Trwa ładowanie...

"Dry-tripping". Coraz popularniejszy trend. Pierwsze skutki po tygodniu

 Karolina Rozmus
Karolina Rozmus 07.10.2024 07:38
Październik miesiącem trzeźwości. Szybko zauważysz pierwsze efekty abstynencji
Październik miesiącem trzeźwości. Szybko zauważysz pierwsze efekty abstynencji (Getty Images)

"Alkohol jest w Europie jedną z najczęstszych przyczyn śmierci" - alarmuje WHO. Niestety Polacy go nadużywają. Statystyczny mieszkaniec naszego kraju wypija średnio 11,7 litra czystego alkoholu rocznie. Tymczasem światowe organizacje robią, co mogą, żeby zachęcić do abstynencji. Coraz popularniejszy staje się też trend dry-tripping.

spis treści

1. Największy zabójca

Sober October, czyli Trzeźwy Październik, to inicjatywa brytyjskiej organizacji Macmillan Cancer Support. Kampania początkowo nosząca nazwę "Go Sober for October" była zbiórką funduszy dla pacjentów chorych na raka.

Dziś hasło propaguje ideę pozostawania trzeźwym choćby przez okres czterech tygodni. Tegoroczny raport Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wskazuje, że tego typu inicjatywy są nie tylko zasadne, ale wręcz konieczne. Statystyczny Europejczyk, jak podaje WHO, spożywa 9,4 l czystego alkoholu rocznie - 14,9 l mężczyźni, cztery litry kobiety. Dane z naszego kraju są jeszcze bardziej zatrważające - przeciętny Polak wypija średnio 11,7 litra czystego alkoholu rocznie.

Zobacz film: "Z Ludzką Twarzą: Alkohol wyniszcza nie tylko wątrobę"

- Region europejski utrzymuje niesławny rekord najwyższego poziomu konsumpcji alkoholu i boryka się z wynikającymi bezpośrednio z tego konsekwencjami - poinformował przedstawiciel WHO, dr Gauden Galea.

"Alkohol jest w Europie jedną z najczęstszych przyczyn śmierci" - wskazuje raport WHO. Na starym kontynencie każdego roku notuje się nawet 800 tys. zgonów związanych z etanolem.

- Alkohol to toksyna, która na szereg różnych sposobów negatywnie wpływa na organizm. Sprzyja mutacji komórek, więc jest kancerogenem, przyczynia się do zaburzeń metabolicznych, chorób układu krążenia, uszkadza komórki całego organizmu, w tym nerwowe - wyjaśnił w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Konrad Rejdak, kierownik Kliniki Neurologii SPSK4 w Lublinie i prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.

- Jest jednym z czynników rozwoju otępienia, a nawet prowadzić może do trwałego uszkodzenia mózgu wskutek działania na narząd aldehydu octowego, ale też poprzez wtórne skutki spożywania alkoholu, jak rozwój nadciśnienia, zaburzenia krzepliwości krwi, arytmia serca i zdarzenia takie jak udar mózgu - wylicza ekspert.

2. "Jedna z najgorszych używek"

- Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że alkohol jest jedną z najgorszych używek. Po cichu pochłania człowieka, a gdy już to zrobi, z tej otchłani ciężko się wydostać. Każdy sobie zdaje sprawę, że narkotyki są złe, alkohol z kolei, niestety, jest elementem codzienności Polaków - alarmowała w rozmowie z WP abcZdrowie lek. Angelika Szymańska, w sieci znana jako Lekarz Gina.

Trwa Sober October. Eksperci zachęcają, by zrezygnować z alkoholu choć na cztery tygodnie
Trwa Sober October. Eksperci zachęcają, by zrezygnować z alkoholu choć na cztery tygodnie (Getty Images)

Ekspertka przyznała, że alkohol towarzyszy Polakom podczas celebrowania dobrych momentów w życiu, ale też stanowi pocieszenie i jest niezbędnym dla wielu dodatkiem do imprez. Dr Szymańska przyznała, że sama jest abstynentką. Alkoholu nie pija również lekarz rodzinny, dr Michał Domaszewski. Jednocześnie wielokrotnie zwraca uwagę, że trafiają do jego gabinetu pacjenci, którzy nadużywają etanolu, nie zdając sobie sprawy z jego szkodliwości.

- Regularne picie alkoholu jest szkodliwe, nawet jeżeli spożywamy niewielkie jego ilości. Ta kumulacja negatywnego wpływu prędzej czy później nastąpi. Nikt nie powinien usprawiedliwiać się, że nie pije dużo, jeśli pije często – podkreślił w rozmowie z WP abcZdrowie.

Alkohol może latami po cichu siać spustoszenie w organizmie. Wspominała o tym hepatolog, dr Karolina Pyziak-Kowalska, przyznając, że jej pacjenci potrafią codziennie wypijać nawet litr wódki, a w weekendy "piją do odcięcia". Obowiązki zawodowe nie są dla nich żadną przeszkodą.

- Zdarza się, że osoby pracujące zdalnie spożywają w ciągu dnia 3-4 lampki wina, a po pewnym czasie 3-4 butelki. Słyszę, jak ukrywają to przed rodzinami, wyrzucają śmieci w różnych miejscach i kupują alkohol w różnych sklepach, aby to zatuszować. Opowieści pacjentów to prawdziwy horror, który jasno pokazuje, jak poważnym problemem społecznym jest alkoholizm - alarmowała w rozmowie z WP abcZdrowie.

3. Zrezygnuj. Pierwsze efekty już po kilku dniach

Jak ograniczyć picie alkoholu? Z Okazji Sober October organizacja Macmillan Cancer Support publikuje kilka rad:

  • zanim sięgniesz po alkohol, ugaś pragnienie napojem bezalkoholowym,

  • przed każdym łykiem alkoholu, wypij łyk wody,

  • co drugi napój powinien być bezalkoholowy,

  • jedz w czasie spożywania alkoholu, ale unikaj potraw, które wzmagają pragnienie,

  • rozcieńczaj alkohol,

  • nie używaj alkoholu w celu rozładowania napięcia.

Coraz większą popularność, w szczególności wśród przedstawicieli pokolenia Z, zyskuje również trend o nazwie dry-tripping, czyli "podróżowania na sucho". Oznacza on powstrzymywanie się od alkoholu w czasie urlopu czy nawet weekendowych wypadów za miasto. Błyskawiczną reakcją na ten trend jest pojawianie się opcji NoLo (no alcohol, low alcohol) zarówno w ofertach linii lotniczych, jak i restauracji oraz hoteli.

- Generacja Z pije mniej niż pokolenia przed nimi, więc hotele, bary i restauracje dostosowują się do ich upodobań i życzeń - mówi cytowana przez BBC Hilary Sheinbaum, autorka książki “The Dry Challenge” i założycielka GoingDry.co, firmy zajmującej się organizacją imprez bezalkoholowych.

Zwolennicy dry-tripping wyjaśniają, że zastąpienie alkoholu mocktailami czy bezalkoholowym piwem w czasie urlopu pozwala zaoszczędzić pieniądze i skupić się na ciekawszych aspektach podróżowania.

- Nie próbuję nakłonić innych ludzi wokół mnie, by przestali pić, bo wiem, że to nieprawdopodobne – powiedziała BBC Travel 26-letnia Mary Honkus, pisarka z Nowego Jorku. - A każdy ma inny stosunek do alkoholu. Ale dla mnie to satysfakcjonujące. Mogę się świetnie bawić i cieszyć się, będąc w pięknym miejscu bez alkoholu - wyjaśniała.

Oczywiście dry-tripping ma również szereg korzyści dla zdrowia psychicznego i fizycznego. W październiku jest za to najlepszy moment, żeby dry-tripping przełożyć na życie codzienne i zrezygnować z alkoholu w czasie wieczornych spotkań z przyjaciółmi czy weekendowych imprez. Organizm szybko nam podziękuje za tę przysługę.

Jakie skutki odczujemy?

Eksperci brytyjskiej organizacji Alcohol Change wskazują, że w ciągu pierwszej doby organizm będzie intensywnie pracował, żeby pozbyć się etanolu i jego toksycznych metabolitów. Kolejne dni trzeźwego miesiąca mogą być trudne, ponieważ w organizmie wciąż brakuje dopaminy, czego skutkiem jest uczucie senności, rozdrażnienie i brak sił. W tym czasie jednak swoje funkcje powoli odzyskują takie narządy jak żołądek, wątroba, serce czy mózg.

Po tygodniu do trzech normalizuje się również ciśnienie krwi, a tym samym zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia, a także incydentów tj. zawał serca czy udar mózgu. Eliminacja alkoholu już w tak krótkim czasie wpływa na zmniejszenie masy ciała, a w dalszej perspektywie - ogranicza ryzyko nadwagi i otyłości oraz zaburzeń lipidowych i ich konsekwencji pod postacią miażdżycy.

Po czterech tygodniach u osób, które nadużywały etanolu, powinny ustąpić objawy odstawienia. Może poprawić się pamięć i koncentracja, wydłużyć sen i polepszyć jego jakość. Niektóre badania sugerują również, że sześć tygodni abstynencji wpływa na zwiększenie masy mózgu aż o dwa procent.

Sześciu miesięcy potrzeba, by wątroba się zregenerowała, a ryzyko raka diametralnie się zmniejszyło. Po roku spada ryzyko większości chorób związanych ze spożywaniem alkoholu, w tym nawet osteoporozy.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze