Czy można schudnąć, odstawiając wyłącznie alkohol?
Czy alkohol tuczy? To pytanie zadał sobie chociaż raz w życiu każdy z nas. Zwłaszcza widząc w sieci spektakularne metamorfozy osób, które rzekomo zrzuciły zbędne kilogramy po rezygnacji z wysokoprocentowych napojów. Jak jest naprawdę?
"Odstawiła alkohol i schudła 30 kilogramów". "Zrezygnował z napojów wysokoprocentowych i pozbył się 25 kilogramów". O przemianach osób, które zerwały z nałogiem, możemy przeczytać niemal codziennie. Nie tak dawno media obiegła informacja o pięknej Szwedce, Jelly Devote, która schudła 12 kilogramów w 4 miesiące - wyłącznie odstawiając alkohol. Co na to dietetyk?
- Alkohol to produkt spożywczy, który zawiera w sobie określoną liczbę kalorii, które dostarczają do naszego organizmu taką samą dawkę energii, jak inne produkty - mówi dr n. med. Monika Dąbrowska-Molenda, dietetyk kliniczny z Centrum Medycznego Damiana.
- Dlatego warto wiedzieć, że to nie sam alkohol wpływa na wzrost wagi, tylko zaburzenia gospodarki energetycznej naszego organizmu. To sytuacja, w której dostarczamy większą dawkę energii, niż jesteśmy w stanie spożytkować - dodaje.
- Osoby często spożywające alkohol niemal zawsze "posiłkują" się przecież wysokokalorycznymi przekąskami, które nie bez przyczyn nazywane są bombą kaloryczną. Osoby te bardzo rzadko również są aktywne fizycznie, a brak regularnego uprawiania sportu, to kolejna przyczyna nadwagi – nasz organizm nie ma jak spożytkować energii (zwłaszcza tej nadprogramowej) - dodaje ekspert.
Przykład "słynnej" Szwedki i duży spadek wagi był zatem możliwy dzięki realizacji kilku ważnych punktów. Po pierwsze brak spożywania alkoholu spowodował również obniżenie ilości dostarczanych kalorii. Po drugie aktywność fizyczna umożliwiła pożytkowanie energii, która była dostarczana już w odpowiednich dawkach.
- Rezygnacja z imprez to jeszcze jedna korzyść dla naszego ciała – Jelly Devote zapewne od tego momentu odnotowała poprawę jakości snu i jego regularność. Dzięki temu organizm mógł się szybciej regenerować i "pozwolił" na utratę zbędnych kilogramów - dodaje dietetyk.
Nie zapominajmy, że alkohol jest nie tylko "zabójczy" dla naszej sylwetki. To jedna z najbardziej rakotwórczych substancji na świecie. Pomimo wielu zagrożeń płynących z jego spożycia, z roku na rok konsumpcja rośnie.
Według najnowszych badań opublikowanych w prestiżowym czasopiśmie medycznym "Lancet", nawet niewielkie ilość alkoholu są szkodliwe dla zdrowia. Nie jest więc ważne czy pijesz "tylko" dwa drinki w miesiącu, lampkę wina do obiadu czy upijasz się co weekend - alkohol niszczy twoje zdrowie i warto z niego zrezygnować.
A jak rozpoznać, że organizm wymaga detoksu? Objawy mogą być bardzo subtelne i łatwe do zbagatelizowania. Przesuszona skóra, cienie pod oczami, ból brzucha, problemy z koncentracją, zmęczenie. Również kac, który towarzyszy ci przez kilka dni po zakrapianej imprezie to znak, że organizm "nie nadąża" z metabolizmem alkoholu.
Kiedy jednak pojawiają się: drżenie rąk i nóg, wysokie ciśnienie, nocne poty, lęki czy nadwrażliwość na dźwięki - twoje ciało woła o pomoc, a alkoholowy detoks powinieneś rozpocząć jak najszybciej.
- Duża dawka alkoholu to zagrożenie niemal dla każdego elementu naszego ciała, chociaż najczęściej wymienia się negatywny wpływ na wątrobę, trzustkę i mózg. Możemy w tym miejscu wymienić m.in. oddziaływanie alkoholu m.in. na układ nerwowy (zaburzenia ruchu i mowy), pojawiające się bóle mięśni i głowy, problemy z widzeniem, a w niektórych przypadkach może również wystąpić tzw. padaczka alkoholowa - tłumaczy dr n. med. Monika Dąbrowska-Molenda.
- Alkohol to również jedna z głównych przyczyn powstawania ostrego i przewlekłego zapalenia wątroby i jej marskości, stanów zapalnych trzustki, a jego nadużywanie zwiększa ryzyko nadciśnienia lub niedokrwistości (m.in. ze względu na zaburzoną gospodarkę kwasu foliowego w organizmie).
Alkohol jest szczególnie niebezpieczny dla kobiet w ciąży. Może doprowadzić do ciężkiego uszkodzenia ciała dziecka (np. wodogłowie, niedorozwinięcie mózgu), a w skrajnych przypadkach również do poronienia - tłumaczy ekspert.
Odstawienie alkoholu niesie ze sobą wiele korzyści zdrowotnych. Przede wszystkim przyczynia się do obniżenia ciśnienia krwi oraz poziomu glukozy. Poprawia jakość snu. Osoby, które całkowicie rezygnują z alkoholu, nie tylko chudną, poprawia się ich cera, wyglądają dużo młodziej.
Ich skóra odzyskuje blask, nie jest już szara i zmęczona, zmarszczki ulegają wygładzeniu. Jak to możliwe, że alkoholowy detoks działa lepiej niż niejeden krem przeciwzmarszczkowy?
- Spożycie alkoholu prowadzi do odwodnienia, przez co skóra staje się wysuszona, ziemista i pozbawiona blasku. Dodatkowo, alkohol prowadzi do niedoborów witamin - m.in. A, B i C, co utrudnia proces regeneracji. Kolejnym benefitem płynącym z jego odstawienia będzie pozytywny wpływ na działanie wątroby i trzustki - tłumaczy ekspert.
Ile czasu potrzeba, żeby zobaczyć na własne oczy efekty odstawienia alkoholu?
- Aby poczuć i zobaczyć efekty odstawienia alkoholu, powinniśmy zrezygnować z niego co najmniej na kilka tygodni. To czas, w którym nasza skóra zacznie się regenerować - co zaowocuje ładniejszym odcieniem cery i wzrostem jej elastyczności.
Ponadto bardziej efektywny sen przyczyni się do poprawy samopoczucia. Po kilku dniach raczej nie odczujemy realnej zmiany, ale spróbujmy odstawić alkohol przynajmniej na miesiąc - efekty nas zaskoczą - dodaje dr. n. med. Monika Dąbrowska-Molenda.
Warto zatem odstawić alkohol nie tylko ze względu na sylwetkę, ale i zdrowie. Radykalne zmiany mogą być jednak trudne do wprowadzenia natychmiast. Lepiej zacząć od małych kroków.
Na początek zrezygnuj z alkoholu na tydzień. Potem na dwa tygodnie, miesiąc, kwartał, rok. Powoli wyznaczaj sobie cele i trzymaj się ich. Nawet jeśli po drodze będziesz mieć chwile słabości - nie załamuj się. Alkoholowy detoks naprawdę działa.
Przykładowa kaloryczność alkoholu
- wódka 25ml = 55kcal
- piwo bezalkoholowe 330ml = 69 kcal
- kufel piwa 500 ml = 245 kcal (szklanka piwa 230 ml = ~100 kcal)
- piwo smakowe puszka 500ml =270 kcal
- szklanka piwa Guiness 230 ml = 99 kcal
- szklanka piwa Porter 230 ml = 156 kcal / kufel 500ml = 340 kcal
- napój piwny bezalkoholowy smakowy 500ml = 180 kcal
- porcja wytrawnego wina (białe lub czerwone) 150ml = 100 kcal
- porcja wina półsłodkiego 150ml = 144 kcal
- porcja wina półsłodkiego bezalkoholowego 150ml = 24 kcal (tu dobrze widać różnicę, ile kcal pijemy z %)
- kieliszek smakowego likieru 30ml = 100kcal
- rum 25ml = 55 kcal
- porcja whisky 50ml = 110 kcal
- szklanka cydru 250ml = 133 kcal
- piccolo (bez %) 150ml = 60 kcal
- szklanka coca-coli: 240 ml = 100kcal
- napój słodzony gazowany puszka 330 ml = 120 kcal
- napój energetyzujący puszka 250 ml = 113 kcal
