyn, które skłaniają dziewczynę do odchudzania się, jest chęć zatrzymania przemian, jakie przechodzi, stając się kobietą. Nie akceptuje swojego ciała, pojawiających się jego kobiecych kształtów, a także miesiączki. W takiej sytuacji brak menstruacji, osiągnięty dzięki odchudzaniu, staje się dla niej wręcz „sukcesem” i może przyjąć to z zadowoleniem. Czasem jednak przyczynia się to do uświadomienia sobie przez chorą szkód, jakie wywołuje w jej organizmie anoreksja.
Jednak wzrost masy ciała powyżej poziomu krytycznego skutkuje zazwyczaj ponownym wystąpieniem miesiączki, czasem z pewnym opóźnieniem. Zdarza się i tak, że niektóre kobiety po powrocie do prawidłowej wagi nie miesiączkują przez kilka miesięcy, a nawet lat. Często ma to związek z metodami odchudzania, jakie stosowały, gdy były to m.in. intensywne ćwiczenia lub nadużywanie środków przeczyszczających, które wywołały trudno odwracalne szkody w organizmie.
3. Niepłodność po anoreksji
Prawdziwym dramatem staje się sytuacja, gdy dziewczyna stara się wyzdrowieć, ale okazuje się, że anoreksja wywołała w jej organizmie nieodwracalne zmiany. Wiele chorych na anoreksję jest bezpłodnych. I także odwrotnie: wśród kobiet zgłaszających się do lekarza z powodu bezpłodności wnikliwy wywiad pokazuje, że niektóre z nich cierpiały wcześniej na zaburzenia odżywiania. Wydaje się, że w takich przypadkach ważnym działaniem powinny być próby uzyskania przez kobietę prawidłowej masy ciała, z BMI powyżej 19. Jednak waga ciała nie jest tu jedynym powodem takich konsekwencji choroby. To ogólne,trwałe uszkodzenie i zaburzenie funkcji wielu narządów, czasem zmiana ich struktury, budowy, wywołane długotrwałym i drastycznym głodzeniem się. Wszystko zależy m.in. od nasilenia zaburzeń odżywiania i czasu ich trwania.
Odpowiednia terapia i chęć powrotu do zdrowia sprawiają, że blisko 80% kobiet chorych na anoreksję odzyskuje zdolność do zajścia w ciążę i urodzenia dziecka.