Dieta niskowęglowodanowa skuteczniejsza niż niskotłuszczowa
Wyobraźmy sobie człowieka z lekką nadwagą, który jest na diecie. Siedzi przy suto zastawionym stole i nie wie, co wybrać. Ma ochotę na dobrze przyrządzony makaron, ale wie, że zawiera dużo węglowodanów. Zjadły też steka, ale to bomba tłuszczowa. Co powinien wybrać, by nie zepsuć tego, co już osiągnął? Naukowcy już wiedzą.
1. Co jest skuteczniejsze?
Naukowcy z National Insitute of Diabetes and Digestive and Kidney disease przeprowadzili eksperyment, podczas którego zestawili dwie diety: niskotłuszczową i niskowęglowodanową.
Podczas badania dobrali oni w pary 19 otyłych mężczyzn i kobiet. Obserwowali ich przez 2 tygodnie. Podczas pierwszego tygodnia ograniczono ilość spożytych węglowodanów, w trakcie drugiego dieta była uboższa w tłuszcze.
Kobiety i mężczyźni w trakcie trwania całego eksperymentu spożywali tę samą ilość kalorii, jednak więcej schudli na diecie niskowęglowodanowej.
2. Co jest zdrowsze?
Skoro dieta niskowęglowodanowa pozwala skuteczniej zrzucić "nadprogramowe” kilogramy, to możemy objadać się do woli produktami wysokotłuszczowymi? Czy nasz bohater ze wstępu może zjeść kilka steków, a na deser spałaszować golonkę? Nie, nie może. Jadłospis, w którym znajduje się dużo tłustych produktów jest bardzo niebezpieczny dla naszego zdrowia i przyczynia się do zwiększenia tkanki tłuszczowej.
Badania co prawda udowodniły, że waga szybciej spadnie na diecie ubogiej w węglowodany, jednak ubytek ten w dużej mierze spowodowany jest utratą wody, a nie tkanki tłuszczowej.
Wniosek? Skutecznie pozbędziemy się "oponki”, jeśli będziemy na diecie niskotłuszczowej. Oprócz tego dzięki ograniczeniu tłuszczów, zapobiegniemy wielu chorobom, przede wszystkim otyłości, a także cukrzycy i schorzeniom układu krwionośnego.
3. Co wybrać?
Badania przeprowadzone przez naukowców z National Insitute of Diabetes and Digestive and Kidney disease odbywały się w dosyć "sterylnych” warunkach, które trudno odtworzyć w rzeczywistości. Poza tym eksperyment trwał dosyć krótko. Istnieje prawodpodobieństwo, że z czasem organizm mógłby reagować na oba składniki tak samo. Dlatego potrzebne są dalsze badania.
Jeśli zastanawiamy się, co w swojej diecie ograniczyć, to najlepiej zapytać o to dietetyka. Pamiętajmy, że zarówno węglowodany, jak i tłuszcze (nawet te zdrowe) mogą w nadmiarze szkodzić i analogicznie: jeśli dostarczymy sobie za mało tych składników, może to skończyć się problemami zdrowotnymi. Dlatego warto zachować rozsądek i umiar podczas planowania odchudzania.
Źródło: dailymail.co.uk
